Q. Prowadzę dyskusję/spór z redaktorem mojego autorstwa na temat prezentacji książki Pizza and its Variations: Beyond Two Pi R, tytułu nadchodzącej książki pod moją redakcją. Tytuł jest tak przedstawiony w wydaniu brytyjskim, a amerykański wydawca upiera się, że jest to niepoprawne (a w każdym razie sprzeczne z normalną konwencją) i należy użyć „Its”, mimo że w książce (której tekst będzie taki sam w obu wydaniach) pojawia się wersja pisana małymi literami. Abstrahując od kwestii spójności, mam wrażenie, że w przypadku tego konkretnego tytułu wielkie „I” odciągnęłoby wzrok od dwóch ważnych słów: „Pizza” i „Wariacje”. Czy masz jakieś (szybkie, proszę!) zdanie na ten temat?
A. Prawidłowa kapitalizacja w nagłówku, zgodnie z definicją zawartą w Podręczniku Stylu Chicago, wymaga wielkich liter „Jej”. Wszystkie rzeczowniki – w tym zaimki – piszemy wielką literą zgodnie z naszą zasadą (zob. paragraf 8.159). I choć bardzo nam pochlebia, że amerykański wydawca stosuje się do naszych wytycznych, ma Pan rację. Podobny problem napotkaliśmy wiele lat temu przy okazji naszej własnej publikacji powieści A River Runs Through It autorstwa Normana Macleana. Zgodnie z naszymi zasadami, „through”, przyimek, nie powinien być pisany przez duże „t” w tytule. Ktoś tu się temu sprzeciwił (z powodu podkreślenia i wyróżnienia), więc napisaliśmy to wielką literą na okładce i w materiałach promocyjnych.
Niemniej jednak ci, którzy piszą o książce Macleana – lub cytują ją – powinni podporządkować się swoim redaktorom. Napisalibyśmy A River Runs through It. I pisalibyśmy wielkimi literami Twoje Its.
.