W najbliższy poniedziałek, 21 grudnia, na półkuli południowej będzie najdłuższy dzień w roku, ze względu na przesilenie koziorożca, które nastąpi o 05:02 czasu ekwadorskiego. W związku z tym najbardziej wysunięte na południe obszary Ziemi będą miały najdłuższy okres nasłonecznienia. Z drugiej strony, półkula północna będzie miała mniej godzin światła dziennego.
NASA wyjaśnia, że w momencie przesilenia grudniowego Słońce osiąga swoją najbardziej wysuniętą na południe pozycję na niebie, bez względu na to, gdzie na Ziemi się znajduje. Na półkuli północnej Słońce pokonuje w tym dniu swoją najniższą i najkrótszą drogę po niebie.
Więc na północy przesilenie zimowe przynosi najkrótszy dzień w roku pod względem godzin światła słonecznego. W przeciwieństwie do południa, gdzie najdłuższy dzień będzie dany przez przesilenie letnie.
Zmiana wysokości Słońca na niebie w ciągu roku jest spowodowana pochyleniem Ziemi, gdy krąży ona wokół naszej lokalnej gwiazdy. Pochylenie powoduje, że ilość światła słonecznego, które otrzymuje każda półkula, wzrasta i spada w rocznym cyklu pór roku.
Od marca do września półkula północna jest bardziej pochylona w kierunku Słońca, co powoduje wiosnę i lato. Od września do marca półkula północna jest bardziej oddalona, stąd jesień i zima. Pory roku na półkuli południowej są odwrócone.
W tym roku dzień przesilenia letniego zbiega się z koniunkcją Saturna i Jowisza. (I)