Coming off a strong performance in the 2020 NBA playoffs, Houston Rockets forward Jeff Green appears likely to receive interest from other title contenders in the coming free agency period.

W swojej najnowszej kolumnie Shams Charania z The Athletic pisze:

Forward Jeff Green pomógł sobie wchodząc do wolnej agencji w tym offseasonie – notując średnio 11.6 punktów, pięć zbiórek i 42.6 procent rzutów za 3 punkty w 12 meczach playoffów dla Rockets. Green jest teraz oczekiwany, aby otrzymać zainteresowanie od wielu zespołów contending.

Z perspektywy Houston, wielkim pytaniem jest, czy to „zainteresowanie” jest na poziomie minimalnej pensji w lidze, lub jeśli jakikolwiek będzie wykraczać poza to. Free agency ma się rozpocząć pod koniec listopada lub na początku grudnia.

Przed Rockets podpisał Green do jednego roku minimalnej umowy pod koniec lutego, 6-foot-8 big man został pozostawiony bez podpisu przez żaden zespół na prawie dwa miesiące. Co pozostaje do zobaczenia jest to, czy Green’s playoff wydajność odwrócił głowy wystarczająco dużo, aby podnieść jego wartość z bycia unsigned dla tygodni do potencjalnie coraz oferty większe niż minimum.

Na 34 lat, każda oferta umowy do Green będzie prawdopodobnie z krótkoterminowej odmiany. To, co jest problemem dla Rockets i innych pretendentów – z których prawie wszyscy są ponad ligowym salary cap – to punkt cenowy.

While Rockets mają różne wyjątki od salary cap, które mogłyby być wykorzystane do zapewnienia Greenowi dodatkowych pieniędzy, te wyjątki są ich podstawowym środkiem do sprowadzania zewnętrznych ulepszeń z innych zespołów.

Midway przez sezon 2018-19, Rockets podpisali weterana strażnika Austina Riversa do kontraktu i przekonali go do pozostania na kolejną minimalną umowę w 2019 offseason. Mogliby użyć podobnego szablonu z Greenem w 2020 roku, ale jego wycena przez inne zespoły (przypuszczalnie contenders, biorąc pod uwagę jego wiek) może wrzucić klucz do tego planu.

Inną kwestią jest to, kto Houston zatrudnia jako swojego następnego głównego trenera i jak Green może pasować do jego systemu. Odchodzący trener Mike D’Antoni często wykorzystywał Greena w mniejszych lineupach jako wszechstronnego centra z umiejętnościami ball-handlingu i podawania, ale nie wiadomo jeszcze jak nowy trener będzie optował za grą. Jeśli wszystkie oferty są na poziomie minimum, to jak Green postrzega swoją rolę w każdym systemie może zadecydować o tym, czy ponownie podpisze kontrakt, czy też uda się gdzie indziej.

Green niedawno zatrudnił nowego agenta zmierzającego do jego free agency.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.