Making Sense of Manatees

Scientists are just beginning to understand the complicated behavior of these engaging endaangered mammals

  • Doug Stewart
  • Apr 01, 1999

Among the habits of Florida manatees, one is particularly convenient for the biologists who try to keep tabs on these rare animals. „Kiedy temperatura wody spada do około 68 stopni Fahrenheita, manaty zaczynają się poruszać” – mówi Jessica Koelsch, biolog z Mote Marine Laboratory w Sarasocie. „Ale niekoniecznie kierują się na południe. Niektóre faktycznie idą na północ, aby zgromadzić się w sztucznie ogrzanej wodzie, takiej jak woda wokół elektrowni.” Te zimowe zjazdy oferują naukowcom monitorującym manaty dzień pola.
Trudną częścią może być zorientowanie się, w którą stronę zwierzęta będą meandrować, gdy nadejdzie wiosna. „Ponieważ manaty rozprzestrzeniają się tak szeroko, miesiące niezimowe to czas, kiedy najtrudniej jest je chronić” – mówi Koelsch. Latem 1994 roku znaleziono upartego manata z Florydy o imieniu Chessie, który pływał w Zatoce Chesapeake i został przetransportowany samolotem do domu. Następnego lata Chessie został zauważony u wybrzeży Rhode Island. „Nie wiemy, co on tu robi,” wyznał biolog U.S. Geological Survey Jim Reid w tym czasie.
Dowiedzieć się, dlaczego manaty robią takie rzeczy, jak to jest kluczowe dla zapewnienia ich długoterminowego przetrwania. Mniej niż 3,000 tych stworzeń pozostaje dziś na Florydzie i wokół niej, a ich przyszłość jest niepewna. Zachowanie manatów zostało dogłębnie zbadane dopiero w ostatnich latach, ponieważ trudna sytuacja tej małej, ale charyzmatycznej populacji – pod presją utraty siedlisk i częstych kolizji łodzi – przyciągnęła powszechną uwagę opinii publicznej.
Rotundowe i o pomarszczonej skórze, manaty nie wyglądają ani trochę jak syreny, z którymi marynarze tacy jak Krzysztof Kolumb rzekomo je pomylili. Jednak manaty są na lub w pobliżu szczytu każdego rankingu przez popularność dzikich zwierząt w Stanach Zjednoczonych. Florydzkie wloty i zatoki, w których gromadzą się zimą, są popularnymi celami wycieczek turystycznych. Niestety, przystosowania, które te zwierzęta nabyły w toku ewolucji, nie pasują już do coraz bardziej zatłoczonych dróg wodnych, w których żyją.
„Manaty są gatunkiem zagrożonym”, mówi Koelsch. „Aby je chronić, musimy zrozumieć ich zachowanie”. Wiedza o tym, co jedzą, kiedy, jakie wody preferują i gdzie kopulują może pomóc wskazać, na przykład, gdzie wodne rezerwaty mogą być najlepiej utworzone dla zwierząt. Ale zanim będą mogli lobbować za przyjaznymi dla manatów poświęceniami, takimi jak nowe sanktuaria i wolniejsze ograniczenia prędkości łodzi, menedżerowie dzikiej przyrody muszą uzbroić się w przekonujące dane.

