Alfried Krupp, syn Gustava Kruppa, urodził się w Essen, w Niemczech, 13 sierpnia 1907 roku. Po studiach inżynierskich w Monachium i Berlinie wstąpił do firmy ojca, Friedrich Krupp AG, która do I wojny światowej była największą niemiecką firmą zbrojeniową.
Krupp i jego ojciec byli początkowo wrogo nastawieni do partii nazistowskiej. Jednak w 1930 roku zostali przekonani przez Hjalmara Schachta, że Adolf Hitler zniszczy związki zawodowe i lewicę polityczną w Niemczech. Schacht zauważył również, że rząd Hitlera znacznie zwiększy wydatki na zbrojenia. W 1933 roku Krupp wstąpił do Schutzstaffel (SS).
W wyniku warunków Traktatu Wersalskiego rodzina Krupp została zmuszona do stania się producentami maszyn rolniczych po pierwszej wojnie światowej. Jednak w 1933 r. fabryki Kruppa rozpoczęły produkcję czołgów, co oficjalnie było częścią Agricultural Tractor Scheme. Budowali również łodzie podwodne w Holandii, a nowe bronie były opracowywane i testowane w Szwecji.
Podczas II wojny światowej Krupp zapewnił, że ciągłe dostawy czołgów, amunicji i uzbrojenia jego firmy dotarły do armii niemieckiej. Był również odpowiedzialny za przenoszenie fabryk z krajów okupowanych z powrotem do Niemiec, gdzie były one odbudowywane przez firmę Krupp.
Krupp budował również fabryki w krajach okupowanych przez Niemców i korzystał z pracy ponad 100 000 więźniów obozów koncentracyjnych. Należała do nich m.in. fabryka bezpieczników w Auschwitz. Więźniowie zostali również przeniesieni na Śląsk, aby zbudować fabrykę haubic. Szacuje się, że około 70 000 osób pracujących dla Kruppa zginęło w wyniku metod stosowanych przez strażników obozów.
W 1943 roku Adolf Hitler mianował Kruppa ministrem gospodarki wojennej. W tym samym roku SS zezwoliło mu na zatrudnienie 45 000 rosyjskich cywilów jako robotników przymusowych w jego fabrykach stali oraz 120 000 jeńców wojennych w jego kopalniach węgla.
Aresztowany przez armię kanadyjską w 1945 roku Alfried Krupp był sądzony w Norymberdze jako zbrodniarz wojenny. Oskarżono go o plądrowanie okupowanych terytoriów i odpowiedzialność za barbarzyńskie traktowanie jeńców wojennych i więźniów obozów koncentracyjnych. Dokumenty wykazały, że Krupp zainicjował zapotrzebowanie na pracę niewolniczą i podpisał szczegółowe umowy z SS, przekazując im odpowiedzialność za wymierzanie kar robotnikom.
Krupp został ostatecznie uznany za winnego bycia głównym zbrodniarzem wojennym i skazany na dwanaście lat więzienia, a cały jego majątek został skonfiskowany. Wraz z nim skazano i uwięziono dziewięciu członków zarządu Friedrich Krupp AG. Jednak Gustav Krupp, były szef firmy, został uznany za zbyt starego, aby stanąć przed sądem i został zwolniony z aresztu.
Do 1950 roku Stany Zjednoczone były zaangażowane w walkę z zimną wojną. W czerwcu tego roku wojska północnokoreańskie zaatakowały Koreę Południową. Uważano, że niemiecka stal była potrzebna do uzbrojenia na wojnę koreańską i w październiku John J. McCloy, wysoki komisarz w okupowanych przez Amerykanów Niemczech, zniósł ograniczenie niemieckiej produkcji stali do 11 milionów ton. McCloy rozpoczął również ułaskawianie niemieckich przemysłowców, którzy zostali skazani w Norymberdze. Należał do nich Fritz Ter Meer, dyrektor naczelny I. G. Farben, firmy, która produkowała truciznę Cyklon B do komór gazowych. Był on również komisarzem Hitlera do spraw uzbrojenia i produkcji wojennej dla przemysłu chemicznego w czasie wojny.
