Moneyball” odniosła sukces jako strategia Oakland A’s, dała Michaelowi Lewisowi bestsellerową książkę, a teraz jest hitowym filmem z Bradem Pittem w roli głównej. Ale czy metoda ta jest rzeczywiście drogą do zwycięstwa?

Teza Moneyball jest prosta: Używając analizy statystycznej, małe zespoły rynkowe mogą konkurować poprzez kupowanie aktywów, które są niedoceniane przez inne zespoły i sprzedawanie tych, które są przeceniane przez inne zespoły.

Paul DePodesta, współarchitekt strategii („Peter Brand” w filmie), był ekonomistą na Harvardzie, ale czy studiował wystarczająco długo? Spójrzmy na kilka konkretnych roszczeń Moneyballers i zobaczmy, jak się trzymali.

Najbardziej znaną teorią Moneyball było to, że procent bazy był niedowartościowanym aktywem, a sluggersi byli przewartościowani. W tym czasie główny bohater, Billy Beane, miał rację. Jahn Hakes i Skip Sauer pokazali to w bardzo dobrej pracy ekonomicznej. W latach 1999-2003 procent bazy był znaczącym czynnikiem wpływającym na liczbę zwycięstw, ale nie był znaczącym czynnikiem wpływającym na wysokość pensji poszczególnych graczy. Oznacza to, że gracze, którzy czerpią dużo spacerów były naprawdę tanie na rynku, tak jak film narrates.

Jeszcze analizy statystyczne stały się powszechne w dużych sportów ligowych, a znaczenie on-base procent stał się bardziej doceniane. Od 2004 roku, procent on-base dla graczy baseballowych nie był już finansowo niedoceniany, a korekta ta wydaje się utrzymywać, jak wykazali Hakes i Sauer w późniejszym artykule.

Do finansowy ekonomista, te debata brzmieć znajomy. Używać statystyka, być ono ewentualny niedowartościowany akcja i obligacja i pokonywać rynek finansowy? Gdyby taka metoda istniała – a być może kiedyś istniała – wieść by się rozeszła i okazje by zniknęły.1 Innymi słowy, prawdziwość lub fałszywość metody Moneyball jest płynną propozycją, zmieniającą się w czasie. Każdy może spojrzeć na te same liczby, istnieje wiele matematyków do wynajęcia, a więc tajemnice są trudne do utrzymania.

Inny pomysł Billy Beane Moneyball, omówione w książce, jest to, że zamknięcia są przereklamowane i przepłacone. Te dni, choć, jego wgląd został wchłonięty przez większość zespołów. Na przykład, w właśnie zakończonym World Series, Rangers bliżej (Neftali Feliz) i Cards bliżej (Jason Motte) miał łączną pensję mniej niż 1 milion dolarów!

W tym roku, Yankees „Mariano Rivera był na piątym miejscu w całkowitych oszczędności z 44. Przy pensji 14,9 miliona dolarów, daje to niebotyczną sumę 338 600 dolarów za save’a. Czterech closerów znajdujących się przed nim miało średnio 46,5 save’ów i pensję 2,9 miliona dolarów, czyli 63 771 dolarów za save’a – niezła okazja.

Bliżej Red Sox, Jonathan Papelbon, dostarczył 31 save’ów przy pensji 12 milionów dolarów (387 000 dolarów za save’a), podczas gdy wspomniany pan Feliz miał 32 save’y przy pensji 457 000 dolarów, czyli 14 281 dolarów za save’a. Feliz był ponad 20 razy bardziej opłacalny według tej miary.

Od 2011 roku jest tylko trzech innych closerów z pensjami większymi niż $10,000,000 (Cordero, Rodriguez i Nathan). Dziesięciu z 20 najlepszych closerów pod względem zapisów zarobiło mniej niż 2,5 miliona dolarów (średnia pensja gracza w lidze wynosi około 3,2 miliona dolarów), a sześciu z tych 10 zarobiło mniej niż 500 000 dolarów.

Więc podczas gdy Yankesi i Sox przepłacają za swoich closerów i uchodzi im to na sucho, większość drużyn nauczyła się tej lekcji Moneyball i zaoszczędziła trochę pieniędzy.

Still, w tym roku Twins udało się zapłacić dwóch różnych dzbanów (Joe Nathan i Matt Capps) sumę 18,3 mln dolarów, aby zgromadzić w sumie 29 oszczędności z 12 blown oszczędności między nimi.

Przynajmniej Twins wykupili kontrakt Nathana, zamiast płacić mu ponad 11 milionów dolarów ponownie w przyszłym roku.

Aby grać konsekwentnie udany Moneyball, trzeba wyprzedzić krzywą, a to jest trudne. Następna generacja Moneyballers może używać wyrafinowanych metod sztucznej inteligencji, aby uzyskać przewagę, tak jak zaprogramowana przez IBM maszyna Watson pokonała Kena Jenningsa w Jeopardy! Statystyki ołówka i papieru, a nawet proste techniki komputerowe, stały się nowym status quo, które należy pokonać, tak jak Beane pokazał okrutne, stare skautów baseballowych, którzy polegali na ich seat-of-their-pants intuicji.

