Piersi ludzkiej samicy są wyjątkowe w świecie zwierząt.
Wielu ludzi patrzyłoby na kobiece piersi jako pełniące raczej rolę macierzyńską niż seksualną, ale analiza biologiczna dowodzi, że jest to nieprawda.
Inne gatunki naczelnych zapewniają obfite dostawy mleka dla swojego potomstwa bez rozwijania nabrzmiałych, dobrze zdefiniowanych półkulistych piersi.
To właśnie masywna, zaokrąglona kobieca pierś stanowi problem w karmieniu piersią, będąc dużym utrudnieniem dla ust i nosa dziecka, które – w wielu przypadkach – dusi się podczas ssania. Długi sutek nad płaską klatką piersiową, jak w przypadku samicy szympansa, znacznie lepiej nadaje się do karmienia potomstwa mlekiem matki.
I tak naprawdę większość oddechu kobiety nie jest zbudowana z gruczołów sutkowych (które produkują mleko), ale z mieszaniny tkanki spojówkowej i tłuszczowej (dlatego gdy kobieta się odchudza, piersi stają przed ryzykiem zmniejszenia się).
Rozwój rzucających się w oczy piersi o charakterystycznym kształcie wydaje się być sposobem sygnalizacji seksualnej. Faktowi temu sprzyjała podczas ewolucji człowieka naga skóra, która je podkreślała.
Kiedy mężczyznom podobają się piersi kobiety, nie myślą „O, będzie dobrą matką!”, po prostu doświadczają podniecenia seksualnego. I kiedy kobieta nosi biustonosze i inne metody, aby podkreślić swoje piersi, robi to, aby zwiększyć atrakcyjność seksualną, a nie aby pokazać, jak dobra jest do karmienia piersią. Nie wierzę też, że kobiety, które chcą mieć implanty piersi, mają na celu poprawę odżywiania ich dziecka…
Poza ich wybitną formą, piersi służą do skupiania uwagi na sutkach i sprawiają, że bardziej oczywista jest erekcja sutka podczas podniecenia seksualnego. W tym samym kierunku działa strefa pigmentowanej skóry wokół sutków – która intensyfikuje swój kolor podczas podniecenia seksualnego.
Ale dlaczego ludzkie piersi są seksualnym stymulantem?
Odpowiedź ma związek ze zmianami w ludzkiej seksualności podczas ewolucji od małpy do człowieka.
Podstawowy seks u ludzi odbywa się twarzą w twarz; w monogamicznym gatunku, takim jak nasz, kontakt czołowy wzmacnia więzi między dwoma osobnikami.
Inni łączą pozycję twarzą w twarz również z pionową pozycją dwunożną ludzi. Ale z pozycją dwunożną pojawił się problem. Większość samic małp i małp posiada pośladkowe poduszki (ischial callosities) (obraz 2,3 u vervet monkey i bonobo), grube i jaskrawo zabarwione tkanki wokół ich genitaliów. Narządy te służą do sygnalizacji seksualnej.
Gdy samica jest w rui, opuszki pęcznieją i czerwienieją, i jest to sygnał, którego potrzebuje samiec i który samiec zrozumie.
Co więcej, samica zbliża się do samca odsłaniając swoją tylną strefę, samiec zbliża się i kopulują bez żadnego kontaktu czołowego.
Ale w pozycji dwunożnej opuszki byłyby ukryte, więc człowiek je stracił.
Początkowo mogły być zastąpione przez mięsiste pośladki człowieka w celu sygnalizacji seksualnej, ale w seksie twarzą w twarz tylna część nie rzuca się w oczy. Dlatego niektórzy etolodzy uważają, że piersi są „przednią imitacją jaźni” pośladków. Innymi słowy, piersi u ludzi imitują pośladki i odpowiadają małpim i małpim pośladkom.
Ludzie nie są jedynymi naczelnymi prezentującymi „przednią imitację siebie”. Pawiany Gelada (fot. 4), żyjące na płaskowyżu etiopskim, mają genitalia otoczone żywo czerwonym fragmentem skóry, obrzeżonym białymi brodawkami. Ten wzór jest naśladowany w obszarze klatki piersiowej małpy, gdzie naga czerwona plama skóry jest otoczona białymi brodawkami. W centrum tego szczególnego obszaru klatki piersiowej, sutki zbliżyły się do siebie tak bardzo, że mocno przypominają wargi genitalne.
Podobnie jak w przypadku obszaru genitalnego, kolor tej plamy skórnej zmienia się wzdłuż cyklu menstruacyjnego, będąc intensywnym podczas owulacji.
Co jest bardzo interesujące i powinno być wspomniane, to fakt, że Geladas przechodzą dużo czasu w pozycji pionowej, podobnie jak ludzie, okres, kiedy genitalia są niepozorne.
Nawet żywa niebiesko-czerwona twarz mandrylki naśladuje jej obszar genitalny, czerwony nos naśladuje czerwone pośladki, a niebieskie policzki naśladują niebieskie jądra.
W ludziach, samica musi być stale podatna na seks, więc samiec nie będzie szukał innych samic, gdy ona nie jest w rui. To dlatego pośladki i piersi nie cierpią na zmiany koloru wzdłuż cyklu menstruacyjnego: ludzka samica sygnalizuje cały czas!
W innych naczelnych, samice kopulują tylko podczas estrus (z wyjątkiem bonobo).
I tu pojawia się kolejne pytanie: dlaczego mężczyźni wolą duże piersi?
Cóż, ponieważ – jak każdy sygnał seksualny – obrazują one lepszą kondycję (podobnie jak, powiedzmy, ogon pawia czy grzywa lwa). Rozwój piersi wymaga zużycia energii. Większe piersi sygnalizują silną kondycję, ponieważ tylko sprawne ciało może sobie pozwolić na zainwestowanie tak wiele w cechę, która jest w zasadzie nieistotna dla jego przetrwania.
Tak więc organizm tej samicy jest w stanie zainwestować więcej w produkcję potomstwa niż ciało kobiety z mniejszymi piersiami.
Jest to – oczywiście – wyjaśnienie ewolucyjne, ponieważ na etapie łowców-zbieraczy, pierwsi ludzie nie mieli tak łatwego dostępu do żywności jak współcześni ludzie.
Kontynuowana selekcja naturalna wytworzyła dobrze rozwinięte piersi tej kobiety.
Niektórzy mogą przyjść z obserwacją, że krowy również mają ogromne wymiona. Wymiona krowy nie jest wynikiem naturalnej selekcji, ale człowieka dokonał selekcji w celu zwiększenia produkcji mleka. Dlatego wymię ma zupełnie inny skład, w porównaniu do piersi i tak naprawdę zbudowane jest głównie z gruczołów mlecznych. Krowa z ogromnym wymieniem nie przetrwałaby w naturze, ponieważ ogromne inwestycje w jego rozwój są zapewnione tylko przez podaż żywności dostarczanej przez ludzi, a takie zwierzęta byłyby zbyt powolne w ucieczce przed drapieżnikami. W rzeczywistości krowy aurouch, przodek bydła domowego, miały małe wymiona, podobnie jak obecni dzicy krewni krowy, tacy jak bawół afrykański, banteng, gaur (dzikie bydło z południowej Azji) czy żubry (zarówno europejskie, jak i amerykańskie).
.