W poniedziałek współpracownik meksykańskiej mafii został skazany na ponad 17 lat więzienia federalnego za zlecanie ataków za kratami w imieniu potężnego gangu więziennego.

Ramon Alvarez, 45, z Santa Ana wcześniej przyznał się do winy w związku z zarzutami konspiracji, przyznając się do posiadania uprawnień do umieszczania współwięźniów na tak zwanych listach „twardych cukierków” lub „zielonego światła”, które oznaczały ich do morderstwa lub napaści, gdy byli w systemie więziennym Orange County.

Prokuratorzy federalni twierdzą, że Alvarez pomógł w autoryzacji lub pomocy w co najmniej dwóch atakach.

W grudniu 2011 roku, Alvarez „upoważnił współspiskowca” do dźgnięcia i zabicia współwięźnia, prokuratorzy powiedzieli, chociaż drugi więzień nie umarł.

W październiku 2012 roku, prokuratorzy twierdzą, że Alvarez zidentyfikował więźnia, który współpracował z organami ścigania w procesie o morderstwo, wystawiając go na późniejszy atak innych współpracowników meksykańskiej mafii w zakładzie Theo Lacy w Orange.

Alvarez był jedną z 25 osób wymienionych w oskarżeniu o wymuszanie okupu jako część wieloagencyjnej operacji z udziałem federalnych i lokalnych organów ścigania, która ostatecznie doprowadziła do skazania długoletniego szefa meksykańskiej mafii Petera Ojedy.

Ojeda, znany pod swoim ulicznym imieniem Sana, spędził 30 lat gromadząc niezrównaną władzę wśród lokalnych gangów ulicznych, stając się w końcu najwyższym rangą przywódcą meksykańskiej mafii w Orange County. Nawet wyrok skazujący w 2006 r. za wymuszanie okupu, który pozostawił go w więzieniu federalnym w Pensylwanii, nie był w stanie zmusić go do zrzeczenia się kontroli nad ulicami i więzieniami Orange County.

Przed ostatnim oskarżeniem Ojeda toczył wojnę z byłym sprzymierzeńcem, Armando Moreno, o kontrolę nad działalnością lokalnych gangów, co doprowadziło do fali przemocy w więzieniach Orange County.

Prokuratorzy twierdzą, że Alvarez był powiązany z frakcją Ojedy, która ostatecznie wygrała bitwę nad Moreno, zabezpieczając poparcie kilku innych przywódców meksykańskiej mafii z Los Angeles.

W 2016 roku Ojeda został skazany na 15 lat więzienia. Zmarł za kratkami w 2018 r., w wieku 76 lat.

Operacja organów ścigania i późniejszy proces sądowy zaoferowały rzadki widok na górny szczebel meksykańskiej mafii, która wywiera szeroką kontrolę nad działalnością gangów w całej południowej Kalifornii, opodatkowując dealerów narkotyków i wydając edykty lokalnym załogom ulicznym. Siła organizacji leży w jej kontroli nad działalnością przestępczą w więzieniach i aresztach, gdzie ci, którzy wypadną z łask Meksykańskiej Mafii, mogą zostać pobici lub zabici.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.