To nie jest zaskakujące, że innowacyjne, opłacalne strategie baseballowe pozostają nieodkryte lub są odkrywane powoli. Kierownictwo opiera się innowacjom, które mogą, wkrótce, wymagać nowych menedżerów. Nowe pomysły Moneyball są łatwo kopiowane przez inne drużyny, więc po co się męczyć? Wreszcie, baseball jest zamkniętą siecią drużyn, które mają do czynienia z ograniczoną konkurencją zewnętrzną, a to sprawia, że innowacje są mniej pilne.

Inną lekcją z ekonomii finansowej – istotną dla sportu – jest to, że wiele sukcesów to zwykłe, głupie szczęście. Dekady number-crunching pokazuje, że liczba dużych zwycięzców w stock-picking jest o równa temu, co głupi fart będzie kaszleć. Rzucanie lotkami na strony z akcjami i kupowanie akcji losowo wybranych spółek wydaje się być równie skuteczne, jak zatrudnianie menedżera funduszu.

Pamiętasz Johna Paulsona? Został okrzyknięty geniuszem, kiedy skrócił rynek mieszkaniowy i zarobił miliardy w 2007 roku. Jednak ten sam geniusz ma ujemny 47-procentowy roczny zwrot z podpisanego przez siebie funduszu hedgingowego (Paulson Advantage Plus) przez pierwsze dziewięć miesięcy tego roku; stracił miliardy, stawiając na silne ożywienie gospodarcze w USA.

Jest kilku Warrenów Buffettów z naprawdę wyjątkowymi talentami, ale nie każdy bogaty inwestor jest geniuszem lub rozgryzł rynek. Pamiętaj, że szczęśliwi okażą się mądrzy.

Co więc składa się na udany zespół?

Jest coś zabawnego w strategii Moneyball: Przynosi nam ona świat, w którym lista płac ma coraz większe znaczenie. Wykrycie niedocenianych zawodników zwiększa ich pensje i sprawia, że pieniądze stają się ważniejsze dla generalnego menedżera; Billy Beane nie wiedział, że na dłuższą metę wzmocni rękę dużych drużyn z rodzimego rynku, takich jak Jankesi. W latach 1986-1993 płace tłumaczyły 2,2% wahań procentowych wygranych drużyn, a to oznaczało, że wydawanie większej ilości pieniędzy przynosiło niewielki zwrot w postaci jakości na boisku. W sezonach od 2004 do 2006, po rewolucji Moneyball, payroll wyjaśniał 27,1 procent zmienności procentowej wygranych drużyn, co oznacza silniejszy powód, aby wydawać więcej.

Ciągle, payroll to nie wszystko, a nawet blisko.

W tym sezonie Tampa wydała 41 milionów dolarów i wygrała jedną grę więcej (91) niż Red Sox, którzy wydali 161,7 milionów dolarów. Twins wydali 112,7 mln dolarów, aby wygrać 63 mecze, podczas gdy Tygrysy i Cardinals wydali po około 105,5 mln dolarów, aby wygrać odpowiednio 95 i 90 meczów. Jasne, Jankesi wydali najwięcej (202 miliony dolarów) i wygrali 97 meczów, ale Detroit pokonało ich w playoffach, mając o połowę mniejszą listę płac. Cardinals pokonali Phillies, którzy wydali 172,9 miliona dolarów. W World Series spotkały się drużyny z 11. i 13. największymi płacami.

Więc nawet w miarę wzrostu znaczenia płac, magia baseballu może nadal pochodzić zarówno od Lady Luck, jak i sprytnych przedsiębiorców. Po prostu trudno czasem powiedzieć, która z nich jest która.

The Bottom Line

Czy przedsiębiorczość jest żywa w sporcie? Tak.

Czy niektórzy ludzie mogą pozostać na przedzie? Tak, przynajmniej przez jakiś czas.

Czy Billy Beane był po prostu szczęśliwym zbieraczem akcji? W pewnym sensie.

Czy nadal istnieją przewartościowane i niedowartościowane aktywa, które może odkryć facet w piwnicy swojej mamy? Do diabła tak.

Czy w dzisiejszych czasach jest to łatwe? Nie.

Tyler i Kevin są ekonomistami akademickimi, którzy uważają, że ponura nauka może rzucić trochę światła na wewnętrzne funkcjonowanie świata sportu. Śledź ich na twitterze: Tyler is @tylercowen, Kevin is @ez_angus.

Poprzednio od Tyler Cowen i Kevin Grier:
Two Economists Explain the NBA Lockout

  1. Przez pewien czas wydawało się, że akcje przyniosły wyjątkowo wysokie zyski w miesiącu styczniu, być może dlatego, że ceny akcji były przygnębione od grudniowej sprzedaży związanej z podatkami. Wydawało się, że wysokie zyski można osiągnąć kupując akcje tuż przed styczniem. Nie trzeba dodawać, że efekt ten zniknął po tym, jak został odkryty.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.