Jedną z najtrudniejszych decyzji, jaką musi podjąć każdy sportowiec, jest decyzja o przejściu na emeryturę. Czasami gracz podejmuje tę decyzję. Innym razem, gra podejmuje ją za nich. Tak czy inaczej, jest to jedna z najtrudniejszych decyzji do podjęcia dla każdego zawodnika.
W sportach drużynowych, często brak zainteresowania zawodnikiem jest wskazówką dla niego, czy powinien przejść na emeryturę. W sportach indywidualnych, takich jak tenis, może być nieco trudniej ocenić, kiedy nadszedł czas, aby się pożegnać. Oto czterech tenisistów, którzy powinni byli przejść na emeryturę wcześniej.
Fernando Verdasco
Ten Hiszpan rozpoczął karierę zawodową w 2001 roku i prowadził ją dość konsekwentnie. Wygrał siedem turniejów bez tytułu Wielkiego Szlema. Verdasco jest obecnie sklasyfikowany na 37. miejscu na świecie, co nie jest najgorszym wynikiem, ale daleko mu do siódmej pozycji w karierze, którą osiągnął w 2009 roku.
To nie jest tak, że Verdasco nie może grać; on nadal może. Ale w wieku 35 lat jest już stary w porównaniu do reszty graczy. Gra znacznie dłużej niż typowy wiek emerytalny. Verdasco, który uczynił rok 2019 swoim ostatnim rokiem w grze, nie byłby do końca odejściem, gdy był jeszcze przed nim. Ale to lepsze niż odejście po tym, jak został zbyt daleko w tyle.
Tomas Berdych
Od momentu rozpoczęcia kariery w 2002 roku, 33-letni Tomas Berdych został sklasyfikowany nawet na czwartym miejscu. Wygrał 13 turniejów z rekordem 639-339. W tym roku jest 12-6, a jego pula nagród wynosi ponad 400 000 dolarów.
Po co więc teraz przechodzić na emeryturę? Berdych jest sklasyfikowany na 110. miejscu na świecie, awansując o kilka pozycji z ostatniego najgorszego w karierze miejsca 112. Ma zwycięski rekord i zarobił przyzwoitą sumę pieniędzy w tym sezonie. To może być dobry moment, aby zakończyć karierę w dobrym stylu dla 16-letniego weterana.
Feliciano Lopez
Na 54. miejscu na świecie i w wieku 37 lat, kariera Feliciano Lopeza widziała lepsze dni. Lopez został zawodowcem w 1997 roku i wygrał siedem turniejów. W swojej karierze ma 480-438 punktów, ale w tym roku jest tylko 7-8. W 2015 roku był notowany nawet na 12. miejscu, ale to chyba było wieki temu.
Pytany o plotki dotyczące jego przejścia na emeryturę, Lopez miał to do powiedzenia, jak donosi UBiTennis.net:
„Prawda jest taka, że nie myślałem o tym. W tym roku moim zamiarem jest zagranie we wszystkich kalendarzach, które miałem zaplanowane i zobaczymy, jak sprawy zakończą się pod koniec roku, jeśli wszystko pójdzie dobrze i będę miał ranking, który pozwoli mi grać w Wielkich Szlemach i najważniejszych turniejach, prawdopodobnie zagram jeszcze jeden rok.”
Lopez nie gra fatalnie, ale pismo wydaje się być na ścianie. Opierając się na tym, jak obecnie wygląda jego kariera, może to mieć sens dla Lopeza, aby zakończyć ją w tym roku.
Ivo Karlovic
Chorwacka gwiazda Ivo Karlovic jest rzadkością w świecie tenisa – przy wzroście 6’11” góruje nad swoimi konkurentami. Jeszcze rzadsze jest to, że ma ponad 40 lat i nadal gra w tenisa. Przeszedł na zawodowstwo w 2000 roku, czyli w czasach, gdy niektórzy z dzisiejszych czołowych graczy byli w pieluchach lub blisko nich.
Według Karlovica, jest on w najlepszej formie w swoim życiu. Karlovic wygrał osiem turniejów w swojej karierze, ale nie wygrał od 2016 roku. W jego wieku, jego emerytura będzie raczej wcześniej niż później, ponieważ zajmuje 80. miejsce na świecie.
Jeden duży powód, dla którego Karlovic może chcieć przejść na emeryturę? Jest jednym z niewielu zawodników z rekordem zwycięstw w meczach z Novakiem Djokovicem (2-1). Jeśli wkrótce przejdzie na emeryturę, będzie mógł zachować to historyczne osiągnięcie bez konieczności ponownego spotkania z Djokovicem na trasie.