Harry Truman at School, 1892-1901
Fall 2004, Vol. 36, No. 3
By Raymond H. Geselbracht
Harry Truman był w ostatnich dziesięcioleciach przedmiotem ogromnej ilości prac historycznych, w tym trzech znakomitych biografii, liczących łącznie ponad dwa tysiące stron, opublikowanych w latach dziewięćdziesiątych. Ale pomimo całej tej uwagi historyków, zaskakująco mało wiadomo o ważnym aspekcie człowieka, którego pozycja jako prezydenta opiera się w znacznym stopniu na tym, jakim był człowiekiem, lub jak się dziś zwykle mówi, na jego charakterze.
Niewiele wiemy o jego edukacji – jego formalnym wykształceniu, dziewięciu latach spędzonych w szkołach publicznych w Independence, Missouri. Wiemy, jakie książki czytał i z czego się uczył na własną rękę, poza szkołą; wiemy, że bardzo lubił i podziwiał swoich nauczycieli; wiemy, że w czasach szkolnych był dobrym chłopcem i młodym człowiekiem. Ale nasza wyobraźnia nie była w stanie posunąć się zbyt daleko, by zobaczyć tego chłopca i młodego człowieka siedzącego w klasie, odrabiającego lekcje, zdającego egzaminy, dorastającego i rozwijającego pomysły na życie.
Niedawno odkryto nową, ważną dokumentację szkolnictwa Trumana – dwie księgi, w których zapisano jego obecność i oceny w Noland School w pierwszej i drugiej klasie – oraz dwa jego podręczniki do nauki angielskiego w szkole średniej zostały niedawno udostępnione do badań członkom rodziny Trumana. Dokumenty te ujawniają pewne rzeczy, które nie były wcześniej znane o edukacji szkolnej małego chłopca, który pięćdziesiąt lat później został prezydentem Stanów Zjednoczonych w jednym z najbardziej niebezpiecznych i formacyjnych okresów w historii kraju.
Pierwszy poważny biograf Trumana, jego były sekretarz prasowy Jonathan Daniels, powiedział, że wszystkie dokumenty szkolne Trumana zostały zniszczone w pożarze w 1938 roku. Prezydent Truman był prawdopodobnie źródłem tej informacji, i bardzo prawdopodobne, że otrzymał ją od jednej ze swoich byłych nauczycielek, Ardelii Hardin Palmer. Pomimo pożaru – który spalił Independence High School i biura administracyjne okręgu szkolnego (w 1939 roku, a nie 1938) – nie wszystkie zapisy Trumana zostały utracone.
W lecie 2000 roku autor odkrył, że dwie księgi Noland School zawierające stopnie i zapisy obecności dla Harry’ego Trumana z lat 1890-tych przetrwały pożar z 1939 roku. Independence School District bardzo hojnie podarował te dwie księgi Bibliotece Harry’ego S. Trumana.
Każda księga zawiera zapis frekwencji i ocen uczniów – prawdopodobnie uczniów w jednej klasie Noland School – przez kilka lat. Uczniowie są wymienione w porządku alfabetycznym, chłopcy i dziewczęta czasami wymienione oddzielnie. Zapisy wskazują, że rok szkolny był podzielony na trzy okresy, trwające od września do początku grudnia, od początku grudnia do początku marca i od początku marca do końca maja. Terminy są oznaczone w księgach literami: c jest pierwszym terminem, b drugim, a a trzecim.
Rok szkolny 1892-1893, rok pierwszej klasy Harry’ego, rozpoczął się 13 września. Z jakiegoś powodu matka Harry’ego, Martha Ellen Truman, nie wysłała go do szkoły aż do 17 października. Jego nauczycielka, Mira Ewin, wpisała do księgi jego nazwisko: „Harry Truemann”. Miał osiem lat, a dokładniej osiem lat i pięć miesięcy, co czyniło go prawdopodobnie o sześć miesięcy starszym od przeciętnego ucznia pierwszej klasy panny Ewin. Wiek pierwszoklasistów wahał się od sześciu do trzynastu lat.
Harry był bardzo punktualnym i niezawodnym uczniem i najwyraźniej dobrym, dobrze wychowanym chłopcem. Po rozpoczęciu szkoły z pięciotygodniowym opóźnieniem, nie opuścił ani jednego dnia przez resztę roku i nigdy nie był spóźniony. Jego ocena z zachowania wynosiła 100 punktów za wszystkie trzy semestry, co było wyróżnieniem dla zaledwie dziesięciu jego kolegów z klasy. John Anderson i Martha Ellen Truman musieli nalegać, by ich mały chłopiec trzymał się bardzo wysokich standardów zachowania.
