Sondaże wyborcze stoją w obliczu kolejnego rozrachunku po ich nierównej wydajności w tegorocznym głosowaniu.

Choć wynik w wyścigu prezydenckim w 2020 roku pozostał niepewny następnego dnia, było oczywiste, że sondaże zawiodły, ogólnie rzecz biorąc, w dostarczaniu Amerykanom jasnych wskazówek co do tego, jak potoczą się wybory.

I ten błąd zapowiada, że odbije się szerokim echem w dziedzinie badań sondażowych, która została spustoszona cztery lata temu, gdy Donald Trump zwyciężył w takich stanach jak Wisconsin, Michigan i Pensylwania, gdzie sondaże wskazywały, że nie ma prawie żadnych szans na wygraną. Wybitne, oparte na sondażach prognozy statystyczne również minęły się z celem w 2016 roku.

Te niepowodzenia pogłębiły zakłopotanie dla pola, które cierpiało przez – ale przetrwało – różne lapsusy i niespodzianki od połowy lat 30-tych. Wiele z tych wpadek i niepowodzeń opisuję w mojej najnowszej książce „Lost in a Gallup: Polling Failure in U.S. Presidential Elections.”

Krytyka była intensywna w niektórych kręgach w środę. Politico jest szeroko przestrzegane „Playbook” biuletyn był szczególnie pogardliwy. „Przemysł sondażowy jest wrakiem”, oświadczył, „i powinien zostać wysadzony w powietrze”.

Wiele niespodzianek

Choć ta ocena wydaje się skrajna, zwłaszcza biorąc pod uwagę odporność sondaży na przestrzeni dziesięcioleci, napędzane sondażami oczekiwania, że były wiceprezydent Joe Biden poprowadzi Demokratów w oszałamiającej „niebieskiej fali”, nie spełniły się. Biden może nadal wygrać prezydenturę, ale nie będzie to osunięcie ziemi.

Ogólna przewaga Bidena w sondażach, zestawiona przez RealClearPolitics.com, wynosiła 7,2 punktu procentowego rano w Dniu Wyborów. Nieco więcej niż 24 godziny później, jego przewaga w narodowym głosowaniu powszechnym wynosiła prawie 3 punkty procentowe.

Zrzut ekranu z przedwyborczych sondaży prezydenckich. Sondaże te pokazują Bidena z wyraźną przewagą nad Trumpem.
CNN zamieściła krajowe sondaże dotyczące wyścigu prezydenckiego, wykonane między 10/16/20 a 11/1/20. Screenshot, CNN

Pollsterzy często szukają pocieszenia i ochrony przed krytykami, twierdząc, że sondaże przedwyborcze nie są przewidywaniami. Ale im bliżej do wyborów, tym bardziej wiarygodne powinny być sondaże. A wiele pojedynczych sondaży przedwyborczych okazało się żenująco nietrafionych.

Najważniejszym przykładem był ostatni sondaż Washington Post/ABC News w Wisconsin, opublikowany w zeszłym tygodniu, który dał Bidenowi oszałamiającą 17-punktową przewagę. W środę rano wynik nie był jeszcze przesądzony, ale margines na pewno nie będzie zbliżony do 17 punktów.

Zaskoczenia sondażowe były liczne i obejmowały wyścigi do Senatu, np. w Maine, gdzie republikanka Susan Collins odeparła dobrze finansowanego rywala, by wygrać piątą kadencję, oraz w Karolinie Południowej, gdzie republikanin Lindsey Graham dość łatwo wygrał reelekcję, mimo że sondaże wskazywały na znacznie bliższy wyścig. Graham oświadczył po tym, jak jego zwycięstwo stało się jasne: „Do wszystkich ankieterów, nie macie pojęcia, co robicie.”

Wygląda na to, że Republikanie utrzymają kontrolę nad Senatem USA pomimo oczekiwań, podsycanych przez sondaże, że kontrola nad izbą wyższą prawdopodobnie przejdzie w ręce Demokratów.

Problemy z sondażami nie są nowe

Wybory w 2020 roku mogą stanowić kolejny rozdział w kontrowersjach, które okresowo otaczają sondaże wyborcze od czasu, gdy George Gallup, Elmo Roper i Archibald Crossley rozpoczęli badania próbne podczas kampanii prezydenckiej w 1936 roku. Najbardziej dramatyczna porażka sondażowa w amerykańskich wyborach prezydenckich miała miejsce w 1948 roku, kiedy to prezydent Harry S. Truman przeciwstawił się ankieterom, punditom i prasie, by wygrać reelekcję z silnie faworyzowanym kandydatem republikanów, Thomasem E. Deweyem.

Niespodzianka w tym roku nie przypomina epickiej porażki sondażowej z 1948 roku. Ale uderzające jest to, że błędy w sondażach są tak różnorodne i prawie nigdy nie są takie same – podobnie jak Lew Tołstoj powiedział o nieszczęśliwych rodzinach: każda „jest nieszczęśliwa na swój sposób.”

Fakty, które spowodowały tegoroczne zakłopotanie mogą nie być jasne przez tygodnie lub miesiące, ale nie jest tajemnicą, że sondaże wyborcze zostały skonfrontowane z kilkoma trudnymi do rozwiązania wyzwaniami. Wśród nich jest malejący odsetek odpowiedzi na ankiety telefoniczne przeprowadzane przez operatorów wykorzystujących techniki losowego wybierania.

Ta technika była kiedyś uważana za złoty standard badań sondażowych. Ale wskaźniki odpowiedzi na sondaże telefoniczne spadają od lat, zmuszając organizacje do poszukiwania i eksperymentowania z innymi metodami próbkowania, w tym z technikami internetowymi. Ale żadna z nich nie wyłoniła się jako nowy złoty standard badań opinii publicznej.

Jednym z najbardziej znaczących innowatorów badań opinii publicznej był Warren Mitofsky, który lata temu przypomniał swoim kolegom, że w badaniach opinii publicznej jest „dużo miejsca na pokorę. Za każdym razem, gdy stajesz się zarozumiały, przegrywasz.”

Mitofsky zmarł w 2006 roku. Jego rady są aktualne do dziś.

Mitofsky zmarł w 2006 roku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.