Rate My Professors used a chili pepper to denote "hot" teachers until a social media outcry.

Rate My Professors used a chili pepper to denote „hot” teachers until a social media outcry.

Sądzenie nauczycieli na podstawie ich wyników pracy, a nie wyglądu? Teraz to jest gorące.

Rate My Professors niedawno usunął emoji papryczki chili jako metrykę na swojej stronie po chórze oburzenia ze strony zarówno mężczyzn, jak i kobiet naukowców,

W erze post-#MeToo, nie jest trudno zobaczyć, jak ocena „gorąca” edukatora może być postrzegana jako poniżająca. Ale system Rate My Professors tkwił w przeszłości aż do niedawna.

Około dwa tygodnie temu BethAnne McLaughlin, asystentka profesora na Vanderbilt University, w końcu wzięła firmę na celownik w mediach społecznościowych.

Post otrzymał ponad 3000 retweetów i ponad 15 000 polubień. Inni naukowcy i studenci wkrótce powtórzyli wiadomość McLaughlina.

Rate My Professors stało się popularnym źródłem dla studentów college’u, aby przeczytać o swoich nauczycielach, zawierającym 19 milionów ocen 1,7 miliona edukatorów.

Strona ma pewną wartość, zwłaszcza, że większość ocen studentów w kursach uniwersyteckich jest wykorzystywana tylko wewnętrznie i nie przyczynia się do promocji lub decyzji o kadencji.

Ale nie ma wątpliwości, że zapewnia również wypaczony obraz zawodu nauczyciela.

Przegląd prawie ośmiu milionów ocen Rate My Professors dla 190,000 nauczycieli w zeszłym roku wykazał, że studenci ocenili męskich wychowawców wyżej niż kobiety, łatwiejszych nauczycieli lepiej niż tych trudnych i „gorętszych” nauczycieli akademickich bardziej niż tych bez papryczki chili.

Rate My Professors, który jest własnością Viacom’s MTVU, ma również pochylił się do gorących ocen w przeszłości. To wydała roczne rankingi gorących nauczycieli i tweeted o tym, jak niektórzy celebryci dostać ocenę chili pepper.

The site nawet uruchomił satyryczną stronę o nazwie Date My Professors na prima aprilis w 2014 roku, który zawierał logo chili pepper.

I po rozpoczęciu tej nowej kontrowersji, Rate My Professors początkowo twierdził, że papryka była „ma odzwierciedlać dynamiczny / ekscytujący styl nauczania.”

Ale w końcu zapora tweetów była zbyt duża, aby ją zignorować, więc Rate My Professor ogłosił, że usuwa wszystkie odniesienia do papryki chili ze swojej strony internetowej.

To oznaczało ważne zwycięstwo, ponieważ jak napisał McLaughlin w poście na blogu, Rate My Professors „jest jedną z najwcześniejszych okazji dla studentów do wywierania bardzo publicznej władzy nad naszymi karierami i reputacją.”

„Moja samotna matka nie przełożyła mojego brata i mnie przez college i szkołę dla absolwentów przez 25 lat, żebym mogła być mierzona przez warzywo”, napisała.

To nie jest jedyna kampania McLaughlin związana z równością w klasie. Jest ona również częścią wysiłku o nazwie #MeTooSTEM, mającego na celu zwrócenie uwagi na historie o nadużyciach seksualnych w naukach ścisłych.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.