W pierwszym semestrze panna Ewin wystawiła Harry’emu najwyższe możliwe oceny z każdego przedmiotu. W drugim semestrze były one nieco niższe, ale nadal należały do najwyższych w klasie, a w trzecim semestrze wzrosły do prawie doskonałych. Panna Ewin dała mu najwyższe możliwe oceny w trzecim semestrze z ortografii, czytania, języka i liczb.
Kiedy panna Ewin została zapytana o swojego słynnego ucznia w 1947 roku, powiedziała: „Nigdy nie musiałam go strofować ani razu. Po prostu uśmiechał się do siebie. był bardzo pilnym chłopcem. Kiedy inni chłopcy grali w piłkę, on czytał”. Jeden z kolegów Harry’ego z pierwszej klasy panny Ewin wspominał wiele lat później, że „zawsze był pilny. Podziwiałam to w nim.”
Harry rozpoczął drugą klasę w Noland School we wrześniu 1893 roku. Jego nauczycielką była Minnie Ward. To był dobry semestr dla Harry’ego. Jego doskonały rekord frekwencji został zepsuty tylko przez dwie nieobecności, w dniach 9 i 10 listopada. Może był przeziębiony. Był obecny przez wszystkie pozostałe pięćdziesiąt sześć dni i nigdy się nie spóźnił. Ze wszystkich uczniów panny Ward w tym semestrze, oceny Harry’ego były najlepsze. Harry uzyskał średnią 96 z pięciu głównych przedmiotów, w porównaniu ze średnią 88 dla innych uczniów w klasie. Otrzymał najwyższe oceny w klasie w czytaniu, języku i liczbach, i niewiele zabrakło, by wyprzedził dwie dziewczyny i został najlepszym uczniem w klasie.
Harry rozpoczął drugi semestr drugiej klasy 12 grudnia 1893 roku i był obecny każdego dnia w szkole do 19 stycznia 1894 roku. Jednak w weekend 20-21 stycznia zachorował na dyfteryt. Jego przypadek był bardzo poważny. Po tym jak zaczął wracać do zdrowia, nastąpił nawrót choroby i został sparaliżowany na kilka miesięcy. Rodzice wozili go w wózku lub kładli na podłodze i dawali mu do czytania książki. Jak twierdzi jego siostra Mary Jane, w czasie tych miesięcy, kiedy nie mógł chodzić, rozwinął w sobie miłość do czytania na całe życie. Opuścił resztę roku szkolnego i nigdy nie wrócił do Noland School.
Zgodnie z relacją o swojej edukacji szkolnej, którą Truman napisał w 1951 lub 1952 roku, poszedł do szkoły letniej po wyzdrowieniu z dyfterytu, a następnej jesieni poszedł do Columbian School. Jak pisze, pominął trzecią klasę i rozpoczął rok jako czwartoklasista. Ten rok w Columbian School to ostatnia okazja, by dowiedzieć się szczegółowo, jakie oceny otrzymywał Harry. Nie zachowały się żadne jego akta szkolne z tego roku, ale zachowała się jego karta raportowa. Jest to jednak problematyczny dokument. Nauczycielka Harry’ego, Mamie Dunne, napisała na karcie jego imię i nazwisko oraz nazwę szkoły, a także poziom klasy – „Druga”. Według relacji Trumana, powinno być napisane „Czwarta.”
Pani Dunne zauważyła coś jeszcze na tej karcie, co sugeruje, że może to być zarówno karta drugiej, jak i czwartej klasy. W wierszu „Klasa” – lub semestr – napisała „A.” Jest to ostatni semestr tej klasy, co dokładnie odpowiadałoby Harry’emu Trumanowi, gdyby w szkole letniej nadrobił, jak można by się spodziewać, tylko jeden semestr – czyli semestr drugi drugiej klasy. Jeśli to prawda, to Harry rozpoczął naukę w Columbian School jesienią 1894 roku w klasie 2a, dokładnie tak, jak zapisała to panna Dunne na początku roku szkolnego, na karcie przeznaczonej do zapisywania ocen za cały rok.
