Każdy, kto wziął udział we wstępnym kursie nauk politycznych, wie, że Karol Marks i Fryderyk Engels napisali Manifest Komunistyczny (1848). Ale większość z nas wie o wiele więcej o jednym z tych autorów niż o drugim. Prawdopodobnie potrafimy zidentyfikować Marksa jako ojca komunizmu i być może potrafimy wymienić kilka jego innych książek, takich jak Kapitał (1867). Niektórzy być może widzieli nawet jego nagrobek na historycznym londyńskim cmentarzu Highgate. Ale jeśli chodzi o Engelsa, większość z nas ma pustkę w głowie.
Terrell Carver, profesor teorii politycznej na Uniwersytecie w Bristolu i jeden z czołowych teoretyków marksizmu na świecie, zręcznie próbuje wypełnić tę lukę w naszej wiedzy swoją intrygującą książką Engels przed Marksem. Badając wczesne życie, pracę i karierę Engelsa w oderwaniu od jego słynnego współpracownika, Carver pokazuje czytelnikom, że drugi rodzic komunizmu był lewicowym tour de force we własnej osobie.
Carver rozpoczyna swoją książkę od prostego pytania: „Kiedy był Engels?”. Innymi słowy, kiedy człowiek, który tak często był przesłonięty cieniem swojego współautora, nabył własne idee i teorie? Co zaskakujące, tak zwane drugie skrzypce Marksa były w rzeczywistości głównymi skrzypkami na długo przed ich spotkaniem.
Engels urodził się 28 listopada 1820 roku w pruskim mieście Barmen. Jego ojciec, Friedrich Senior, był odnoszącym sukcesy przemysłowcem – posiadał duże zakłady bawełniano-tekstylne w Barmen i w Salford w Anglii – i, podobnie jak matka Engelsa, Elise, był pobożnym protestantem. Korespondencja rodzinna pokazuje, że ojciec postrzegał syna „z perspektywy pobożnego chrześcijanina i nieustępliwego handlowca” i zawsze miał na uwadze „religijną i społeczną zgodność jako drogę do niebiańskich i ziemskich nagród.”
Engels nigdy nie utracił swojego bogactwa i spadku, a w 1864 roku został partnerem w firmie ojca. Niemniej jednak, już od najmłodszych lat było jasne, że jego radykalne dążenia polityczne zawsze będą na pierwszym planie jego umysłu. „Jego pogarda dla nauki rodzinnego biznesu”, pisał Carver, „złożyła się na jego pogardę dla filistrów w ogóle”.
Jako młody człowiek Engels rozwinął to, co miało się okazać trwającą przez całe życie fascynacją Georgem Wilhelmem Friedrichem Heglem, „błyskotliwym i wysoce akademickim” niemieckim filozofem. Lubił satyryczne wiersze autorów związanych z ruchem młodoniemieckim, w tym Karla Gutzkowa, i zanurzył się w romantycznej muzyce kompozytorów takich jak Robert Schumann i Felix Mendelssohn. Choć dziś kompozytorzy ci są wysoko cenieni, w swoich czasach byli postrzegani jako polityczni reakcjoniści. Sztuka, pisał Carver, była „proto-publicznym miejscem – ograniczonym, kontestowanym, cenzurowanym i problematycznym – poprzez które autorytarne neośredniowiecze było kwestionowane.”
Pierwszym opublikowanym dziełem Angelsa, „The Bedouin,” był wiersz, który Carver opisuje jako „niebanalną ewokację modnego wówczas orientalizmu.” Zaczął też pisać „Listy z Wuppertalu” dla magazynu „Telegraph for Germany”. Ta regularna kolumna, publikowana pod pseudonimem „Friedrich Oswald”, zapewniła mu poczytne forum do dyskusji o kondycji ludzkiej.
„Jako 'stringer’ dla liberalizującej się gazety,” pisze Carver, „młody Friedrich był niezłym prezentem, i oczywiście był niezwykle tani, prawdopodobnie gratis, lub prawie tak.” Jego ówczesna polityka, która obejmowała krytykę pracy w fabryce, pracy dzieci, kapitalizmu i religii, była radykalna, ale nie rewolucyjna, „postępowa i liberalizująca, ale nie – najwyraźniej – utopijna i wizjonerska”. Zdobył sławę jako pisarz, wypełniając lukę między starymi, tradycyjnymi wartościami a nowymi, radykalnymi koncepcjami.
Engels uczęszczał na Uniwersytet Berliński w 1841 roku i na krótko dołączył do Młodych Heglowców, grupy radykalnych niemieckich intelektualistów, którzy krytykowali pruski establishment religijny i polityczny. Rok później przeniósł się do Manchesteru w Anglii, gdzie pracował w młynie swojego ojca. Tam Engels przeszedł „ze sfery parti pris, ale periodyków literackich, do niezależnych publikacji jako autonomiczny, choć oczywiście pseudonimowy pamflecista”. W tym krótkim okresie czasu stworzył jedne ze swoich najlepszych prac indywidualnych.
Jego pamflet z 1842 roku Schelling and Revelation krytykował „pretensjonalność” Friedricha Wilhelma Josepha Schellinga, który stawiał się jako „filozoficzny gigant” przeciwko Heglowi i innym niemieckim idealistom. W latach 1843-1844 pisał „Listy z Londynu” do redagowanej przez Marksa „Rheinische Zeitung” (choć obaj nie mieli już wtedy osobistych związków) oraz do anglojęzycznego „New Moral World”. Często krytykował angielskich i francuskich socjalistów i narzekał, że teorie Adama Smitha i Thomasa Malthusa zostały „podporządkowane przez klasy polityczne w Anglii ich egoistycznym interesom”. Pisał więcej o teorii ekonomicznej, prywatnej przedsiębiorczości, monopolach i właścicielach ziemskich too.
Kiedy Engels został przedstawiony Marksowi i zaczęli pracować nad swoją pierwszą książką, The Holy Family (1844), ich role się odwróciły. Engels, wówczas bardziej doświadczony i cieszący się większym uznaniem, był głównym autorem. Marks, zauważa Carver, „pozostawał mile w tyle”, mając „zaledwie kilkadziesiąt rzeczywiście opublikowanych pozycji, głównie w swojej gazecie, i wszystkie dość krótkie, nic nawet tak długiego jak pamflet”.
W późniejszych wydaniach Świętej rodziny kolejność autorów zostanie zmieniona. Marks, polityczny zapał, „uciekł z projektem” po pierwszym druku, a bardziej zniuansowany Engels „dał mu na to pozwolenie”. Kość została rzucona przez obu filozofów, a historia potoczyła się w zupełnie innym kierunku.
Nasze społeczeństwo mądrze odrzuciło komunizm jako alternatywę polityczną dziesiątki lat temu. Ale ponieważ zbliża się 200. rocznica urodzin Engelsa, nadszedł czas, aby ponownie rozważyć jego rolę jako intelektualnego pisarza, myśliciela i filozofa obok Marksa. Wygląda na to, że naprawdę było dwóch ojców komunizmu.