Dzieci, które osiągają wyższe wyniki w testach IQ, średnio radzą sobie lepiej w konwencjonalnych miarach sukcesu w życiu: osiągnięciach akademickich, sukcesie ekonomicznym, nawet lepszym zdrowiu i długowieczności. Czy to dlatego, że są bardziej inteligentne? Niekoniecznie. Nowe badania dowodzą, że wyniki IQ są częściowo miarą tego, jak bardzo dziecko jest zmotywowane, by dobrze wypaść na teście. A wykorzystanie tej motywacji może być równie ważne dla późniejszego sukcesu, jak tak zwana rodzima inteligencja.
Naukowcy od dawna debatowali nad tym, co tak naprawdę mierzą testy IQ i czy średnie różnice w wynikach IQ – takie jak te pomiędzy różnymi grupami etnicznymi – odzwierciedlają różnice w inteligencji, czynniki społeczne i ekonomiczne, czy też jedno i drugie. Debata ta przeniosła się mocno na arenę publiczną wraz z opublikowaniem w 1994 roku Krzywej Bella autorstwa Richarda Herrnsteina i Charlesa Murraya, która sugerowała, że niższe średnie wyniki IQ niektórych grup etnicznych, takich jak Afroamerykanie i Latynosi, były spowodowane w dużej mierze różnicami genetycznymi pomiędzy nimi a grupami kaukaskimi. Pogląd ten został zakwestionowany przez wielu naukowców. Na przykład, w swojej książce „Inteligencja i jak ją zdobyć” z 2009 roku, Richard Nisbett, psycholog z Uniwersytetu Michigan w Ann Arbor, argumentował, że różnice w wynikach IQ w dużej mierze znikają, gdy badacze kontrolują czynniki społeczne i ekonomiczne.
Nowa praca, prowadzona przez Angelę Lee Duckworth, psychologa na Uniwersytecie w Pensylwanii, i zgłoszona dzisiaj online w Proceedings of the National Academy of Sciences bada wpływ motywacji na to, jak dobrze ludzie wykonują testy IQ. Chociaż osoby biorące udział w takich testach są zazwyczaj instruowane, by starały się jak najbardziej, poprzednie badania wykazały, że nie wszyscy podejmują maksymalny wysiłek. Wiele badań wykazało, że osoby, którym obiecano nagrody pieniężne za dobre wyniki w testach IQ i innych testach kognitywnych, osiągają znacznie wyższe wyniki.
Aby dokładniej zbadać rolę motywacji zarówno na wyniki testów IQ, jak i na zdolność testów IQ do przewidywania sukcesu życiowego, Duckworth i jej zespół przeprowadzili dwa badania, oba opisane w dzisiejszym artykule. Po pierwsze, przeprowadzili „meta-analizę”, która połączyła wyniki 46 wcześniejszych badań wpływu zachęt pieniężnych na wyniki IQ, reprezentujących w sumie ponad 2000 osób biorących udział w testach. Nagrody finansowe wahały się od mniej niż 1$ do 10$ lub więcej. Zespół obliczył parametr statystyczny zwany g Hedge’a, aby wskazać, jak duży wpływ miały zachęty na wyniki IQ; wartości g mniejsze niż 0,2 są uważane za małe, 0,5 za umiarkowane, a 0,7 lub wyższe za duże.
Zespół Duckwortha stwierdził, że średni efekt wynosił 0,64 (co odpowiada prawie 10 punktom w skali IQ 100) i pozostał wyższy niż 0,5 nawet po odrzuceniu trzech badań o wyjątkowo wysokich wartościach g. Co więcej, wpływ nagród finansowych na wyniki IQ wzrastał dramatycznie im wyższa była nagroda: I tak nagrody wyższe niż 10 dolarów powodowały wartości g przekraczające 1,6 (co w przybliżeniu odpowiada ponad 20 punktom IQ), podczas gdy nagrody mniejsze niż 1 dolar były tylko jedną dziesiątą tak skuteczne.