Zgrany wysiłek federalny, stanowy i prywatny, kierowany przez Florida Manatee Recovery Plan, jest w toku, aby dowiedzieć się więcej o migracji manatów, historii życia, reprodukcji i śmiertelności. „Naszym ostatecznym celem jest pomoc zwierzętom w osiągnięciu samowystarczalnej populacji,” mówi biolog Lynn Lefebvre, lider Sirenia Project, programu badawczego manatów U.S. Geological Survey w Gainesville na Florydzie.
Aby pomóc w identyfikacji i śledzeniu poszczególnych zwierząt, badacze z Sirenia Project i innych grup stworzyli katalog identyfikacyjny ponad 1200 osobników manatów florydzkich; najbardziej przydatnymi znakami rozpoznawczymi są groteskowe wzory blizn pozostawione na grzbietach dorosłych przez szybko obracające się śmigła łodzi.
Manat florydzki jest równie zadomowiony w wodzie słodkiej, słonawej lub słonej. W Słonecznym Stanie, skłonność zwierzęcia do pływania na powierzchni lub blisko powierzchni w pobliżu lądu powoduje ponad 100 zgonów manatów rocznie w kolizjach z łodziami. Jego przybrzeżne siedlisko poddaje go również okresowo działaniu czerwonego przypływu, zakwitu toksyn produkujących mikroby, który wiosną 1996 roku zabił prawie 150 zwierząt.
Dwa podgatunki, manat florydzki i manat antylski, które zamieszkują Karaiby i tropikalne atlantyckie wybrzeże Ameryki Środkowej i Południowej, tworzą jeden gatunek znany jako manat zachodnioindyjski (Trichechus manatus). Dwa inne, stosunkowo mało znane gatunki manatów zamieszkują rzeki dorzecza Amazonki oraz wody przybrzeżne i rzeki Afryki Zachodniej. Manaty mają kuzynów w Starym Świecie w postaci diugoni, które żyją w ciepłych płyciznach Oceanu Indyjskiego i zachodniego Pacyfiku. Razem, manaty i diugonie tworzą kolejność ssaków zwaną Sirenia (jak w syrenie).
Pierwsze sireniany były żywiącymi się trawą ssakami lądowymi, które żyły około 50 milionów lat temu. Najstarsze skamieniałości z Nowego Świata, znalezione na Jamajce, sugerują, że było to czworonożne zwierzę lądowe wielkości świni. „Prawdopodobnie wyglądało to jak wydra skrzyżowana z hipopotamem” – mówi Daryl Domning, profesor anatomii na Uniwersytecie Howarda, który bada skamieniałości. W miarę jak późniejsze sireniany stawały się wodne, wykształciły krótkie, podobne do wioseł płetwy zamiast kończyn przednich oraz okrągły, płaski ogon zamiast tylnych nóg. I stały się większe. Typowy dorosły manat florydzki ma 10 stóp długości i waży pół tony, ale niektóre są trzy razy cięższe.
„Manaty i diugonie są jedynymi roślinożernymi ssakami morskimi”, mówi Tom O´Shea, biolog z U.S. Geological Survey, który jest wiodącym autorytetem w dziedzinie tych zwierząt. Większość kości manatów nie ma jam szpikowych i dlatego są niezwykle gęste, prawdopodobnie służą jako balast. „Manaty to zwierzęta trawiące tylnymi jelitami”, zauważa naukowiec. „Rośliny wodne, którymi się żywią, są niskiej jakości paszą, która wytwarza dużo gazu w ich jelitach”. Bez gęstych kości manaty prawdopodobnie byłyby zbyt wyporne, aby łatwo manewrować pod wodą.

W wodzie słodkiej manaty żywią się roślinami wodnymi, takimi jak hiacynty wodne; w wodzie słonej jedzą głównie trawę morską. Dorosłe osobniki zjadają dziennie równowartość 10 procent masy ciała. Wiele z traw, które spożywają są ścierne i mułu zwierzęta mieszają się podczas karmienia na dnie jest jeszcze bardziej. Niewiele zwierząt ma zęby trzonowe wystarczająco silne, aby wytrzymać całe to mielenie. „Manaty mają więc sztuczkę z wyrzucaniem zębów” – mówi Domning. „Przez całe życie zwierzęcia nowe zęby wyrastają z tyłu szczęki i przesuwają się do przodu, gdy zużyte zęby z przodu wypadają.”
Zaskakującą cechą fizjologii syreny jest zaskakująco mały mózg. U dorosłego manata, jest on wielkości grejpfruta – porównywalnie mniej niż jedna czwarta tak duży jak mózg większości innych dużych ssaków, wodnych lub lądowych. Jeśli jego mózg jest mały, czy oznacza to, że manat jest mniej inteligentny niż inne ssaki? Roger Reep, biolog w University of Florida’s College of Veterinary Medicine, który z Tomem O´Shea, zbadał sprawę, sugeruje, że nie jest to właściwe pytanie.
„Zamiast mówić manaty mają małe mózgi, można spojrzeć na nich jako mających bardzo duże ciała,” Reep mówi. Presja doboru naturalnego prawdopodobnie sprawiła, że duże, nieporęczne ciała stały się z czasem korzystne dla manatów. „Po pierwsze, nie gonią za ofiarą”, dodaje, „i nie są ofiarami w żadnym stopniu, więc nie potrzebują wyszukanego repertuaru zachowań do pościgu lub ucieczki.”
Nie oznacza to, że manat prowadzi nudne życie, tylko stosunkowo nieskomplikowane. Po drugie, zwierzę ma niski metabolizm. Chociaż pomaga mu to uniknąć przegrzania w bardzo ciepłym otoczeniu, stworzenie nadal musi spalać wystarczająco dużo energii, aby pozostać ciepłym, gdy warunki są chłodne. A żyjąc w wodzie, łatwiej traci ciepło do otoczenia niż np. krowy. „Potrzebujesz więc dużego ciała” – mówi Reep. „Jeśli jesteś większy, masz mniejszą powierzchnię w stosunku do swojej wagi, więc tracisz ciepło mniej łatwo.”
Nieśpieszny styl życia manatów odpowiada ich niskiemu tempu przemiany materii. Jego normalna prędkość rejsu jest spokojna od dwóch do sześciu mil na godzinę. Jedzenie jest zwykle obfite, pozostawiając zwierzę wolne, aby spędzić aż 12 godzin dziennie na spaniu, spotkaniach towarzyskich lub po prostu biwakowaniu na powierzchni wody lub w jej pobliżu. Kiedy są aktywne, manaty wynurzają się, aby oddychać mniej więcej raz na pięć minut; podczas odpoczynku, mogą wypływać na powierzchnię o połowę rzadziej, czasami wydaje się, że robią to podczas pół snu.

