Przez pierwsze piętnaście lat mojego życia, nie miałem żadnych problemów w moim życiu społecznym.
Nigdy nie byłem bardzo wychodzący, ale zawsze miałem przyjaciół wokół i czułem się pewnie w mojej grupie społecznej. Nigdy nie czułem się samotny lub niezdolny do interakcji z innymi. Wzięłam moją społeczną sprawność za pewnik; nie wiedziałam, że można stracić łatwość, z jaką łączyłam się z innymi.
Niestety, kilka miesięcy temu sprawy przybrały bardzo nieoczekiwany obrót. Straciłam dwie przyjaźnie w moim życiu i bardzo ciężko przyjęłam ten cios. W wyniku poczucia braku przyjaciół z powodu niefortunnych okoliczności, wzięłam winę na siebie i zaczęłam postrzegać siebie jako niewartą uwagi, niegodną osobę, która nie ma przyjaciół z własnej winy.
Wkrótce po utracie moich przyjaciół, zaczęłam całkowicie unikać interakcji społecznych. Siedziałam sama na lunchu z moim komputerem, udając, że odrabiam pracę domową, aby uniknąć konieczności znalezienia nowej grupy dzieci, z którymi mogłabym siedzieć.
Nie szukałam już okazji towarzyskich, ale nadal czułam się zaskoczona, gdy nie byłam zapraszana do spędzania czasu z ludźmi, co tylko zaostrzało problem.
Coraz bardziej, zaczęłam tracić motywację i radość z rzeczy związanych z moim życiem społecznym i akademickim. Krótko mówiąc, popadłem w depresję i skutecznie odizolowałem się od wszystkich wokół mnie.
- Jak przestać izolować się od innych ludzi
- 1. Zidentyfikuj główną przyczynę swojej izolacji i ustal, dlaczego postrzegasz siebie jako niegodnego/niezdolnego do interakcji.
- 2. Spróbuj ponownie nawiązać kontakt ze starym przyjacielem lub kimś, z kim nie rozmawiałeś od czasu, zanim zacząłeś odcinać się od innych.
- 3. Porozmawiaj z zaufaną osobą o swojej izolacji.
Jak przestać izolować się od innych ludzi
Izolacja to błędne koło: izolujemy się, ponieważ nie chcemy być zranieni przez innych, którzy mogą uznać nas za niewartych uwagi, ale jesteśmy zranieni jeszcze bardziej, kiedy znajdujemy się sami.
Odcinanie się od ludzi to nie tylko decyzja umysłowa; nasze działania, mowa ciała i ton głosu odzwierciedlają nasz stosunek do innych. Zostajemy sami, ku naszej ciągłej uldze i smutkowi: nie jesteśmy ranni, ale nie jesteśmy też kochani ani akceptowani.
Szybko uczymy się, że bycie samemu jest gorsze niż interakcja z innymi, nawet jeśli istnieje ryzyko bycia zranionym lub porzuconym.
Jako zwierzęta społeczne, nie możemy żyć w cieniu, ukrywając się przed interakcją. Samotność jest niezrównoważona i destrukcyjna. Nauczyłem się tego po około miesiącu izolowania się.
Uznanie, że izolacja jest niezdrowa, jest ważne, ale samo w sobie z pewnością nie wygrywa walki z depresją. Prawdziwa walka z depresją i izolacją polega na ustaleniu, jak je zwalczać.
Oczywiście, łatwiej powiedzieć niż zrobić – kiedy już się odizolujesz, wykopałeś dołek, a wydostanie się z niego jest znacznie trudniejsze niż wejście do niego.
Oto kilka sposobów, dzięki którym przezwyciężyłem moją tendencję do odpychania innych i jak ty też możesz przestać izolować się od innych ludzi.
1. Zidentyfikuj główną przyczynę swojej izolacji i ustal, dlaczego postrzegasz siebie jako niegodnego/niezdolnego do interakcji.
Co takiego jest w byciu społecznym, że cię przeraża?
Czy straciłeś przyjaciela lub wdałeś się w traumatyczną kłótnię, która sprawiła, że uwierzyłeś, że zostaniesz zraniony lub porzucony, jeśli zbliżysz się do ludzi? Zastanów się, jakie myśli krążą ci po głowie, kiedy wchodzisz z kimś w interakcje.
Czy wmawiasz sobie, że jesteś nie do kochania? Czy czujesz, że zanudzisz, zdenerwujesz lub zirytujesz drugą osobę? Czy przekonujesz siebie, że zostaniesz zraniony lub porzucony, ponieważ zawsze taki jesteś lub teraz na to zasługujesz?
Kiedy odpychałem innych, to dlatego, że ciągle wmawiałem sobie, że nikt mnie nie polubi.
