King of clubs meaning french deck

KING OF CLUBS

Karta ta reprezentuje oddanego ciemnoskórego (bruneta) mężczyznę, który uwielbia służyć; lub lojalnego i życzliwego w sprawach finansowych.

Pędzony przez dobre uczucia, ten człowiek jest, jak Król serc, przyjacielem, obrońcą.

Nazywany jest również Królem Pieniędzy, ponieważ, jako że Klub jest emblematem pieniędzy (monety, w Tarocie Egipskim), przewodniczy naszej fortunie; a ponieważ ten Król jest bardzo korzystną kartą, jest doskonałym omenem dla konsultanta.

Przyjmowany w odosobnieniu przez osobę samotną lub wdowca, oznacza: twój rywal bardziej szczęśliwy od ciebie;

Przez młodą kobietę: Mężczyzna, który jest tobą zainteresowany, będzie człowiekiem poważnym, bogatym i pełnym dobrych cech. Jaki by nie był teraz, w przyszłości będzie o wiele lepszy.

Przez dziecko: Tutor.

Przez każdą inną osobę: Protektor, opiekun, mecenas.

Ten król mający po prawej stronie a

Pik: Małe przeszkody w realizacji Twoich projektów. – Bogaty człowiek pomoże ci, a tym samym zapewni sukces, którego pragniesz.

Serce: Fortuna. – Nadzwyczajne szczęście. – Doskonała radość.

Diament: Otrzymasz w liście pewną sumę pieniędzy.

Klub: Wielkie korzyści. – Pewność obfitości.

Mając po lewej stronie

Szpadel: Twój patron i obrońca jest dręczony z Twojego powodu. – Jednak jego opieka jest gwarantowana.

Serce: Poważny zalotnik. – Tutor, – Protektor. – Szczerze przyjazny.

Diament: Podróż na wieś.

Klub: Korzystna propozycja ze strony bogatego człowieka.

EKSEKWENCJE.

Z Królem Pik: Konsultacje biznesowe; druga karta dotykająca Klubu nie jest nieważna z powodu tego wyjątku; mówi i niesie wiele znaczeń, należy ją interpretować zgodnie z jej szczególnym znaczeniem.

Pomiędzy treflami: Musisz przerwać konsultacje. Wszystko, co chcesz, na pewno się powiedzie.

Pomiędzy dwoma sercami, kwadratami lub pikami; musi być interpretowana w izolacji, to znaczy bez nadawania wartości dwóm kartom, które ją otaczają. Ta odizolowana interpretacja jest wzmocniona. Wszystko co było niejasnym omenem staje się silnym omenem.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.