Avery Ramsey nie nastawił budzika na 6 rano, zadowolony z tego, że będzie spał jeszcze przez kilka godzin, zanim wschód słońca oświetli jego sypialnię.
Ale jak w zegarku, kiedy mała wskazówka na zegarku Avery’ego zbliżała się do szóstej, jego dwaj synowie, Jahmi’us i Corinthian, z zasznurowanymi trampkami i torbami wypchanymi piłkami do koszykówki i butelkami wody, byli tam, aby przerwać jego spokojną drzemkę. W ciągu kilku minut, trio przeniosło się do pobliskiego ośrodka treningowego, aby przejść przez ćwiczenia strzeleckie i ćwiczyć drybling w pustej sali gimnastycznej.
„Mój tata sprawiał, że ja i mój brat budziliśmy go zamiast przychodzić po nas”, powiedział Jahmi’us, „aby zobaczyć, jak bardzo tego chcemy.”
Okazało się, że obaj synowie Avery’ego, z których każdy później rozwijał się w ultra konkurencyjnych teksańskich szkołach średnich i college’ach, chcieli tego bardziej niż czegokolwiek innego.
Dla Jahmi’usa, wówczas siódmoklasisty, godzina szósta była momentem, w którym sen, który zaczął mieć w szkole podstawowej – ten, w którym trafiał strzał za strzałem na parkiecie NBA, a konfetti unosiło się z krokwi po końcowej syrenie – miał się skończyć, a zaczęła się prawdziwa praca, aby się tam dostać.
Gdyby nie to marzenie, tak ambitne, jak mogło się wydawać w tamtym czasie, być może nie podjąłby takich wysiłków, jakie podjął, aby ustawić się w pozycji umożliwiającej mu dotarcie do zawodowców.
Po rozegraniu swoich dwóch pierwszych sezonów w szkole średniej w Mansfield Summit (Arlington) – w tym w drużynie junior varsity jako freshman – Ramsey przeniósł się do IMG Academy (Floryda), szkoły z internatem dostosowanej do potrzeb studentów-sportowców, aby podnieść swój koszykarski profil i lepiej przygotować się do wyzwań na boisku i poza nim, z którymi zmierzy się na następnym poziomie.
Jako senior, mając na uwadze nominację do McDonald’s All-American Game, najważniejszego w kraju pokazu gwiazd w szkołach średnich, przemierzył 700 mil na północ do Oak Hill Academy w wiejskiej Wirginii. Ale pobyt Ramseya w Mid-Atlantic trwał tylko kilka tygodni z powodu sprawy rodzinnej, gdzie jego ścieżka w wielu szkołach zawinęła się do Duncanville, publicznej szkoły średniej poza Dallas.
Jego decyzja o transferze po raz trzeci w ciągu trzech lat okazała się fortunna, kiedy Pantery wygrały mistrzostwo stanu Class 6A, z Ramseyem zdobywającym kosz go-ahead w ostatniej minucie meczu tytułowego.
Ramsey odcisnął swoje piętno na sezonie ze średnią 21 punktów i sześciu zbiórek na mecz, zdobywając tytuł gracza roku Dallas Morning News SportsDay Player of the Year, plus Allen Iverson Classic All-American i Jordan Brand All-American honors.
„It definitely ended up working out for the best,” he said.
Along his roundabout basketball route, the 19-year-old, a self-confessed homebody who d rather cue up a movie in his room than spend a night on the town, proved he could adapt to life outside his comfort zone and thrive in any ecosystem where basketball might take him.
„I would characterize as growth or more so, I can adjust to anything,” he said. „Grając w czterech różnych szkołach średnich, czuję, że to pomogło mi grać gdziekolwiek, być w stanie podjąć różne coaching i dostosować się naprawdę dobrze do różnych środowisk.”