McCloy był również zaniepokojony rosnącą siłą lewicowej, antyzbrojeniowej Partii Socjaldemokratycznej (SDP). Popularność konserwatywnego rządu kierowanego przez Konrada Adenauera spadała, a badania opinii publicznej w 1950 roku wykazały, że miał on tylko 24% głosów, podczas gdy poparcie dla SDP wzrosło do 40%. 5 grudnia 1950 roku Adenauer napisał do McCloya list, w którym nalegał na ułaskawienie Kruppa. Hermann Abs, jeden z osobistych bankierów Hitlera, który zaskakująco nigdy nie był sądzony jako zbrodniarz wojenny w Norymberdze, również rozpoczął kampanię na rzecz uwolnienia niemieckich przemysłowców w więzieniu.
W styczniu 1951 roku, John J. McCloy ogłosił, że Alfried Krupp i ośmiu członków jego zarządu, którzy zostali skazani z nim, miały być zwolnione. Jego majątek, wyceniony na około 45 milionów, i jego liczne firmy zostały mu również przywrócone.
Inni, których McCloy postanowił uwolnić, to Friedrich Flick, jeden z głównych finansowych zwolenników Adolfa Hitlera i Narodowosocjalistycznej Niemieckiej Partii Robotników (NSDAP). Podczas II wojny światowej Flick stał się niezwykle bogaty dzięki wykorzystaniu 48.000 niewolników z obozów koncentracyjnych SS w swoich różnych przedsiębiorstwach przemysłowych. Szacuje się, że 80 procent tych robotników zmarło z powodu sposobu, w jaki byli traktowani podczas wojny. Jego majątek został mu przywrócony i jak Krupp stał się jednym z najbogatszych ludzi w Niemczech.
Decyzja McCloy’a była bardzo kontrowersyjna. Eleanor Roosevelt napisała do McCloy’a z pytaniem: „Dlaczego uwalniamy tak wielu nazistów? Washington Post opublikował karykaturę Herb Blocka przedstawiającą uśmiechniętego McCloya otwierającego drzwi celi Kruppa, podczas gdy w tle widać Józefa Stalina robiącego zdjęcie temu wydarzeniu. Telford Taylor, który brał udział w ściganiu nazistowskich zbrodniarzy wojennych, napisał: „Świadomie czy nie, pan McCloy zadał cios zasadom prawa międzynarodowego i pojęciom człowieczeństwa, o które toczyliśmy wojnę.”
Zaczęły krążyć pogłoski, że McCloy został przekupiony przez amerykańskiego prawnika Kruppa, Earla J. Carrolla. Według jednego z magazynów: „Warunki zatrudnienia Carrolla były proste. Miał on wyciągnąć Kruppa z więzienia i przywrócić mu jego własność. Wynagrodzenie miało wynosić 5 procent od wszystkiego, co uda mu się odzyskać. Carroll wydostał Kruppa na wolność, a jego majątek powrócił, otrzymując za swoją pięcioletnią pracę honorarium w wysokości, mniej więcej, 25 milionów dolarów.”
McCloy odrzucił te twierdzenia i powiedział dziennikarzowi, Williamowi Manchesterowi: „Nie ma ani jednego cholernego słowa prawdy w zarzucie, że zwolnienie Kruppa było inspirowane wybuchem wojny koreańskiej. Żaden prawnik nie powiedział mi, co mam robić, i nie była to sprawa polityczna. To była kwestia mojego sumienia.”
W ciągu kilku lat od uwolnienia firma Kruppa była 12. największą korporacją na świecie. Alfried Krupp zmarł w Essen, w zachodnich Niemczech, 30 lipca 1967 r.
.