Następca tronu
Komentatorzy mają tendencję do przedstawiania młodego Mikołaja Romanowa (1868-1918) jako osoby o wąskich horyzontach intelektualnych i słabo przygotowanej do sprawowania władzy. Borys Anan’ich i Rafail Ganelin proponują jednak alternatywny obraz szerokiego nauczania przez kilka wybitnych jednostek. Studia Mikołaja obejmowały nauki przyrodnicze i historię polityczną, literaturę rosyjską, francuski, niemiecki i prawo. Jego nauczyciel ekonomii, Nikołaj Christianowicz Bunge (1823-1895), były dziekan Uniwersytetu Kijowskiego, jako minister finansów wprowadził Rosję na drogę modernizacji gospodarczej. Eksperci wojskowi zapewniali podstawy w zakresie statystyki, strategii, szkolenia i technologii, a Mikołaj doświadczył życia wojskowego z pierwszej ręki w obozach pułkowych. Dominic Lieven utrzymuje, że Mikołaj był błyskotliwy i chociaż jego służba wojskowa była w większości poświęcona polowaniom i zabawom, zdawał sobie sprawę z realiów rządzenia Rosją. Odbył oficjalną podróż po Europie, Azji i najdalszych zakątkach imperium, zasiadał w Radzie Państwa i był przewodniczącym Specjalnego Komitetu Pomocy Potrzebującym podczas klęski głodu w 1891 r. oraz Komitetu Kolei Syberyjskiej. W chwili niespodziewanej choroby ojca nie był jednak wtajemniczony w tajemnice państwowe, miał niewielkie pojęcie o ogólnej polityce i niewielu bliskich doradców, czuł się więc zupełnie nieprzygotowany do czekającego go zadania.
Autokrata i człowiek rodzinny
W ciągu jednego miesiąca pod koniec 1894 roku Mikołaj stał się władcą ogromnego imperium i żonatym mężczyzną. Wczesne relacje biograficzne koncentrują się na Mikołaju jako człowieku rodzinnym, podkreślając jego przywiązanie do żony Aleksandry, cesarzowej, konsorcjantki Mikołaja II, cesarza Rosji (1872-1918), ich trzech córek i syna chorego na hemofilię. W swoim pałacu w Carskim Siole car przeplatał spotkania z urzędnikami i czytanie raportów z godzinami picia herbaty, czytania na głos lub kuligów z rodziną. Od lat 90. wielu historyków, w tym Lieven, Andrew Verner i Mark Steinberg oraz Vladimir Khrustalëv, argumentowało, że zaabsorbowanie intensywnie prywatnego Mikołaja swoją rodziną i powierzchowność jego wpisów do dziennika z ich notatkami na temat pogody nie powinny umniejszać jego poczucia świętego politycznego obowiązku jako autokraty, który zachował nawet wtedy, gdy został zmuszony do przyznania parlamentu, Dumy Państwowej, w październiku 1905 roku.
Car i społeczeństwo
Nicholas odziedziczył problem, z którym borykali się rosyjscy carowie od czasu klęski w wojnie krymskiej w 1856 roku, problem modernizacji. Utrzymanie pozycji reżimu jako wielkiego mocarstwa i jego wewnętrznego prestiżu wymagało reformy gospodarczej i edukacyjnej. Gwałtowna industrializacja i urbanizacja zagrażały jednak stabilności politycznej, ponieważ wzrosły wymagania wobec rządu, tradycyjne filary poparcia w postaci chłopstwa i ziemiaństwa zostały osłabione lub wyalienowane, a grupy o niepewnej lojalności, od zubożałych robotników przemysłowych po klasy intelektualne, zawodowe i handlowe, zaczęły się umacniać. Mikołaj wytrwał przy państwowym rozwoju przemysłu, kierowanym przez ministra finansów do 1903 r. Siergieja Juliewicza Witte (1849-1915), jednocześnie opierając się większemu udziałowi społeczeństwa w rządzeniu i utrzymując sztywne hierarchie społeczne. Jego pierwsza wypowiedź polityczna ganiła wybranych przedstawicieli rad lokalnych, zemstów, za „bezsensowne marzenia” o zaangażowaniu w sprawy państwowe. Gdy wybuchało niezadowolenie z powodu nieudanych przygód międzynarodowych lub wewnętrznych represji i niedostatku, jak w 1905 roku po katastrofalnej wojnie rosyjsko-japońskiej i rozstrzelaniu pokojowo demonstrujących robotników w Krwawą Niedzielę, reakcja cara łączyła ograniczone ustępstwa z pokazami siły. Ta sprzeczna reakcja, zgodna z archaicznym wyobrażeniem Mikołaja o monarsze jako ojcu narodu rosyjskiego, twardym i pobłażliwym wobec krnąbrnych dzieci, jeszcze bardziej zaostrzyła niezadowolenie społeczeństwa.
