Zjawisko kobiecej ejakulacji było przedmiotem kontrowersji w ostatnich dziesięcioleciach, chociaż istnieją dane historyczne, które wskazują na jego istnienie od ponad 2000 lat. Kobieca ejakulacja odnosi się do wydalania płynu z cewki moczowej, który różni się od moczu. Niektóre kobiety wydalają płyn z cewki moczowej podczas stymulacji seksualnej, a niektóre wydalają płyn podczas orgazmu. Wiele kobiet w przeszłości zgłosiło się do operacji, aby skorygować ten „problem”, a inne zgłosiły, że przestały doświadczać orgazmu. Płyn jest opisywany jako wyglądający jak rozwodnione mleko bez tłuszczu, smakujący słodko i zazwyczaj około łyżeczki (3-5 cc) objętości.
Arystoteles był prawdopodobnie pierwszym, który pisał o kobiecym wytrysku, a Galen podobno wiedział o tym w drugim wieku C.E. De Graaf, w swoim New Treastise Concerning the Generative Orgasm of Women, w 1672 roku opisał kobiecą prostatę i płyn z cewki moczowej w pewnych szczegółach. Biologiczne zjawisko kobiecej ejakulacji zawsze było normalnym i przyjemnym doświadczeniem kobiecej seksualności. Była to tradycja starożytnych kultur Chin, Indii, Japonii, a także innych terytoriów w Azji i Afryce. Rzymianie nazywali te płyny liquor vitae, a w starożytnych Indiach ten kobiecy płyn erotyczny znany był jako amrita (nektar bogów). Historia tego kobiecego fenomenu seksualnego została opisana przez wielu autorów, między innymi Gräfenberga (1950), Sevely i Bennetta (1978), Addiego et al. (1981), Perry i Whipple (1981), Ladas, Whipple i Perry (1982, 2005), Belzer, Whipple i Moger (1984), Stifter (1988), Zaviacic i Whipple (1993), Zaviacic (1999) oraz Rubio-Casillas i Jannini (2011).
Wiele innych osób pisało o tym normalnym zjawisku, w tym Ernst Gräfenberg (1950). Gräfenberg był ginekologiem, dla którego John Perry i Beverly Whipple nazwali plamkę Gräfenberga, lub plamkę G, jak się ją teraz zwykle nazywa. Oprócz jego pism na temat kobiecych reakcji seksualnych i kobiecej ejakulacji, Gräfenberg opracował również pierwsze urządzenie wewnątrzmaciczne (Whipple 2000).
Perry i Whipple ponownie odkryli wrażliwy obszar, który nazwali punktem Gräfenberga podczas nauczania kobiet ćwiczeń Kegla z wykorzystaniem biofeedbacku dla wysiłkowego nietrzymania moczu. Niektóre z kobiet, które zgłosiły, że straciły płyn z cewki moczowej, miały bardzo silne mięśnie dna miednicy, podczas gdy kobiety z wysiłkowym nietrzymaniem moczu zwykle mają słabe mięśnie dna miednicy. Kobiety z silnymi mięśniami dna miednicy odpowiadały również, że traciły płyn z cewki moczowej tylko podczas stymulacji seksualnej, a niektóre podczas orgazmu. To doprowadziło Perry’ego i Whipple’a (1981) do przeprowadzenia badań porównujących siłę mięśni kobiet, które nazwali „kobietami wytryskującymi” z kobietami, które nie doświadczały kobiecego wytrysku. Wyniki tego badania wykazały, że siła mięśni miednicy u kobiet, które doświadczają kobiecego wytrysku była znacznie silniejsza niż u kobiet, które nie miały tego doświadczenia.
Kobiety, które doświadczyły kobiecego wytrysku również zgłosiły, że wydawało się, że istnieje wrażliwy obszar odczuwany przez przednią ścianę ich pochwy i stymulacja tego obszaru spowodowała wydalenie płynu z ich cewki moczowej, a w niektórych przypadkach orgazm, który czuł się inaczej niż ich orgazm ze stymulacji łechtaczki. Zgłaszały one, że orgazm odczuwany był głębiej w ich ciele i wywoływał uczucie opuszczenia, z macicą wciskającą się do pochwy, a nie efekt rozciągnięcia pochwy (gdzie koniec pochwy balonuje, a macica ciągnie w górę), jak zgłaszali w orgazmie Masters i Johnson w 1966 roku, w odpowiedzi na stymulację łechtaczki. Zespół Perry’ego i Whipple’a złożony z lekarzy i pielęgniarek zbadał ponad 400 kobiet i znalazł ten wrażliwy obszar, punkt G, który pęcznieje, gdy jest stymulowany ruchem „chodź tutaj”, u wszystkich kobiet (Addiego et al. 1981; Perry i Whipple 1981).
Milan Zaviacic i Beverly Whipple rozpoczął e-mail corresponce po Perry i Whipple po raz pierwszy opublikował swoje ustalenia w 1981 roku. Spotkali się osobiście, kiedy Whipple odwiedził Zaviacic w Bratysławie w 1986 roku i ponownie w 2005 roku. Mieli wspólne zainteresowania dotyczące wydalania przez kobiety płynu z cewki moczowej i tak rozpoczęła się ponad 20-letnia historia współpracy i konsultacji. Niestety, Zaviacic odszedł 9 stycznia 2010 roku.