A co z twierdzeniem Trumana, że pominął trzecią klasę i rozpoczął naukę w Columbian School w czwartej klasie? Być może wspomnienia Trumana w tej kwestii były tylko częściowo poprawne. W swoim autobiograficznym memorandum pisze on, że po wyleczeniu się z dyfterytu poszedł do szkoły letniej, „aby nadrobić zaległości w trzeciej klasie”, ale kilka linijek później mówi, że „wrócił do szkoły i pominął trzecią klasę”. Być może pierwsza część tego wspomnienia jest równie prawdziwa jak druga. Być może rzeczywiście rozpoczął naukę jesienią 1894 roku w klasie 2a, jak mówi jego świadectwo szkolne, i pomijał semestry w ciągu roku. Być może pod koniec roku był, jak później twierdził, w czwartej klasie. Inna karta sprawozdania, która się zachowała, dla innego ucznia, sugeruje, że to może być to, co się stało. Jest to karta Bess Wallace z czwartej klasy, jedyna z jej kart, która przetrwała. Zgodnie z notatkami, które nauczycielka napisała na karcie, Bess rozpoczęła rok w klasie 4c, ale potem w drugim semestrze przeskoczyła do 4a, a w trzecim do 5b. Ponieważ przeskakiwanie terminów było wyraźnie praktykowane w szkołach Independence w tym czasie, być może Harry Truman przeskoczył do przodu w latach 1894-1895, co sprawiło, że pod koniec roku znalazł się gdzieś w czwartej klasie. To tłumaczyłoby to, co widać na karcie raportowej Harry’ego, i pozwala pamięci Trumana w tym punkcie być postrzegane jako co najmniej niejasno prawdziwe.
W każdym razie, karta rejestruje rzeczy o Harry’ego ucznia bardzo podobne do tego, co ujawniają księgi Noland School. Rzadko był nieobecny w ciągu roku i nigdy się nie spóźniał. Jego oceny w pierwszym semestrze były trochę niskie, ale można się było spodziewać, że jego choroba i długa nieobecność w szkole poprzedniej wiosny mogły go trochę wytrącić z normalnej formy. Jego oceny wzrosły w drugim semestrze, a następnie w trzecim. Jego ostateczny zestaw ocen zawiera dwie doskonałe setki, w języku i liczbach, 96 w ortografii, 90 w pisaniu i 89 w czytaniu. Jego oceny z zachowania oscylowały wokół 90 przez cały rok, co oznacza spadek w porównaniu z pierwszymi dwoma latami, co może sugerować, że do tego czasu rozwinął to, co stało się na całe życie miłością do rozmawiania z ludźmi.
Jeśli nie pojawią się inne nowe dokumenty, szkolnictwo Trumana w klasach od 5 do 7 musi pozostać niejasne. Prawdopodobnie chodził do Columbian School do końca grudnia 1895 roku, kiedy był w połowie piątej klasy. Następnie, około pierwszego dnia tego roku, jego rodzina przeprowadziła się, a on sam przeniósł się do Ott School. To była na dłuższą metę jedna z najważniejszych rzeczy, jakie przydarzyły się Harry’emu Trumanowi, ponieważ Bess Wallace też chodziła do Ott School. Była o rok młodsza od Harry’ego, ale mimo to chodzili do tej samej klasy. Bess siedziała tuż za Harrym. To prawdopodobnie w tym czasie Harry zaczął rozwijać swoją niesamowitą determinację, by nie kochać żadnej kobiety na świecie poza Bess Wallace. Poza tym poczuciem, że romans był w zarodku w tym czasie, dni Harry’ego w klasach od piątej do siódmej są pozbawione cech charakterystycznych. Najwyraźniej wrócił do Columbian School do siódmej klasy, być może dlatego, że Ott School, obciążona zarówno szkołą podstawową lub „oddziałową” na dole, jak i szkołą średnią na górze, była przepełniona.
Do ósmej klasy, pierwszego roku szkoły średniej, Harry przeniósł się na górne piętro Ott School, gdzie pięciu lub sześciu nauczycieli prowadziło to, co nazywano po prostu „Liceum”. Kiedy Harry przechodził przez pierwszy rok nauki w liceum, nowa szkoła średnia była budowana w pobliżu domu dziadków Bess, na rogu Maple Avenue i Pleasant Street. Budynek został ukończony wiosną 1899 roku, a Harry mógł rozpocząć w nim naukę jesienią, a być może w styczniu 1900 roku. Truman pamiętał, że liceum przeniosło się do Columbian School na pół roku, ale nie jest jasne, czy ma na myśli ósmą czy dziewiątą klasę.
