J.A. Adande wziął na Twittera w niedzielę, aby powiedzieć to, co już wiedzieliśmy: Sacramento Kings byli lepsi niż Los Angeles Lakers w 2002 roku.
Dwa ostatnie odcinki The Last Dance wyemitowane w niedzielną noc, która wyprodukowała swoją cotygodniową porcję dyskusji, debat i memów. Finał serii był pełen pamiętnych momentów, jak to chronologicznie 1998 Eastern Conference Finals, jak również 1998 NBA Championship.
Jeden z ciekawych cytatów z Epizodu IX pochodzi z Reggie Miller, którego Indiana Pacers spadł do Michaela Jordan’s Chicago Bulls w siedmiu meczach w ’98 Finałów Konferencji. Seria była bardzo zacięta, a sam Jordan mówi, że Pacers byli największym testem w jego karierze poza Pistons.
Miller uważa, że sprawy mogły łatwo potoczyć się w drugą stronę:
„Mieliśmy lepszy zespół, naprawdę w to wierzę. Ale mistrzowskie DNA i mistrzowskie doświadczenie naprawdę wysunęły się na pierwszy plan w Game 7 dla Chicago”
Choć stwierdzenie, że ktokolwiek jest lepszy od którejkolwiek z drużyn Bulls Jordana z lat 90-tych jest śmiałe, może nie być dalekie od prawdy. Pacers byli w tamtym roku spiętrzeni i mieli broń, by zrobić mistrzowski bieg, ale wpadli na niefortunną piłę mechaniczną. Mimo to, rozmowy na Twitterze było jak outlandish z oświadczenia to było od Miller.
J.A. Adande z ESPN nie znaleźć deklarację do szaleństwa, i wziął do Twittera sam wyrazić swoją opinię w tej sprawie. Czyniąc to, wsypał trochę soli do 18-letniej rany.
Królowie z Sacramento zostali pozbawieni szansy gry o mistrzostwo NBA w 2002 roku, kiedy skandal z sędziami zabarwił serię Finałów Konferencji Zachodniej przeciwko Lakers. Los Angeles wygrało w siedmiu meczach, serii, która wciąż wywołuje koszmary u fanów Kings prawie dwie dekady później.
Nie jesteśmy wcale zaskoczeni ani zszokowani. Wiemy, że Kings byli lepszą drużyną w tamtym roku (i w następnym) i będziemy o tym krzyczeć aż do utraty tchu. Zostały napisane książki i nakręcone filmy, które przedstawiają wszystkie dowody na faul w tamtym roku, a mimo to liga nic z tym nie zrobiła.
Kings fans are not the only ones who believe in this sentiment. Sam Adande urodził się w Los Angeles i rozpoczął swoją pracę w LA Times, i prawdopodobnie jest fanem Lakers w sercu. The proof of the pudding is in the eating, and us Sacramento faithful won’t let it go go until our city wins an NBA championship.
Even then, we might not be able to let it go.
For continued coverage of the Sacramento Kings, stay tuned to A Royal Pain.