Ramsey, pięciogwiazdkowy rekrut przez Rivals, rozważył do 10 głównych programów uczelni, w tym Florida, Indiana, Memphis, Louisville i LSU, przed podjęciem zobowiązania do Texas Tech. Geograficzna bliskość rodzinnego miasta zaważyła na jego decyzji – „I’m a Texas guy,” powiedział – ale to, co wyróżniło szkołę, to autentyczność trenera Chrisa Bearda i historia rozwoju utalentowanych graczy w NBA-ready prospects.
Jako ofensywny punkt Red Raiders, Big 12 Freshman of the Year zdobywał średnio 15 punktów, 4 zbiórki, 2.2 asysty i 1.3 kradzieży na mecz. Z płynnym, zrównoważonym rzutem z dystansu, łączył się na 42,6% z gry za trzy punkty przy ponad pięciu próbach w nocy, stając się jednym z najbardziej niezawodnych strzelców w kraju.
Drawing comparisons to a All-Star player he admired growing up, Russell Westbrook, Ramsey also flourished as a go-to shot-creator, scoring 1.0 points per possession in isolation (88th percentile), according to Synergy Sports, and flashed his above-the-rim explosiveness in transition opportunities, where he notched 1.17 PPP (76th).
Pod okiem Bearda i asystenta trenera Boba Donewalda, którzy opracowali indywidualny plan mający na celu zmaksymalizowanie jego mocnych stron i skorygowanie jego braków, Ramsey rozwinął się z dobrego strzelca w świetnego strzelca i zdyscyplinowanego obrońcę.
Wewnątrz biura Donewalda, z laptopem otwartym na biurku przed nim i filmami z meczów odtwarzanymi w pętli, Ramsey wciskał przyciski przewijania do tyłu i do przodu raz za razem, analizując schematy i szukając wszelkich błędów mentalnych, które zakłócały jego grę.
Był tam codziennie przed treningiem przez co najmniej 15 minut i wracał między zajęciami, aby przemycić kolejną sesję wideo z asystentem trenera. Po szkole zdarzały się noce, kiedy Ramsey siedział u boku Donewalda jeszcze przez wiele godzin, przelewając tyle filmu, ile tylko mógł znaleźć i zapewniając bieżący komentarz do zagrań, które wpadły mu w oko.
„W końcu powiedziałem mu: 'Ramsey, to już nie jest moje biuro. Czy nie masz nic przeciwko, jeśli skorzystam z twojego biura?'” powiedział Donewald. „Śmiał się, bo doszedł do punktu, że zawsze tam był. Bardzo rzadko zdarzało się, że wychodziłem z biura na lunch, ale jeśli to robiłem, to wracałem, a on siedział na moim krześle i był na oprogramowaniu!”
Większość młodych graczy, mówi Donewald, który trenował w college’u, NBA i za oceanem przez 26 lat, potrzebuje czasu, aby nauczyć się, jak studiowanie filmów może przynieść im korzyści, zanim będą mogli czerpać z tego korzyści. Ramsey, od pierwszego dnia, był temu oddany, praktycznie błagając trenerów o przydzielenie mu pracy domowej, którą mógł ściągać na iPadzie w swoim pokoju w akademiku.
„Ten dzieciak jest studentem gry; jest gościem, który naprawdę, naprawdę chce być lepszy,” powiedział Donewald. „On jest facetem, który zażądałby, aby zobaczyć nie tylko jego taśmę treningową, ale jego taśmę z gry i graczy NBA. Jest wielkim fanem Westbrooka, więc chciałby zobaczyć klipy Westbrooka, a my byśmy to dla niego zrzucili.”
Jego zaangażowanie w studiowanie filmów, w połączeniu z nienaganną pracą stóp i zdrowym instynktem, było głównym powodem, dla którego Ramsey poczynił duże postępy w trakcie sezonu. Wkrótce po opanowaniu słownictwa i poznaniu planów gry przeciwników, Ramsey nauczył się często zmieniać pozycję na obwodzie i polować na wolną przestrzeń.
Wykształcenie to wyraźnie się opłaciło, gdyż Ramsey zdobywał 1.27 PPP przy szansach catch-and-shoot (91 percentyl) i był prawie tak samo efektywny przy biegach zza parawanu z 1.20 PPP (88 percentyl).
