Data urodzenia: 25 marca 1962 (Wiek: 54 lata)
Wzrost: 5′ 10″ (178 cm)
Waga: 132 funty (60 kg)
Pomiary ciała Garcii Cross:
Szczyt: 34″ (87 cm)
Talia: 24″ (59 cm)
Biodra: 34″ (87 cm)
Rozmiar stanika: 34C
Rozmiar buta: 8 (US)/38 (EU)
Kolor włosów: Czerwony
Kolor oczu: Niebieski
W wieku 50+ amerykańska aktorka Marcia Cross, która grała Bree Van De Kamp w serialu telewizyjnym Desperate Housewives, jest w świetnej formie i czuje się doskonale. Nawet bez makijażu i sportowego stroju Marcia wygląda świetnie. Dobre zdrowie i niegasnące piękno tej wspaniałej aktorki jest wynikiem jej wielkich starań.
Marcia Cross wystąpiła w roli perfekcyjnej pani domu Bree Van De Kamp, której dom był zawsze w idealnym porządku, a sama Bree była wzorem do naśladowania. Zaskakująco, Marcia Cross wydaje się być kompletną opozycją jej ekranowej postaci. Aktorka przyznaje, że nie jest w stanie prowadzić domu i spędzać godzin stojąc przy kuchence. Jest jednak jedna rzecz, w której Marcia Cross jest podobna do swojej ekranowej bohaterki – obie przywiązują dużą wagę do zdrowej diety. Aktorka przestrzega własnych zasad i serwuje na swój stół najbardziej naturalne i zdrowe produkty.
Fani Marcii zawsze byli zafascynowani jej świetną figurą i zastanawiali się, jak młodo wygląda w swoim niemłodym już wieku. Co ciekawe, ale po raz pierwszy Cross zaczęła myśleć o jedzeniu nie ze względu na zdrowie, ale z obowiązku.
W 1992 roku została zaproszona do zagrania szalonej dr Kimberly Shaw w serialu Melrose Place.
Już na planie 30-letnia aktorka przekonała się, że na tle swoich smukłych partnerów wygląda pulchnie, dlatego konieczne było schudnięcie, aby harmonijnie wpasować się w obsadę. Marcia zaczęła więc ograniczać się w jedzeniu, jednocześnie poznając naukę o zdrowym odżywianiu. Aktorka powiedziała, że przyzwyczaiła się do wszystkich swoich ograniczeń, ponieważ płaci się jej za to, że nie je.
Potem Marcia nadal pilnowała swojej figury do roli Bree Van De Kamp w Desperate Housewives. Każdy, kto oglądał serial wie, że bohaterka grana przez Marcię Cross jest bardzo dostojną, pełną gracji i przepychu gospodynią domową. Bree nosi sukienki z dekoltem i spódnice, które podkreślają piękne smukłe nogi. W scenach erotycznych występuje w szykownej czerwonej bieliźnie, zachwycając fanów sportową i seksowną sylwetką. Patrząc na wspaniałą Bree Van De Kamp nie można nawet podejrzewać, że w momencie kręcenia zdjęć skończyła już 40 lat.
Paparazzi uwielbiają nagle przyłapywać znane aktorki i modelki bez makijażu (na przykład, gdy gwiazda wybiega rano na 5 minut do najbliższego supermarketu) i pokazywać światu, jak w rzeczywistości wygląda „piękno”. Nie wszystkie gwiazdy mogą pochwalić się idealnym wyglądem, więc niektóre z nich wychodzą z domu tylko w pełnym stroju, a inne „cieszą się” gorącymi dyskusjami na temat własnej osoby, często bardzo nieprzyjemnymi.
Ale amerykańska aktorka Marcia Cross nie ma się czego obawiać. Ona spokojnie spaceruje ulicami Los Angeles bez żadnego makijażu i nie próbuje ukryć się przed nienasyconymi obiektywami paparazzi. Marcia wygląda dobrze na co dzień, nie tylko podczas rozdania nagród czy z warstwą makijażu wcielając się w rolę gospodyni domowej Bree Van De Kamp. Rude gęste włosy, porcelanowa cera, radosny błysk w oczach i wspaniały uśmiech – naturalne piękno aktorki jest równie atrakcyjne jak jej hollywoodzki wizerunek.