Byłem przekonany, że zostanę porzucony przez każdego, z kim próbowałem rozmawiać, ponieważ nikt nie będzie chciał ze mną prowadzić rozmowy. Było to po prostu niedorzeczne; w przeszłości byłem lubiany i wielu ludzi zwracało się do mnie po radę i lekką rozmowę.
Długo to trwało, ale w końcu uzyskałem świadomość tych wzorców myślowych i byłem w stanie je wyłączyć. Odniosłem się do każdej myśli i nauczyłem się je odrzucać, gdy wchodziły do mojej głowy jako fałszywe.
To nie jest zmiana, która może nastąpić z dnia na dzień, ale po prostu uświadomienie sobie każdej myśli może zrobić różnicę między uzdrowieniem a dalszą spiralą w depresję.
2. Spróbuj ponownie nawiązać kontakt ze starym przyjacielem lub kimś, z kim nie rozmawiałeś od czasu, zanim zacząłeś odcinać się od innych.
Gdy zidentyfikujesz przyczynę swojej izolacji i zajmiesz się nią, możesz ponownie nawiązać kontakt z ludźmi.
Jestem z natury osobą raczej powściągliwą, a poznawanie nowych ludzi jest dla mnie stresującym zajęciem.
Chciałam rozmawiać z ludźmi, którzy nie byli świadomi mojego przygnębienia w czasie depresji, ale nawiązywanie zupełnie nowych przyjaźni nie wchodziło w rachubę w moim stanie emocjonalnym.
Zamiast tego zwróciłam się do ludzi, z którymi często rozmawiałam w przeszłości i nie czułam się zestresowana witając się z nimi.
W tym samym czasie, ci ludzie byli blisko mnie wystarczająco dawno temu, że nie byli świadomi mojego stanu emocjonalnego i nie próbowali zostawić mnie w spokoju, ponieważ dawałem im sygnały.
Jako licealista, wybrałem kilka dzieci z moich klas w poprzednim roku. Możesz wybrać starych współpracowników, sąsiadów, a nawet przyjaciół z college’u, aby ponownie nawiązać kontakt. Nawet jeśli proces jest cyfrowy, jest to świetny pierwszy krok w uczeniu się, jak ponownie otworzyć się na związki i interakcje w bezpiecznym, niestresującym środowisku.
Może być nawet lepiej, jeśli osoba, którą wybierzesz, mieszka daleko – nie musisz się martwić o bycie cichym lub nieprzystępnym, ponieważ jeśli jesteś, nie musisz widzieć tej osoby na co dzień.
3. Porozmawiaj z zaufaną osobą o swojej izolacji.
Ten krok był dla mnie niezwykle trudny, ponieważ uważałem moją depresję za wstydliwą i będącą miejscem słabości. Myślałam, że szczerość w tej sprawie to najpewniejszy sposób, aby mnie porzucono.
W końcu moja jedyna przyjaciółka skonfrontowała się ze mną na temat mojego smutku i antyspołecznego zachowania, a ja opowiedziałam jej, jak się czuję. Wyjaśniłam, jak wpłynęła na mnie utrata innych przyjaciół i jak zaczęłam źle myśleć o sobie.
Powiedziałam jej, że wiem, że to było głupie i niedorzeczne, ale trudno było zmienić sposób, w jaki postrzegałam interakcje i siebie.
Przyjaciółka była dla mnie łagodna, ale powiedziała mi, że naprawdę miałam urojenia, a moje przekonanie, że jestem niewarta uwagi, było całkowicie wytworem mojej wyobraźni. Usłyszenie tego od kogoś bliskiego było być może najpotężniejszą rzeczą, która pomogła mi się wyleczyć.
Znajdź kogoś, komu ufasz i czujesz się blisko i daj mu znać, jak się czujesz.
Jeśli oni naprawdę troszczą się o ciebie (a ktoś się troszczy, obiecuję!), powiedzą ci, że mylisz się co do siebie. Ważne jest, aby powiedzieć sobie, że jesteś śmieszny, ale usłyszenie tego od kogoś innego może mieć znacznie większy i bardziej uzdrawiający efekt.
Po tym wszystkim, jeśli inna osoba przekonuje cię, że jesteś wart jej uwagi, musi mówić prawdę, aby w ogóle z tobą rozmawiać.
Po raz kolejny, uczenie się ponownego nawiązywania kontaktów z ludźmi po depresji i antyspołecznych zachowaniach nie jest łatwe. Wymaga czasu, łez i wiele autorefleksji. Proces ten może wydawać się żmudny, ale nie ma drogi na skróty do uzdrowienia w przypadku jakiejkolwiek choroby, zwłaszcza psychicznej.
Utrzymaj głowę w górze, zaufaj sobie, że możesz mieć pozytywne związki, i pamiętaj: jeśli jesteś człowiekiem, zasługujesz na miłość.
To jest fakt. Rzeczy staną się lepsze, zanim się zorientujesz.
Czy próbujesz przestać izolować się od innych? Czy ten artykuł ci pomógł?
.