Postrzegamy twoją skórę jako płaszcz zbroi, chroniący twojego ducha i twoje Śnienie.

– Rob Waters, czytelnik aborygeńskiej gazety Koori Mail

Brak szacunku dla duchowych protokołów

Niektórzy nie-aborygeńscy ludzie nie są w stanie uszanować aborygeńskiej duchowości, gdy ich własne interesy są zagrożone.

Lake Eyre w Południowej Australii jest święte dla miejscowych Arabów. W 2011 roku zakazali oni żeglowania po jeziorze ze względu na jego duchowe znaczenie.

Kiedy jezioro zalało się po długim okresie suszy, komandor klubu żeglarskiego Lake Eyre szybko zapewnił, że żeglarze mają „doskonałe prawo zwyczajowe do pływania po tej drodze wodnej”, zachęcając ich do ryzykowania wysokich kar za korzystanie z jeziora bez zezwolenia wbrew życzeniom Arabów.

Aboriginal kobiety w Australii wiedzą, że nie powinny grać w yidaki (didgeridoo), ponieważ może to uczynić je bezpłodnymi lub spowodować wielokrotne porody. To nie powstrzymało wydawcy Harper Collins od włączenia rozdziału „Jak grać na didgeridoo” w The Daring Book for Girls, skierowanego również na rynek australijski.

Akademik i zwolennik edukacji aborygeńskiej Dr Mark Rose powiedział, że „nie pozwoliłby mojej córce dotknąć jednego . I reckon it’s the equivalent of encouraging someone to play with razor blades.” Harper Collins odrzucił wezwania do wycofania książki, mówiąc, że nie było „prawdziwego powodu” i firma nie była przekonana, że „obrazili wszystkich australijskich Aborygenów”.

Praca domowa: Zbadaj postawy

W październiku 2019 roku zarząd Parku Narodowego Uluru-Kata-Tjuta zamknął wspinaczkę na Uluru, skałę, którą lokalni ludzie Anangu uważają za świętą.

Niektórzy Australijczycy sprzeciwili się zamknięciu i argumentowali:

„Powinniśmy mieć swobodę korzystania z tych wspaniałych naturalnych przestrzeni na naszych własnych warunkach, bez okiełznania przez małostkową biurokrację i religijne poglądy innych.”

Pytania

  • Które określenia w powyższym cytacie świadczą o braku szacunku? Dlaczego uważasz, że są one obraźliwe?
  • Postaw się w roli Anangu i napisz odpowiedź na powyższy pogląd.
  • Dlaczego uważasz, że takich argumentów nie wysuwa się w przypadku miejsc świętych dla nieaborygeńskich Australijczyków?

Turystyka duchowa

Wysoka liczba turystów do Australii chce obcować z Aborygenami i poznać ich kulturę. Wydaje się to być zgodne z tym, czego chcą Aborygeni – przemysł turystyczny jest tym, co uważają za zgodne z ich kulturowymi, ekonomicznymi i społecznymi celami.

Duchowość Aborygenów jest wysoko na liście wielu turystów odwiedzających Australię, do tego stopnia, że niektórzy proponują przenieść lokalną tradycyjną turystykę na inny poziom i promować ją jako turystykę duchową, aby uczyć ludzi o duchowości regionu.

„Duchowy turysta to osoba, która podróżuje jako turysta w celu duchowego wzrostu lub rozwoju, bez jawnego przymusu religijnego” – mówi Farooq Haq, wykładowca biznesu na Uniwersytecie Karola Darwina.

Ale przedsięwzięcie w branży turystycznej nie jest pozbawione ryzyka. Społeczności aborygeńskie muszą mieć na uwadze to, aby nie tworzyć programów, które nie trafiają w cel lub rozwijać programy w obszarach niedostępnych dla turystów.

Turystyka jest dobrym sposobem i pomaga budować dumę w naszych młodych ludziach i pomaga im mieć pewność siebie w rozmowach z białasami.

– Dillon Andrews, Bungoolee Aboriginal Tours, Fitzroy Crossing, Australia Zachodnia

Homelands harbour a ceremonial 'economy’

Aboriginal ceremonies can be considered an 'economy’, according to a senior ceremonial leader. Są one ciężką pracą, która przyczynia się do bogactwa kultury aborygeńskiej.

Starszy przywódca ceremonialny i lider klanu Yolngu Madarrpa, Djambawa Marawili, z północno-wschodniego Arnhem Land, postrzega ceremonie kulturowe jako gospodarkę, ponieważ przyczyniają się one do bogactwa jego kultury. Gospodarka ceremonialna obejmuje ceremonie pogrzebowe, inicjację młodych i ceremonie tradycyjnego parlamentu Yolngu (njärra), który niestety nie jest już praktykowany. Niektóre ceremonie straciły swoje znaczenie kulturowe i są pokazywane tylko podczas festiwali, takich jak Garma.

Całe rodziny towarzyszą osobom zaangażowanym w ceremonie, ale nie biorą w nich udziału. Ceremonie zbliżają ludzi do siebie i tworzą silne więzi. Są one uważane za „prawdziwą pracę” w społecznościach na ojczystych ziemiach.

Gospodarka ceremonialna wydaje się występować w ziemi Arnhem w wiele dni w miesiącu. Mężczyźni Song wykonują pewne ceremonie przez 20 dni każdego miesiąca od 2000 roku.

Jak w każdej innej gospodarce istnieją wyzwania. Rodziny często utknęły w miejscu, gdzie odbywają się ceremonie, ponieważ nie mają funduszy na taksówkę lub samolot do domu. Samoloty są jedynym środkiem transportu w porze deszczowej, kiedy drogi są zamknięte z powodu powodzi. Gdyby ludzie nie utknęli po ceremoniach, mogliby szybciej wrócić do szkoły.

Pomoc finansowa jest również potrzebna do wspierania liderów i społeczności uczących ceremonii kulturowych i życia w kraju dla młodszych pokoleń. Marawili sugeruje utworzenie funduszu powierniczego, który wspierałby działania ceremonialne i klanowe oraz mężczyzn śpiewających piosenki, aby sprawnie poruszać się z powrotem i do przodu od ceremonii.

Kultura jest dla nas ważniejsza. Nikt nigdy nas nie zmieni. Mojej duchowości i mojego stylu życia nikt nigdy nie zmieni.

– Djambawa Marawili, starszy wódz ceremonialny i przywódca klanu Yolngu Madarrpa

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.