Nawet ich zachowanie godowe, choć energiczne, jest mniej frenetyczne niż wśród wielu innych ssaków. Samica w rui będzie śledzona przez małe stado samców, z których kilku może kopulować z nią po kolei. Manaty nie są agresywnymi stworzeniami.
Życie trwa spokojnie 13 miesięcy, a karmiące cielęta, zwykle urodzone pojedynczo, trzymają się blisko mamy przez rok lub dłużej. (Niski wskaźnik urodzeń tego gatunku jest czynnikiem, który sprawia, że jego ogólna liczebność nie wznosi się ponad poziom kłopotów). Bez nieszczęśliwych wypadków, osobnik może żyć przez 50 lub 60 lat.
Sztywne tempo manatów jest często obwiniane za ich wysoką śmiertelność w wyniku kolizji z łodziami. Konwencjonalna mądrość jest, że zwierzę jest zbyt powolny, aby wydostać się z drogi. Ed Gerstein, dyrektor badań nad ssakami morskimi na Florida Atlantic University, nie jest przekonany. „Manat nie jest wcale taki powolny” – mówi. „Jeśli przestraszony lub podekscytowany, może eksplodować, poruszając się 21 stóp na sekundę.”
Gerstein zastanawia się, czy prawdziwym problemem jest to, że manaty nie słyszą dudnienia zbliżającego się silnika w czasie. Aby się tego dowiedzieć, pomógł opracować eksperyment, w którym manaty w niewoli zostały przeszkolone do reagowania na podwodne nagrania różnych dźwięków. „Pchały wiosło w paski, jeśli słyszały dźwięk, a wiosło pełne, jeśli nie” – mówi badacz. Zwierzęta testowe były najbardziej biegłe w słyszeniu wysokich dźwięków w tym samym zakresie, co ich własne ćwierkające wokalizacje. Hałas silnika był blisko lub poniżej dolnej granicy ich zakresu słyszalności. Jak zauważa Gerstein, manat normalnie nie zauważyłby dźwięku i kierunku silnika łodzi, dopóki nie znajdowałby się on w odległości około 50 stóp. „Jeśli więc łódź płynie w ich kierunku z prędkością 90 mil na godzinę, nie ma o tym mowy” – mówi. On i jego koledzy zaproponowali środek wymagający łodzi na Florydzie do umieszczenia podwodnych głośników do ich dziobów, aby ostrzec manaty z dźwięków o wysokiej częstotliwości, ale pomysł pozostaje untested.
Liczba sanktuariów morskich zostały odłożone na wybrzeżach Florydy, aby służyć jako schronienia manatów. Daje to agencjom takim jak U.S. Fish and Wildlife Service i Florida Department of Environmental Protection szansę na edukowanie odwiedzających o trudnej sytuacji manatów. Federalne wytyczne pozwalają nurkom i płetwonurkom dotykać manatów tak długo, jak długo zwierzę przychodzi do nich pierwsze, a pływacy dotykają go tylko jedną otwartą ręką – intymność zabroniona w przypadku innych zagrożonych gatunków.
Przynajmniej jeden badacz nie zgadza się z tym, jednak. „Manaty nie mają pazurów ani dużych zębów, co jest niefortunne,” mówi Patti Thompson, biolog z Save-the-Manatee Club, grupy obrońców na Florydzie.
Manaty, które proszą o datki lub które wydają się pozować do zdjęć zachowują się nienaturalnie, mówi Thompson, wskazując, że niezamieszkałe manaty są wystraszone przez ludzi stojących na plaży. Gauntlets podwodnych turystów w niektórych obszarach, ona twierdzi, może kolidować z naturalnych zachowań, takich jak reprodukcja i nursing.
„Ludzie mówią, ´Oh, manaty są tak słodkie i łagodne´, ale to jest antropomorphizing,” zauważa Thompson. „Brak drapieżników u manatów pozwolił im ewoluować bez rodzajów obrony, jakie mają inne zwierzęta. One nie są słodkie i łagodne. One są manatami.”
Pisarz z Massachusetts Doug Stewart jest częstym współpracownikiem tego magazynu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.