Nigdy nie byłam typem dziewczyny, która nie spieszyła się rano. Zawsze było tak: umyć zęby, uczesać włosy, umyć twarz, nałożyć trochę tuszu do rzęs i już. Nie tylko dlatego, że zazwyczaj biegłam ze szkoły na trening siatkówki lub na próbę teatralną, ale również dlatego, że nigdy tak naprawdę nie rozumiałam uroku makijażu w ogóle. Biorąc dodatkowy czas rano, aby ciasto na jakimś fundamencie opalenizny, wyrównując go, kładąc makijaż oczu na, upewniając się, że eyeliner był równy? No thanks.

Moje pierwsze dwa lata w college’u były całkiem podobne. Zakładałam tusz do rzęs i jeśli wychodziłam z przyjaciółmi, nakładałam eyeliner i korektor, ale to było w zasadzie wszystko.

W tym roku jednak, ci niesamowici sprzedawcy w Sephorze namówili mnie do kupienia kilku dobrych produktów i pomogli mi nauczyć się, jak lepiej wykonać mój makijaż, aby wyglądał naturalnie, ale zrobiony.

I nagle, robiłam mój makijaż każdego dnia.

Na początku było to trochę kłopotliwe. Moja poranna rutyna była nagle o wiele dłuższa niż wcześniej. Zajęło to tyle czasu rano i jeśli zapomniałam zdjąć makijaż przed pójściem do łóżka, to był koszmar. I czułam, że ciągle czekam na kogoś, kto spojrzy na mnie i powie mi, że mój makijaż wygląda okropnie. Wciąż czekałam, aż ktoś powie mi, że nie powinnam nosić makijażu, bo to w niczym nie pomaga. Ale to się nigdy nie stało.

Zamiast tego, zaczęłam nabierać nawyku wstawania trochę wcześniej, aby upewnić się, że mogę umyć twarz i zrobić mój makijaż dobrze i nadal mieć wystarczająco dużo czasu rano dla siebie. Zaczęłam się upewniać, że zdjęłam cały makijaż przed snem, żeby móc umyć twarz. I zdałam sobie sprawę, że, być może po raz pierwszy w życiu, naprawdę dobrze dbam o swoją skórę.

Zamiast myć twarz ostrym środkiem oczyszczającym, a potem iść przez cały dzień, ja również nawilżałam. Moja skóra była miękka i lśniąca. Nawet kiedy nie miałam makijażu, czułam się pewnie w swojej skórze, czego nigdy wcześniej nie czułam. Jasne, nadal zdarzały mi się sporadyczne wypryski, kiedy był to *ahem* ten czas w miesiącu, ale nadal czułam, że moja skóra jest zdrowsza niż kiedykolwiek.

A poza tym, czułam się bardziej pewna siebie z makijażem. Nie chodzi o to, że starałam się ukryć moje prawdziwe ja lub że uważam, że jestem brzydka i potrzebuję makijażu, ale nawet z podkładem, lekkim cieniem do powiek i tuszem do rzęs czułam się bardziej sobą. Każdy strój, który włożyłam, nawet tylko t-shirt i dżinsy, czułam się lepiej, bo wiedziałam, że moja twarz nie wygląda schlumpy.

Po prostu zaczęłam lepiej dbać o siebie w ogóle.

Jeśli zamierzałam włożyć dodatkowy wysiłek w mój makijaż, chciałam też lepiej zadbać o moje włosy. Odżywiałam włosy nieco dokładniej, upewniłam się, że dobrze wyschły, chciałam, żeby wyglądały zdrowiej. Stwierdzenie, że moje włosy i ja mamy dobre relacje byłoby całkowitym kłamstwem. Moje włosy są szorstkie, grube i w większości przypadków nie do opanowania. Ale ja umieścić w tych kilku dodatkowych minut z moimi włosami, i nagle, to nie było tak trudne do czynienia z już.

I również wziął więcej opieki w wyborze moich strojów na dzień. Jeśli mój eyeliner poszedł na idealnie tego ranka, nie zamierzam parować, że z prostej bluzy! Jasne, nadal nosiłem wszystkie moje ubrania, ale czułem się jakbym wkładał więcej wysiłku, aby dopasować moją koszulę do moich spodni i biorąc jedno ostatnie spojrzenie w lustro przed wyjazdem na dzień.

Czułem się bardziej pewny siebie all-around. Moje włosy wyglądały bombowo, moja twarz wyglądała świetnie, a mój strój był dobry, zbyt. Dlaczego nie miałabym dumnie prezentować się na kampusie, przechodząc z klasy do klasy? Czułam się jakbym uśmiechała się więcej, byłam bardziej skłonna do bycia bardziej towarzyską niż normalnie, i gotowa stawić czoła dniu.

Nawet w dni, w które nie nakładam pełnego makijażu, nadal czuję się pewnie i jestem gotowa stawić czoła dniu z moim eyelinerem i tuszem do rzęs. Podoba mi się osoba, którą teraz jestem. Czuję, że stałam się bardziej pewna siebie, swojego ciała i swojej twarzy. I jeśli trzeba było robić makijaż każdego dnia, żeby się tak poczuć, to niech tak będzie. Podoba mi się to. To nowa ja, a ona jest wspaniała.

Featured image via Kaboompics.com on Pexels

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.