Przywództwo wojenne
Nicholas II mógł być niezdecydowany, ale był zdecydowany bronić statusu Rosji na arenie światowej. Jego determinacja, aby zapewnić Rosji pozycję na Dalekim Wschodzie przyczyniła się do wybuchu wojny z Japonią w 1904 roku. Pomimo swoich wątpliwości co do konfliktu, prowadził wojnę wytrwale w obliczu katastrofalnych porażek, a następnie dążył do ugody, która uratowała reputację Rosji. Podobnie, choć nie był entuzjastycznym zwolennikiem panslawizmu i nie chciał wojny z Niemcami – próbował nawet wynegocjować tajny sojusz ze swoim kuzynem, Wilhelmem II, cesarzem Niemiec (1859-1941) w Björkö w 1905 r. – Mikołaj nie mógł pogodzić się z dalszym upokorzeniem na Bałkanach w 1914 r., pozwalając Austrii na unicestwienie Serbii. Zależało mu również na zabezpieczeniu interesów Rosji w Konstantynopolu i Cieśninach przed niemieckimi ambicjami. 12 lipca (25 lipca) 1914 r. zainaugurował przygotowania do wojny, choć w osobistych komunikatach do Wilhelma II starał się powstrzymać działania wojenne, a dopiero 17 lipca (30 lipca) z wahaniem wydał rozkaz powszechnej mobilizacji. Po odwrocie latem 1915 r., wbrew sprzeciwom ministrów, przejął formalne dowództwo nad armią, zastępując na stanowisku głównodowodzącego Wielkiego Księcia Rosji Mikołaja Mikołajewicza (1856-1929). Poza poczuciem obowiązku i nieufnością wobec stosunków między Wielkim Księciem a Dumą, związkami zawodowymi i innymi organami publicznymi zaangażowanymi w działania wojenne, istniały solidne powody, dla których Mikołaj podjął takie działania. Wielki Książę był uważany w niektórych kręgach za niekompetentnego generała, był nieczuły wobec ludności cywilnej w regionach pod kontrolą armii, a brak koordynacji między władzą wojskową i cywilną powodował chaos. Sytuacja wojskowa poprawiła się po przybyciu Cesarza do kwatery głównej, czego kulminacją była udana ofensywa generała Aleksieja Aleksiejewicza Brusiłowa (1853-1926) latem 1916 roku. Objęcie dowództwa jeszcze silniej utożsamiało go jednak z ludzkimi stratami i gospodarczymi dyslokacjami wojny. Sprzyjało to wrażeniu, że niepopularna cesarzowa Aleksandra, niesłusznie oskarżana o zdradę z powodu niemieckiego pochodzenia, została pozostawiona na pastwę losu wraz z niegodnym zaufania świętym Grigorijem Rasputinem (1869-1916) i szeregiem niekompetentnych ministrów. Usunęła też cara ze stolicy Rosji, przemianowanej na Piotrogród, gdy narastały niepokoje rewolucyjne.
