Niezależnie od tego, ile razy odwiedzę Republikę Gruzji, są pewne rzeczy, do których nigdy się nie przyzwyczaję – wściekłe korki, mleczny gulasz z flaków i włochate strzały chacha, aby wymienić tylko kilka. Każdy kraj ma swoje dziwactwa, a kiedy planujesz podróż do Gruzji, wiedza o tym, czego się spodziewać, jest pierwszym krokiem do zapewnienia relaksujących, wolnych od zmarszczek wakacji. Niezależnie od tego, czy opalasz się na wybrzeżu Morza Czarnego, czy wędrujesz po niezbadanym zakątku Kaukazu, pamiętaj, aby zachować te wskazówki – zebrane z sześciu podróży, podczas których uczyłeś się na własnej skórze – w swojej tylnej kieszeni.

Gruzińskie jedzenie to nie tylko chaczapuri

Wbrew temu, co może sugerować Instagram, adżaruli chaczapuri – serowy chleb w kształcie kajaka zwieńczony słonecznym jajkiem i gałką masła – nie jest klejnotem koronnym gruzińskiej kuchni, ale raczej fast foodem w kaukaskim stylu. Bardziej zapadające w pamięć są dania takie jak toszeckie chinkali, pierogi wielkości pięści z soczystą, pachnącą kminkiem jagnięciną; satsivi, duszony indyk w bogatym, czosnkowym sosie orzechowym; oraz ajapsandali, pikantna mieszanka warzyw ożywiona garściami kolendry, pietruszki i koperku.

NEWSLETTERS

Beast Travel Digest
Zdobądź cały świat w swojej skrzynce odbiorczej.

Klikając „Subskrybuj”, zgadzasz się na przeczytanie Warunków użytkowania i Polityki prywatności

Aby zaspokoić zarówno swój mózg, jak i żołądek, zapisz się na całodniową wycieczkę kulinarną z Culinary Backstreets Tbilisi. Podczas podjadania domowej roboty pikli w lokalnym zakątku Bazaru Dezertera lub popijania z nieoznakowanych butelek w podziemnej winiarni, twój przewodnik, Paul Rimple, objaśni ci enigmatyczną kuchnię Gruzji i udzieli krótkiej lekcji historii.

W Tbilisi, doskonałe hotele obfitują

Dziesięć lat temu, większość wyrafinowanych podróżników kręciła nosem na Tbilisi z powodu braku dobrych hoteli; obecnie, jest ich prawie zbyt wiele do wyboru. Alternatywne typy i osoby podróżujące samotnie będą się dobrze czuły w Fabrika, ozdobionym graffiti hostelu mieszczącym się w radzieckiej fabryce szycia. Rooms Tbilisi, z brooklyńską estetyką, jest popularny wśród międzynarodowych yuppy set, podczas gdy Stamba – najbardziej luksusowy hotel w mieście, otwarty z wielkim rozmachem na początku tego roku – przyciąga wzrok szklanym basenem na dachu, wolnostojącymi mosiężnymi wannami i systemami dźwiękowymi McIntosh w pokojach.

Nie wszystkie wina są bursztynowe

Możliwe, że jeśli zauważysz gruzińskie wino w menu poza Gruzją, będzie ono należało do modnej odmiany bursztynowej. Ale w Gruzji te mocne, charakterystyczne wina – fermentowane w kvevri (podziemnych glinianych kadziach) zgodnie z tysiącletnią tradycją – stanowią mniej niż pięć procent produkcji i nie pojawiają się na większości standardowych list win. Rzadkich bursztynów szukajcie w Vino Underground lub g.Vino, winiarniach w Tbilisi, które kupują je bezpośrednio od niezależnych producentów.

Możesz odwiedzić Abchazję (nawet jeśli Departament Stanu mówi, żeby tego nie robić)

Abchazja to sporne terytorium nadmorskie, które de facto odłączyło się od Gruzji w 1994 r. i od tego czasu pozostaje w pewnym zawieszeniu czasowym. Zanim konflikt etniczny spustoszył region, był on znany jako rosyjska riwiera ze względu na długie deptaki w europejskim stylu i bujne tropikalne ogrody. Dziś szkielety okazałych sowieckich budynków przypominają o dawnej świetności, która nigdy w pełni nie powróciła – nawet jeśli rosyjscy wczasowicze to zrobili. Poza (malowniczymi, choć zniszczonymi) plażami, do atrakcji przyrodniczych należą długa na milę Jaskinia Nowy Athos, krystalicznie czyste jezioro Ritsa i mglisty Kanion Jupszarski. Departament Stanu odradza odwiedzanie Abchazji ze względu na „niepokoje społeczne, przestępczość i miny lądowe”, ale ta ocena jest nieaktualna; region został uznany za wolny od min lądowych w 2012 r., a od lat nie było tam żadnego poważnego konfliktu.