W drugim badaniu, Duckworth i jej koledzy przeanalizowali dane z wcześniejszego badania ponad 500 chłopców z Pittsburgha w Pensylwanii, których IQ zostało przetestowane pod koniec lat 80-tych przez zespół z Uniwersytetu Wisconsin w Madison. Podczas testu IQ chłopcy, których średnia wieku wynosiła 12,5 roku, byli nagrywani na wideo; następnie obserwatorzy przeszkoleni do wykrywania oznak znudzenia i braku motywacji (takich jak ziewanie, kładzenie głowy na stole lub częste rozglądanie się po pokoju) oglądali filmy i przypisywali oceny motywacji.
Badacze śledzili chłopców przez dłuższy czas, a kiedy chłopcy osiągnęli wczesną dorosłość (średni wiek 24 lata), 251 z nich zgodziło się na serię wywiadów dotyczących ich osiągnięć edukacyjnych i zawodowych (nie było różnic w IQ lub innych kluczowych czynnikach między chłopcami, którzy wzięli udział w badaniu, a tymi, którzy nie wzięli w nim udziału).
Zespół Duckwortha przeanalizował wyniki tych wcześniejszych badań, aby sprawdzić, co mówią one o związku między motywacją, wynikami IQ i sukcesem życiowym. Konstruując serię komputerowych modeli danych, zespół odkrył, że wyższa motywacja odpowiada za znaczną część różnic w wynikach IQ, a także za to, jak dobrze IQ przewidywało późniejszy sukces w życiu. Na przykład, różnice w poziomach motywacji odpowiadały aż za 84% różnic między chłopcami w tym, ile lat szkoły ukończyli lub czy byli w stanie znaleźć pracę. Z drugiej strony, różnice w motywacji odpowiadały tylko za 25% różnic w tym, jak dobrze radzili sobie w szkole jako nastolatkowie. Według badaczy, sugeruje to, że rodzima inteligencja nadal odgrywa ważną rolę zarówno w wynikach IQ, jak i w osiągnięciach akademickich.
Niemniej jednak, zespół Duckworth stwierdza, że testy IQ mierzą znacznie więcej niż tylko surową inteligencję – mierzą również to, jak bardzo badani chcą odnieść sukces zarówno na teście, jak i w późniejszym życiu. Jednak Duckworth i jej koledzy ostrzegają, że motywacja to nie wszystko: Niższa rola motywacji w osiągnięciach akademickich, jak piszą, sugeruje, że „uzyskanie wysokiego wyniku IQ wymaga wysokiej inteligencji oprócz wysokiej motywacji.”
Badanie to ma ważne implikacje dla polityki społecznej, mówi Duckworth. „Mam nadzieję, że naukowcy społeczni, edukatorzy i decydenci zwrócą bardziej krytyczne oko na wszelkiego rodzaju miary, inteligencję lub inne”, mówi, dodając, że to, jak bardzo ludzie się starają, „może być równie ważne dla sukcesu w życiu, jak sama zdolność intelektualna”. Duckworth sugeruje, że przyjęcia do programów dla „zdolnych i utalentowanych” dzieci nie powinny opierać się wyłącznie na wynikach IQ, ale także na tym, „kto chce wykonać tę pracę.”
Nisbett zgadza się, że badanie jest „ogromnie ważne w swoich implikacjach”. Motywacja, wraz z samodyscypliną, „są kluczowe”, mówi Nisbett. „Wysokie IQ i żeton na metro zaprowadzą cię tylko do miasta”.
Lex Borghans, ekonomista z Uniwersytetu Maastricht w Holandii, który również badał związek między testami na inteligencję a sukcesem ekonomicznym, mówi, że nowy raport pokazuje, że „zarówno inteligencja, jak i osobowość mają znaczenie.” Nawet jeśli rodzimej inteligencji nie da się zwiększyć, mówi Borghans, „mogą istnieć inne drogi do sukcesu”.