„Bardzo się poprawiłem, nauczyłem się czytać parawany,” powiedział. „Jeśli facet, powiedzmy, strzela w lukę, nie musisz ciągle podchodzić do piłki. Możesz zostać za zasłoną, a twój point guard da ci piłkę, abyś mógł oddać strzał.”
Ramsey zdaje sobie sprawę, że operowanie piłką i tworzenie sytuacji dla swoich kolegów z drużyny to jedne z umiejętności, które wciąż musi poprawić, ale poczynił postępy w obu obszarach w ostatnich fazach roku. W ostatnich siedmiu meczach notował średnio 3,7 asysty (z 1,7 w pierwszych 20 meczach), w tym siedem asyst i 25 punktów w wygranym spotkaniu z Iowa State. Zdeterminowany, by pokonać swoich kolegów w defensywie, z mantrą „zabij wszystko”, gdy wchodzi na boisko, przewodził drużynie w kradzieżach (1,3 na mecz; 10. miejsce w Big 12) i zajął drugie miejsce w blokach (0,7) oraz defensywnych win share (1,7).
„Po prostu patrząc na siebie, jak się poruszać, i patrząc na obronę, bo czasami grasz zespoły dwa razy w swojej konferencji, że pomógł przełożyć się na defensywnym końcu, zbyt” Ramsey powiedział, „pobyt aktywny więcej niż zwykle, ale nie uruchomić na kradzieże, jeśli nie można go dostać.”Kiedy pandemia COVID-19 nagle zakończyła jego sezon w połowie marca, na początku Big 12 Tournament, i zamknęła dostęp do obiektów treningowych w całym kraju, Ramsey znalazł inne sposoby na utrzymanie kondycji. W parku w dół ulicy od domu jego rodziny w obszarze Dallas, on sprint w górę iw dół dwa wzgórza i ćwiczyć defensywne slajdy w ziemi.
Odkąd siłownie ponownie otwarte, Ramsey wznowił budząc się o 6 rano w większości poranków, aby podnieść ciężary ze swoim trenerem fizycznym, Melvin Sanders, a później hoist strzały z jego trenerem koszykówki, Tim Martin.
„To był całkiem normalny dzień dla mnie,” Ramsey powiedział. „Po treningu z Timem, wróć do domu, zagraj w grę lub cokolwiek innego, a następnie wróć i strzelaj ponownie z nim.”
W noc Draft, po miesiącach przygotowań i niepokoju, Ramsey był zdenerwowany, mówi, jak czekał, aby usłyszeć swoje nazwisko wywołane obok rodziny i przyjaciół zebranych w The Slate, przestrzeni co-workingowej w Dallas Design District.
Po telefonie od swojego agenta, który potwierdził, że wyląduje w Sacramento z numerem 43, Ramsey objął swoich rodziców i brata w radości i westchnął z ulgą, że cała ciężka praca, cała dyscyplina, całe skupienie, kulminowały w spełnieniu jego długo trzymanego marzenia.
„To było naprawdę wyjątkowe,” powiedział Ramsey. „Nie prosiłbym o to, aby było inaczej.”
Z grubsza pięć tygodni między Draftem a początkiem sezonu regularnego, przejście dla Ramseya, a także dla całego zbioru debiutantów, było wyzwaniem, a jego czas gry do tej pory został ograniczony do 16 minut w czterech występach.
Ale Ramsey, jeden z najmłodszych graczy w lidze, jest przekonany, że nadchodzi czas, kiedy będzie miał swój wpływ, czy będzie to złapanie ognia z dalekiego zasięgu, czy zablokowanie swojego zadania.
Zawsze był samowystarczalny, więc nie ma problemów z utrzymaniem gotowości, spędzając dodatkowe godziny w obiekcie treningowym, dopóki nie nadejdzie jego moment, aby zabłysnąć.
„Tak było przez całe moje życie; tak zostałem wychowany”, powiedział nr 3. „Nigdy nic mi nie dawano. Musiałem na to wszystko zapracować.”