Photo: NicolasMcComber/Getty ImagesNie chodzi tu o wpadki kończące pracę. Chodzi o to, że nie zdajesz sobie sprawy z tego, że masz dziś przygotować prezentację. Chodzi o przypadkowe przypisanie klientowi maila, którego zdecydowanie nie powinien czytać. Chodzi o średniej wielkości błędy, które sprawiają, że dzień sposób trudniejsze niż ty, twój szef, i twój zespół myślał, że będzie.
W momentach takich jak te, to zawsze jest kuszące, aby sięgnąć po wymówki: dostałeś złe informacje, nigdy nie dostał e-mail, cokolwiek przenosi punkt z własnej roli w screwup. Jednak najczęściej przerzucanie się winą sprawia, że wyglądasz jeszcze gorzej. I choć w danej chwili może się to wydawać niedorzeczne, możliwe jest przyznanie się do błędu bez niszczenia swojej reputacji. W rzeczywistości przyznanie się do błędu może być jedynym sposobem, aby wyjść z tej sytuacji bez szwanku. Oto jak to zrobić.
Jak mawiają menedżerowie kryzysowi: Get out in front of it
Jeśli opanowanie sytuacji zajmie trochę czasu lub jeśli musisz zapętlić menedżera lub klienta, aby osiągnąć rozwiązanie, to przeprowadź rozmowę tak szybko, jak to możliwe. „Zatajanie wiedzy o błędzie może być często oceniane surowiej niż pierwszy błąd” – mówi coach kariery Rebecca Fraser-Thill, dyrektor ds. zaangażowania wydziału w Center for Purposeful Work w Bates College. „Pierwszy błąd był prawdopodobnie niezamierzony i może być z tego powodu usprawiedliwiony. Drugi błąd polegający na zatajeniu informacji jest decyzją świadomą i znacznie trudniej go wytłumaczyć.”
I bez względu na to, jak dobrym kłamcą jesteś, prawie na pewno zostaniesz przyłapany w pewnym momencie, co sprawi, że sytuacja stanie się większa niż powinna. Pomyśl o tym momencie jak o próbie charakteru. „Każdy popełnia błędy” – mówi trenerka i konsultantka ds. zmian w karierze Maggie Mistal. „Pytanie brzmi: Co robisz, gdy błąd już się wydarzył? Jakim typem osoby jesteś? To właśnie wtedy pokazujesz swoje prawdziwe oblicze”. To jest szansa, aby udowodnić, że jesteś osobą uczciwą. Weź głęboki oddech, nie poddawaj się mentalności walki lub ucieczki i czerp pewność siebie z faktu, że przyznanie się do błędu jest właściwą rzeczą do zrobienia.
Bądź konkretny
„Najlepszym sposobem na rozpoczęcie jest bycie bezpośrednim i wyraźnym w kwestii swojego błędu, stwierdzając jasnym, rzeczowym językiem, co się stało i jakie są tego konsekwencje”, mówi Fraser-Thill. Jeśli, na przykład, przeoczyłeś przesyłkę do klienta, a klient rozważa teraz zmianę sprzedawcy, możesz przekazać to w sposób rzeczowy i dodać: „Jestem świadomy tego błędu i rozumiem, że moim obowiązkiem jest zapewnienie satysfakcji naszego klienta”. A następnie powiedz, jak Twoim zdaniem należy to naprawić. Nie płaszcz się. Pokaż tylko, że rozumiesz zakres tego, co poszło nie tak, oraz sposób wyjścia z sytuacji.
Zarządzaj po obu stronach
Jeden ważny wyjątek: Jeśli pełnisz rolę kierowniczą, a Twój pracownik jest tym, który narozrabiał, weź na siebie odpowiedzialność. Nie musisz udawać, że sam popełniłeś błąd, ale jeśli Twoim zadaniem jest zarządzanie tą osobą, to jej porażka może być postrzegana również jako Twoja.
„To najlepszy rodzaj menedżera, który mówi: 'Słuchaj, dotrę do sedna sprawy. Zrozumiem, co się stało. Jeśli to była nasza wina, dam ci znać i naprawimy to'”, mówi Mistal. „Za to właśnie ci płacą. Tym właśnie jest zarządzanie”. Rzucanie pracownika na pożarcie wilkom to nie tylko oznaka słabego przywództwa. Może również zniszczyć zaufanie między tobą a resztą twojego zespołu.
Unikaj oskarżycielskiego języka
Jeśli doszło do załamania komunikacji lub czegoś innego, co sprowadziło cię na złą drogę, spróbuj użyć stwierdzenia „ja”, aby je wskazać, co pomoże ci brzmieć mniej oskarżycielsko, a bardziej tak, jakbyś po prostu starał się być autentycznie pomocny. Na przykład, „zamiast mówić: 'Nie dałeś mi znać, że czas realizacji był tak krótki’, możesz zamiast tego poczynić obserwację w rodzaju: 'Zauważyłem, że czasy realizacji nie zawsze są jasno komunikowane'”, mówi Fraser-Thill. Następnie sformułuj rozwiązanie, aby nadać sobie większe prawo własności. W tym przypadku, możesz powiedzieć coś w stylu, „Idąc dalej, będę mieć pewność, aby zadawać pytania, więc rozumiem czas.”
Nie przepraszaj
Szczere przeprosiny mogą przejść długą drogę, ale powinieneś robić to oszczędnie w pracy. „To może podważyć twoją pewność siebie, jeśli przeprosisz za dużo”, ostrzega Mistal. Zamiast tego spróbuj wyrazić swoją wdzięczność, aby przekazać podobny sentyment, który oprawia go w znacznie bardziej pozytywny sposób. „Możesz powiedzieć: dziękuję za zrozumienie, dziękuję za wsparcie lub dziękuję za poprawienie tego” – sugeruje Mistal. Także: To jest denerwujące. Dlaczego przepraszasz, kiedy masz problem do naprawienia? Mówiąc o problemie…
Napraw to
Wyjaśniłeś co się stało i jak zrobisz to lepiej. Teraz nadszedł czas na działanie. Kiedy pojawia się problem, wszystko, czego menedżer naprawdę chce, to rozwiązanie – nie rozwlekłe wyjaśnienia, nie pełne poczucia winy mea culpa, ale plan taktyczny. Wykonaj ten plan, a potem ruszaj dalej, a wszyscy inni też to zrobią.