Co pomaga gwieździe filmowej być zawsze na topie?
Po pierwsze, całkowite odrzucenie fast foodów. To bezużyteczne kalorie, tłuszcz i szkodliwe dodatki. To złe zarówno dla figury, jak i dla zdrowia. Aktorka preferuje produkty przyjazne środowisku.
Od najmłodszych lat Marcia przekazuje swoim dzieciom przydatne umiejętności. Jej 9-letnie bliźniaczki Eden i Savannah jedzą wyłącznie naturalne produkty. Dziewczynki nie wiedziały nawet o istnieniu ciasteczek.
Marcia ma nadzieję na maksymalny wpływ na nawyki smakowe swoich córek, dopóki są małe i nie mają czasu poznać pokus fast foodów i obfitości jedzenia. Gwiazda filmowa jest przekonana, że dobre odżywianie w dzieciństwie jest gwarantem dobrego zdrowia na całe życie. A jej bliźniaczki rosną silne i radosne, mimo że urodziły się, gdy ich mama miała 45 lat!
Nawet po urodzeniu dzieci w takim wieku Marcia zachowała smukłą sylwetkę i nie straciła swojego uroku. Wciąż wygląda świetnie!
Marcia Cross jest przekonana, że zdrowa dieta jest jednym z najważniejszych czynników zapobiegania nowotworom. Rak rozprzestrzenia się obecnie bardzo szybko. Wśród jej rodziny i przyjaciół kilka osób otrzymało tę straszną diagnozę. Aktorka postanowiła więc walczyć o zdrowie i podjąć pewne środki zapobiegawcze, zanim ta przerażająca diagnoza dosięgnie kogoś innego.
Według Cross, naturalna żywność bez dodatków chemicznych jest niezbędna dla wszystkich ludzi, którzy nie chcą stawić czoła poważnej chorobie. Teraz gwiazda sama aktywnie korzysta ze zdobytej wiedzy i propaguje je wśród społeczeństwa.
Marcia Cross wielokrotnie przyznawała w wywiadach, że niezwykle trudno jest jej zachować jakiekolwiek limity żywieniowe.
W związku z tym nie jest szczególną fanką diet. Jednak czasami wcielając się w rolę Bree Van De Kamp Marcia musiała się wysilić i to nie tylko w trosce o idealną figurę, ale także o dobre samopoczucie.
Przez wiele lat zmagała się z silnym atakiem migreny. Teraz bóle głowy praktycznie nie przeszkadzają gwieździe. Jak mówi Marcia, w utrzymaniu głowy pod kontrolą pomogło jej wykluczenie z diety czerwonego wina i tabliczek czekolady. Za takimi ograniczeniami idą regularne zajęcia jogi i długie spacery.
Aby zachować harmonię Marcia Cross ma swoje własne sekrety.
Na przykład zamiast deseru aktorka zjada przecier owocowy dla dzieci. Dietetycy uważają, że jest to idealne rozwiązanie dla kobiet, które chcą schudnąć. Jeśli potrzebuje schudnąć bardzo szybko, gwiazda organizuje sobie dni postu na sokach.
W czasie ciąży Marcia Cross przytyła prawie 30 dodatkowych kilogramów.
Kiedy urodziły się bliźnięta (w 2007 roku), kręciła 3 sezon Desperate Housewives. Aktorka musiała jak najszybciej wrócić do formy. I Marcia sprostała zadaniu: w ciągu zaledwie dwóch miesięcy pozbyła się 30-kilogramowego bagażu!
Jak tego dokonała?
Po pierwsze, gwiazda wykonywała specjalny zestaw ćwiczeń w domu oraz uczęszczała do klubu fitness w Los Angeles na treningi cardio i siłowe.
Po drugie, aktywnie praktykowała zdrową dietę: Marcia całkowicie wykluczyła ciastka, cukierki i inne słodycze. Swoje menu ułożyła w oparciu o białka, owoce i warzywa. Wynik był zaskoczeniem nawet dla Marcii.
Czasami Marcia pozwala sobie na małe przyjemności, takie jak zjedzenie pysznego ciasta czy kawałka pizzy. Aktorka ma swoje credo – wszystko można osiągnąć, jeśli się postara.
.