Wśród kolegów z klasy Harry’ego był Charles G. Ross, który czterdzieści cztery lata później został sekretarzem prasowym Białego Domu Trumana. Charlie był prawdopodobnie najlepszym uczniem w klasie. Truman wspominał o nim później, że „nauczyciele i uczniowie uznali go za najlepszego wszechstronnego uczonego, jakiego wydała nasza szkoła”. Truman również pamiętał, że akademicko „byłem w połowie.”
Nie księgi ocen lub kart raportowych przetrwać, aby wskazać, jaki rodzaj ucznia Harry był w szkole średniej, ale dwa bardzo odkrywcze książki tematyczne zachowały się – jeden z jego ósmej klasy lub świeżego roku, a jeden z jego dziesiątej klasy lub starszego roku. W 2000 roku siostrzenica Trumana pozwoliła Bibliotece Trumana na skopiowanie ich i udostępnienie do badań.
Książka z ósmej klasy, przygotowana pod kierunkiem panny Matildy Brown, nauczycielki angielskiego Harry’ego i Charliego podczas wszystkich trzech klas ich szkoły średniej, przypomina, dlaczego Harry napisał kiedyś do Bess, że „język angielski, tak dalece jak ortografia, został stworzony przez szatana, jestem tego pewien”. Krótkie eseje w książce (w tym kilka na luźnych kartkach papieru) zawierają takie potknięcia jak „anaversery”, „bond fires”, „conserned”, „comming”, „miror”, „principle thing”, „natoin”, „allmost”, „sophamore”, „coppies”, „acuratly” i „beatiful”. Ale zawiera również kilka fragmentów, które sugerują rozwój niezależnego nawyku umysłu i osobistej filozofii życia.
Na końcu jednego eseju, Harry pisze: „Powinniśmy … . nauczyć się oceniać dla siebie rzeczy, które widzimy i uczyć się z czyjegoś punktu widzenia.” W swoim eseju na James Fenimore Cooper, pisze, że powieści Leatherstocking „są ciekawe i sławne, ale zdania są zbyt długie.” Opowieści morskie Coopera też są interesujące, „ale myślę, że mają w sobie za dużo słów”. W swoim eseju o Johnie Greenleafie Whittierze, młody student, który w swoim długim przyszłym życiu będzie tworzył wszystkie swoje prawdziwie intymne więzi z kobietami, dochodzi do wniosku, że „Whittier był szczęśliwy … we wszystkim oprócz jednej rzeczy, a mianowicie był kawalerem”. W swojej medytacji na temat „Odwagi” Harry pisze, że „prawdziwe serce, silny umysł i dużo odwagi i myślę, że człowiek przejdzie przez świat”, co dość dobrze opisuje postawę, którą będzie starał się wnieść do swojej prezydentury wiele lat później.
Angielska książka tematyczna z dziesiątej klasy Harry’ego jest szczególnie interesująca, zarówno ze względu na jej treść, jak i dlatego, że można ją zestawić z książką tematyczną Charliego Rossa dla tej samej klasy. Oprócz tego, że Charlie był najlepszym uczniem w klasie i przyszłym sekretarzem prasowym Białego Domu, był również przyszłym korespondentem nagrodzonym Pulitzerem dla St. Louis Post-Dispatch. Jego eseje stanowią współczesny wzorzec uczniowskiej doskonałości, z którym można porównywać eseje Harry’ego. Panna Brown wystawiła książce Charliego doskonałą ocenę 100 i dała Charliemu kartkę, w której napisała: „Twój zeszyt z pewnością ilustruje twoje motto 'Excelsior’.”
Chłopiec, który zostałby prezydentem, część 2
Raymond H. Geselbracht jest specjalnym asystentem dyrektora w Bibliotece Harry’ego S. Trumana. Opublikował kilka artykułów na tematy historyczne i archiwalne, m.in. o związkach Trumana z braćmi Marx, o jego zamiłowaniu do gry w pokera, o zalotach i małżeństwie Harry’ego i Bess Trumanów. Opublikował również mapę pokazującą miejsca w rejonie Kansas City, które miały szczególne znaczenie dla Trumana.