Myślę, że potrzebuję reorganizacji wizerunku. W rzeczywistości myślę, że problem istnieje od wielu lat, dopiero teraz zacząłem go zauważać. Dawno temu, rodzina krewnych NRI odwiedziła nasz dom, pomyliła mnie z kretynem (nikogo innego nie było wtedy w domu), i ciągle komentowała mnie (wygląda śmiesznie i głupio…) i nasz dom w amerykańsko-akcentowanym (ale łamanym) angielskim. To nie był, oczywiście, całkowicie ich błąd, jak Id zaprezentował im dyspozycję, która nie wyglądała dokładnie przyzwoicie, chyba… ale nadal.

Więc, ostatnio, tylko dla zabawy, zacząłem obserwować, jak ludzie reagują na mnie, i jeśli nie jesteś jeszcze świadomy, Im mózgowe porażenie dziecięce (i stąd, fizycznie ograniczone prawie do 70%) i chodzić z kulami łokciowymi.

Jak tylko ludzie zobaczą moje ręce lub moją postawę, dla tej sprawy, robią natychmiastowe założenie. Zakładają, że nie jestem zbyt inteligentny. To ma swoje przywileje, jeśli można to tak nazwać. Nawet członkowie mojej własnej rodziny (z wyjątkiem mojej żony) ciągle udzielają mi rad na temat tego czy tamtego, jakbym nic nie wiedział o świecie.

Oni nie mają na myśli tego negatywnie, i mogę to zrozumieć. Ponieważ myślą, że zawsze jestem w domu i nie spotykam wielu ludzi, nie jestem światowy.

Zastanawiam się dlaczego tak myślą, chociaż żyję na własną rękę, wychowuję rodzinę, jestem lepiej sytuowany niż wielu ludzi wokół mnie, przekonuję ludzi by dawali mi pracę i płacą mi za nią.

Ilu ludzi może to zrobić

To bardzo proste iść do biura i wykonywać pracę, która została ci przydzielona. Ja nie tylko wykonuję pracę, ale także sam ją wykonuję.

W ostatnim czasie miał miejsce jeszcze jeden mały incydent, który utkwił w mojej podświadomości. Jeden z przyjaciół Alka regularnie odwiedza nas w tych dniach. Tak się złożyło, że pewnego dnia rozmawialiśmy o tych facetach, z którymi ona pracuje, a którzy wydają magazyn. Zarówno nisza magazynu, jak i nazwisko, które przyjęła, zabrzmiały bardzo znajomo i powiedziałem jej, że być może spotkałem tę osobę. Jej natychmiastową reakcją było: „Nie, nie, nie ma szans, żebyś go kiedykolwiek spotkała”. Nie znała mnie od dawna i nawet nie znała tej osoby od dawna, ale mimo to była przekonana, że nigdy nie mogłam jej spotkać. Faktycznie mogłem nie spotkać tej osoby, ale sposób w jaki to powiedziała był naprawdę zabawny i wziął się z wrażenia, że nie współdziałałem z wieloma ludźmi.

Nigdy nie brałem takich rzeczy na poważnie, ale myślę, że teraz powinienem. Zauważyłem, że nie chodzi o to, ile wiesz, ale o to, jak się przedstawiasz…

Writing Cave

Writingcave.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.