Mikołaj Ostatni
Rewolucja, abdykacja, morderstwo
Do lutego 1917 roku, gdy do tłumów protestujących przeciwko kolejkom po chleb i wzywających do zakończenia wojny i autokracji dołączyli na ulicach Piotrogrodu żołnierze garnizonu, Mikołaj II nie mógł liczyć na poparcie parlamentu, który wielokrotnie prorokował. Filary konserwatyzmu w szlachcie, armii i rodzinie cesarskiej zaczęły nakłaniać go do przychylenia się do żądań rządu cieszącego się zaufaniem społecznym i potajemnie spiskowały w celu dokonania zamachu pałacowego. 2 marca (15 marca) 1917 r. Mikołaj podpisał manifest abdykacyjny na rzecz nie chorego syna, lecz brata, który w obawie przed masami w Piotrogrodzie odmówił przyjęcia korony, kończąc tym samym 300-letnie rządy Romanowów. Nowy Rząd Tymczasowy zamknął Mikołaja i jego rodzinę w pałacu w Carskim Siole, częściowo dla ich własnego bezpieczeństwa, przenosząc ich do Tobolska na Syberii, gdy w lipcu w Piotrogrodzie wybuchły zbrojne demonstracje robotników i żołnierzy. Po rewolucji bolszewickiej w październiku 1917 roku i wybuchu wojny domowej kontrola nad więźniami zaostrzyła się i w kwietniu 1918 roku, wśród pogłosek o monarchistycznych spiskach w celu ich uwolnienia, rodzina została przeniesiona do bolszewickiej twierdzy Jekaterynburg. Tam, czy to z rozkazu kierownictwa partii, czy z inicjatywy lokalnej, zostali straceni.
Oceny
Nicholas był szkalowany jako krwawy tyran przez reżim sowiecki i romantyzowany jako męczennik wśród rosyjskich emigrantów. W postsowieckiej Rosji został kanonizowany, wraz ze swoją rodziną, przez Rosyjską Cerkiew Prawosławną. Zachodnie badania naukowe zostały zabarwione przez stosunek do reżimu bolszewickiego i jego upadku oraz ukształtowane przez debaty pomiędzy tymi, którzy optymistycznie oceniali postępy carskiej Rosji w przededniu wojny, a tymi, którzy uważali, że znajdowała się ona w fundamentalnym kryzysie. Zwolennicy optymizmu, tacy jak Arthur Mendel, wskazują na wzrost gospodarczy, Dumę, rozwój edukacji, reformy rolne za czasów premiera Piotra Arkadewicza Stołypina (1862-1911) oraz rodzącą się klasę średnią jako wskaźniki tego, że Rosja Mikołaja przekształciłaby się w dobrze prosperującą demokrację, gdyby nie wybuchła pierwsza wojna światowa. Pesymiści, tacy jak Leopold Haimson, podkreślają niezrównoważone metody i koszty industrializacji, nie dające się pogodzić przepaści społeczne i słabe podstawy konstytucyjne jako dowody nadchodzącego rozpadu. Rosyjskiej polityki wewnętrznej nie da się oczywiście oddzielić od eskalacji napięć w Europie. Nie należy też sprowadzać roli Mikołaja do roli nieszczęsnej ofiary wydarzeń. Historycy tacy jak Verner i Lieven badają, w jaki sposób osobowość cara fatalnie pogłębiała wady systemu autokratycznego. Religijny fatalizm Mikołaja, jego dystans, pedanteria, niezdecydowanie co do polityki i oddanie osobistym rządom fatalnie krzyżowały się z biurokratyczną rywalizacją, arbitralnością i przeciążeniem administracyjnym charakterystycznym dla monarchii absolutystycznej. Mikołaj być może lepiej nadawał się do roli monarchy konstytucyjnego, ale trzymał się systemu nieodpowiednio zarządzającego zmianami społecznymi i gospodarczymi oraz słabo koordynującego państwo w czasie wojny.
Siobhan Peeling, University of Nottingham
Redaktorzy działów: Yulia Khmelevskaya; Katja Bruisch; Olga Nikonova; Oksana Nagornaja
.