Jedź, gdy jest ciepło

Jeśli uderzanie w stoki jest twoim zacięciem, to ze wszech miar odwiedź Gruzję zimą – bilety na wyciąg kosztują ułamek tego, co w Alpach, a sceneria jest tak samo oszałamiająca. W przeciwnym razie, zaplanuj swoje wakacje między czerwcem a wrześniem, kiedy drogi do odległych wiosek, takich jak Ushguli, jednej z najwyżej położonych, stale zamieszkałych osad w Europie, i Omalo, w sercu Parku Narodowego Tusheti, na pewno będą otwarte. Lato to także najlepszy czas, aby rozlokować się w nadmorskich kurortach, takich jak Batumi czy Gonio.

Opłaca się wynająć przewodnika

Jeśli nie jesteś nieustraszonym kierowcą przyzwyczajonym do pokonywania zakrętów, zaoszczędź pieniądze, które wydałbyś na wynajem i zainwestuj w przewodnika. Firmy takie jak Inter Georgia Travel pobierają około 120 dolarów (za dzień, ryczałt) za szofera, który jest również tłumaczem i przewodnikiem – bezcenne usługi w małych miastach, gdzie prawie nikt nie mówi po angielsku.

Tbilisi może być następnym Berlinem

Jeśli kiedykolwiek fantazjowaliście o klubach w Berlinie w czasach jego rozkwitu, słuchajcie uważnie: Tbilisi może być najbliższym miejscem, w którym się znajdziesz. Od zmierzchu do świtu początkujący didżeje puszczają tu wszystko, od techno przez house po disco, w klubach takich jak Mtkvarze, który może się pochwalić pożądanym systemem dźwiękowym Void Acoustics, i Bassiani (według klubowiczów „Berghain w Tbilisi”), świątynia techno, która zajmuje opuszczony basen.

Marszrutki są najtańszym sposobem na dostanie się z punktu A do punktu B

Jeśli masz ograniczony budżet, marszrutki, czyli minibusy, są najlepszym sposobem na transport międzymiastowy. Za przejazd 50 km zapłacicie marne 1 USD (2,50 GEL), ale przygotujcie się na wyboistą jazdę: Marshrutki to niezmiennie stare, zniszczone vany z wytartymi siedzeniami i skrzypiącymi skrzyniami biegów. Nie daj się oszukać, negocjując cenę z kierowcą z góry, i bądź przygotowany na stanie na krótszych trasach.

Nie pytaj, nie mów

Dyskryminacja osób LGBT może być nielegalna w Gruzji, ale homoseksualizm jest nadal niemile widziany w większości kręgów ze względu na twarde stanowisko Gruzińskiego Kościoła Prawosławnego wobec gejów. Skrajnie prawicowe grupy homofobiczne, wspierane przez Kościół, regularnie zastraszają i uciszają działaczy LGBT; w tym roku udało im się doprowadzić do odwołania wiecu na rzecz praw gejów. Z tych powodów publiczne okazywanie sobie uczuć przez pary tej samej płci jest nierozsądne i potencjalnie niebezpieczne. Na szczęście kilka nocnych lokali w Tbilisi – takich jak Success, Divan i Cafe Gallery – jest przyjaznych gejom.

Jest tanio – jak w Azji Południowo-Wschodniej tanio

Żywność, noclegi, piwo – wszystko: Wszystko jest prawdopodobnie tańsze w Gruzji niż tam, gdzie nazywasz się domem. Lekki, prosty posiłek kosztuje około 4 dolarów, a noc w podstawowym hotelu około 25 dolarów (ze śniadaniem). Bądź jednak gotowy do targowania się na bazarach i rynkach: sprzedawcy zazwyczaj mają osobne, zawyżone ceny dla turystów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.