Najnowsza analiza przypadku przeprowadzona przez badaczy z Oregonu opisuje przypadek tężca u nieszczepionego dziecka w 2017 roku, pierwszy taki przypadek w tym stanie od ponad 30 lat.
Raport, opublikowany niedawno w US Centers for Disease Control and Prevention’s (CDC) Morbidity and Mortality Weekly Report, opisuje przypadek tężca u niezaszczepionego dziecka z Oregonu, który wystąpił w 2017 roku. Każdego roku w Stanach Zjednoczonych występuje średnio 30 przypadków, zazwyczaj u osób, które nie otrzymały pełnego kursu szczepionki przeciw tężcowi i które nie otrzymały szczepień przypominających.
Zachorowalność i umieralność na tężec zmniejszyła się w Stanach Zjednoczonych od lat 40. XX wieku, kiedy to szczepionki zawierające toksoid tężcowy, takie jak szczepionka przeciw błonicy, tężcowi i krztuścowi (DTaP) stały się powszechnie dostępne. W ciągu ostatnich dziesięcioleci w Stanach Zjednoczonych odnotowano 95% spadek liczby zachorowań na tężec i 99% spadek liczby zgonów z powodu tężca. Jednak przetrwalniki bakterii Clostridium tetani, które wywołują tężec, nadal utrzymują się w glebie, kurzu i oborniku i mogą prowadzić do infekcji znanej jako szczękościsk, jeśli bakterie wejdą w kontakt z odsłoniętymi ranami, zazwyczaj w ciągu 3 do 21 dni.
„Osoby niezaszczepione lub nieodpowiednio zaszczepione są narażone na ryzyko zachorowania na tężec, niezależnie od wieku, a wyleczenie z choroby tężcowej nie nadaje odporności” – napisali autorzy badania.
W opisie przypadku badacze szczegółowo opisali zakażenie tężcem u niezaszczepionego 6-letniego chłopca, które rozpoczęło się po tym, jak dziecko doznało urazu podczas zabawy na świeżym powietrzu w gospodarstwie rolnym. Chociaż rana została oczyszczona i zaszyta, 6 dni po urazie chłopiec zaczął odczuwać objawy obejmujące zaciskanie szczęk, mimowolne skurcze mięśni kończyn górnych, wygięcie szyi i pleców (opisthotonus) oraz trudności w oddychaniu. Jego rodzice powiadomili służby ratownictwa medycznego i dziecko zostało przetransportowane drogą powietrzną do pediatrycznej placówki medycznej, gdzie zostało przyjęte na oddział intensywnej terapii pediatrycznej i wymagało sedacji, intubacji dotchawiczej i wentylacji mechanicznej.
Dziecko otrzymało globulinę immunologiczną przeciw tężcowi i dawkę szczepionki DTaP, wraz z metronidazolem podawanym dożylnie, dalszą pielęgnacją ran i wieloma ciągłymi wlewami dożylnymi leków w celu kontroli bólu i ciśnienia krwi. W 44. dobie hospitalizacji chłopiec został odłączony od respiratora i był w stanie przyjmować łyki czystych płynów. W 57. dniu został przeniesiony do ośrodka rehabilitacyjnego, gdzie otrzymał dodatkowe 17 dni opieki.
„Chłopiec wymagał 57 dni ostrej opieki stacjonarnej, w tym 47 dni na oddziale intensywnej terapii. Opłaty za pobyt w szpitalu wyniosły łącznie 811 929 dolarów, z wyłączeniem transportu lotniczego, rehabilitacji w szpitalu i kosztów obserwacji ambulatoryjnej” – wyjaśniają badacze. „Koszty opieki zdrowotnej związane z leczeniem choroby, której można było zapobiec u tego dziecka, były około 72 razy większe niż średni koszt hospitalizacji pediatrycznej w USA wynoszący 11 143 USD”. Niedawny raport opisujący przypadki tężca u dorosłych zawierał opłaty szpitalne w wysokości od 22 229 do 1 024 672 dolarów.”
Chociaż dziecko było w stanie powrócić do normalnej aktywności 1 miesiąc po zakończeniu rehabilitacji, jego rodzice odmówili przyjęcia dodatkowych dawek szczepionki DTaP lub innych szczepionek. Zgodnie z aktualnymi zaleceniami dzieci otrzymują serię 5 dawek szczepionki DTaP, pierwszą dawkę w wieku 2 miesięcy, a piątą w wieku 4-6 lat. U dorosłych zaleca się podawanie dawki przypominającej toksyny tężcowej co 10 lat.