Po przeprowadzeniu setek badań, Zaviacic doszedł do wniosku, że płyn pochodzi z żeńskiego gruczołu krokowego. Jego książka, The Human Female Prostate (1999), cytuje większość jego badań anatomicznych, jak również analizę chemiczną płynu. Płyn ten był analizowany chemicznie przez wiele osób, takich jak Addiego i współpracownicy (1981), Zaviacic i współpracownicy (1988), Belzer, Whipple i Moger (1984) oraz Rubio-Casillas i Jannini (2011), z których wszyscy stwierdzili, że składniki chemiczne ejakulowanego płynu znacznie różniły się od moczu tych samych osób. W szczególności, ejakulat zawiera wysokie poziomy kwaśnej fosfatazy prostaty, swoistego antygenu prostaty, glukozy i fruktozy, ale niskie poziomy mocznika i kreatyniny. Skład chemiczny zdrowego moczu jest odwrotny niż kobiecego ejakulatu, dlatego łatwo je od siebie odróżnić. To znaczy, zdrowy mocz zawiera wysoki poziom mocznika i kreatyniny, a nie zawiera kwaśnej fosfatazy prostaty ani glukozy. (Oczywiście mocz osób z cukrzycą może zawierać glukozę.) Inni badacze opisywali występowanie kobiecego wytrysku bez
przeprowadzania jakiejkolwiek analizy chemicznej. Istnieje wiele filmów i książek twierdzących, że uczą kobiety ejakulacji (Sundahl 2003), ale te filmy i książki nie podają analizy płynu, a ilości pokazane jako wydalone w tych filmach są znacznie większe niż te zebrane i przeanalizowane w warunkach laboratoryjnych.
Rubio-Casillas i Jannini (2011) bardziej niedawno zgłosiły na chemicznej kompostion trzech płynów wydalony z cewki moczowej: mocz, duże wokółs jasnego płynu, który został nazwany squiriting lub „gushing ,” i co Perry, Whipple, i Zavicic wszyscy nazwali kobiecy wytrysk. Ich biochemiczne dowody wykazują, że jasny i obfity płyn, który jest wyrzucany w gushers jest różny od prawdziwej kobiecej ejakulacji, a wszystkie są różne od moczu z tego samego przedmiotu. W konsekwencji, jest wątpliwe, czy w tych przypadkach duże ilości płynu są kobiecym wytryskiem, czy też, co bardziej prawdopodobne, rozcieńczonym moczem.
Cabello (1997) przetestował hipotezę, że wszystkie kobiety mają ejakulat, i że ponieważ objętość ejakulatu jest mała, może on pozostać w cewce moczowej lub przejść z powrotem („wstecz”) do pęcherza moczowego. Na poparcie swojej hipotezy stwierdził, że PSA (antygen specyficzny dla prostaty), który jest obecny w ejakulacie kobiet, był nieobecny w moczu kobiet przed samostymulacją seksualną, ale obecny w ich moczu i ejakulacie po samostymulacji seksualnej.
Ważne jest, aby mieć świadomość na podstawie tych badań, że niektóre kobiety wydalają płyn, który różni się od moczu podczas aktywności seksualnej i orgazmu, a niektóre kobiety mogą również wydalać mocz. Whipple i Komisaruk (1991) dokonali przeglądu literatury i stwierdzili, że u niektórych kobiet stymulacja punktu G, orgazm i kobieca ejakulacja są powiązane, podczas gdy u innych nie. Addiego i współpracownicy (1981) oraz Ladas, Whipple i Perry (1982, 2005) podali, że niektóre kobiety zgłaszały doświadczanie wytrysku z orgazmem w wyniku stymulacji łechtaczki, a niektóre kobiety zgłaszały doświadczanie wytrysku bez orgazmu. Ejakulacja jest zgłaszana przez większość kobiet, które doświadczają jej jako niezwykle przyjemnej.Biologiczne zjawisko kobiecej ejakulacji i kobiecego ejakulatu wykazuje właściwości ważne dla konkretnych zagadnień w seksuologii, seksuologii sądowej, medycynie sądowej, urologii, urologii ginekologicznej, chronobiologii, medycynie reprodukcyjnej i medycynie seksualnej.
Ważne jest, aby kobiety oraz ich partnerzy płci męskiej i żeńskiej wiedzieli, że zjawisko kobiecej ejakulacji jest normalne i często stanowi atrakcyjną część zdrowej seksualności. Ważne jest również, aby osoby świadczące usługi medyczne były świadome tego zjawiska i pomagały swoim pacjentom uświadomić sobie, że jest to normalna, zdrowa część kobiecych reakcji seksualnych. Ważne jest również dla kobiet i ich partnerów, aby zdać sobie sprawę, że kobiecy wytrysk nie powinien być ustawiony jako cel dla nich lub ich partnerów do osiągnięcia. Kiedy coś takiego jak kobiecy wytrysk jest ustawiony jako cel, wiele z przyjemności procesu zmysłowej i seksualnej ekspresji jest stracone. Kobiety są zachęcane do cieszenia się tym, czego doświadczają i do dobrego samopoczucia w związku z różnorodnością doświadczeń zmysłowych i seksualnych, które są dla nich przyjemne.
Zobacz także: G spot; Gräfenberg, Ernst (1881-1957); Orgazm
.