Od Winstona Churchilla po Michelle Obamę, od Franka Sinatry po Jego Królewską Mość Królową: oto lista sławnych miłośników marki CREED…
Ale to tylko jeden drobny wątek w fascynującej tkaninie historii tego domu perfumeryjnego, który rozpoczął swoją działalność, jakże trafnie, jako firma krawców na miarę w ekskluzywnej dzielnicy Londynu, Mayfair.
W 1760 roku James Henry Creed otworzył swoją firmę przy Conduit Street – i wkrótce zaczął oferować wytwornym elitom Londynu piękne zapachy. W 1781 roku stworzył Royal English Leather na cześć króla Jerzego III – i do dziś pozostaje on w kolekcji CREED, stanowiąc łatwą do noszenia i rozpryskiwania część historii zapachu. (Przeczytaj tutaj fascynujący rodowód rodziny.)
Królowa Wiktoria mianowała CREED oficjalnym dostawcą dla swojego królewskiego domu: wśród zapachów, które otrzymała, znalazł się pierwszy szkic Fleurs de Bulgarie, dziś tak samo uwielbiany jak wtedy. Wkrótce w ślad za nią podążają modne dwory Europy: Napoleon III i cesarzowa Francji Eugenia, Franciszek-Józef i Elżbieta z Austro-Węgier, królowa Hiszpanii Krystyna… I to właśnie na zaproszenie cesarza i cesarzowej Francji firma CREED przenosi się z Londynu do Paryża (patrz po lewej), gdzie pozostaje do dziś – synonim jakości i ekskluzywności dla miłośników zapachów. (Jaśmin Imperatrice Eugénie został po raz pierwszy wkroplony w punkty tętna Cesarzowej…)
Jako „najlepiej strzeżony sekret świata perfum” określa się czasem markę CREED – ale nie jest to tajemnica wśród bogaczy, szykownych i sławnych. Od głów państw po gwiazdy filmowe – lista klientów CREED zawsze przypominała Who’s Who. Oprócz zapachów z portfolio CREED – a jest ich od czasów Jamesa Creeda ponad 200 – firma opracowuje rocznie około pół tuzina zapachów na miarę dla światowej elity. Spring Flower został stworzony dla Audrey Hepburn. Fleurissimo został podarowany Grace Kelly z okazji jej ślubu z księciem Rainierem z Monako. Green Irish Tweed, bestseller CREED, został pierwotnie stworzony dla Cary’ego Granta.
Olivier Creed – określony przez gazetę The Independent jako „najbardziej elegancki perfumiarz świata” – jest dziś szóstym pokoleniem rodziny prowadzącym CREED, a przejął firmę w 1985 roku. Początkowo uczęszczał do prestiżowej École des Beaux-Arts w Paryżu, aby rozwijać swój talent malarski. I tak się składa, że Olivier Creed uważa perfumiarstwo – podobnie jak my – za formę sztuki. Tak jak w przypadku sztuk wizualnych, kiedy przychodzi moment inspiracji, trzeba go wykorzystać, tam i wtedy”. Jest znany z tego, że budzi się w nocy z pomysłem na pracę w toku. Mam małe laboratorium w pobliżu mojej sypialni”, powiedział The Independent. W ten sposób, jeśli mam jakiś pomysł, mogę tam zejść i od razu go wypróbować.’
W 2005 roku Olivier postanowił stworzyć całkowicie romantyczny, godny ślubu zapach. Love in White został zainspirowany wiosenną wycieczką do Fontainebleu. Wszystko wyglądało tak pięknie i optymistycznie” – wspominał. Jakby coś wspaniałego miało się dopiero zacząć. Pomyślałem, że tak właśnie zaczyna się miłość – od wszystkiego, co można przeżyć i czego można się spodziewać. Chciałem uchwycić ten nastrój w perfumach wykorzystujących białe kwiaty, takie jak magnolia, hiacynt i narcyz.”
Nieodmienny podróżnik i perfekcjonista, Olivier nadal osobiście wybiera wiele składników: Florencki irys, tuberoza z Indii, najczystsze esencje różane z Bułgarii, Turcji czy Maroka – nie wspominając o prawdziwych fiołkach parmeńskich.
CREED produkuje również swoje własne naturalne esencje, używając tradycyjnej techniki infuzji – kosztownego procesu, obecnie zarzucanego przez większość firm perfumeryjnych. Mam jedno i tylko jedno podstawowe przekonanie: musimy zawsze używać składników, które są naturalne. Przemierzyłem tysiące kilometrów, aby znaleźć odpowiedni owoc lub kwiat. Moja bergamotka pochodzi z Kalabrii. Mój ulubiony irys jest z Florencji. Rzadkie i niezwykłe drzewo sandałowe znalazłem w Mysore, w Indiach…”
Prawdopodobnie jednak najsłynniejszym zapachem CREED jest jedna z wielu kreacji męskich: Aventus for Men – prawdziwa sensacja na całym świecie, uznana przez Colognemasters.com za „The Ultimate Best-Smelling Cologne for Men”, na podstawie recenzji on-line. Aventus for Mens zajmuje miejsce obok takich klasyków, jak Green Irish Tweed, Royal Water i breezy Virgin Island Water.
Wszystkie te zapachy – i wiele innych – można odkrywać do woli w dobrych perfumeriach, ale także teraz w sklepach CREED w Paryżu przy Rue des Saints-Pères i w 8. dzielnicy (w pobliżu najważniejszych domów mody). A teraz firma CREED jest już obecna w Londynie – w olśniewającym, lustrzanym sklepie flagowym Mayfair przy Mount Street (powyżej po lewej). Niemal dokładnie tam, gdzie zaczynał CREED…
Dzisiaj w firmie pracuje perfumiarz w siódmym pokoleniu. Erwin Creed zajął miejsce u boku swojego ojca (widzianego razem, po prawej); obaj podróżują teraz razem, poszukując tych cennych elementów i wprowadzając na rynek zapachy, które prowadzą CREED w nowych, ekscytujących kierunkach – w tym we współpracy z Harrodsem nad spektakularną interpretacją zapachu oudh, Millesime 1849. (Przeczytaj Erwina „mówiącego oudh” tutaj). Ojciec i syn pracowali również wspólnie nad Aventus for Her (po prawej) – kobiecym odpowiednikiem bestsellerowego męskiego zapachu CREED na całym świecie.
Na pytanie KA Magazine, co inspiruje go do tworzenia nowego zapachu, Erwin odpowiada: „Ten sam impuls, który sprawia, że rzeźbiarz bierze do ręki swoje narzędzia, malarz swój pędzel, a architekt swój notatnik”. I kontynuuje: „Tworzenie zapachów to twórcze przedsięwzięcie… W CREED, od ponad 250 lat, podążamy w kierunku pojęcia doskonałości, twórczo mówiąc, zapach po zapachu, realizując wizję tego, co prawdziwe, dobre i piękne.”
Niech ta rodzinna dynastia – i jej dzieła pachnącej sztuki – rozkwitają.
creedperfumes.co.uk
creedperfumes.com
.