On the morning of October 6, 1979, University of Miami trener Howard Schnellenberger powiedział swoim graczom, że ich gra przeciwko Florida A&M był ich przeciwników „Super Bowl”. Miami nie było notowane, ale nadal spodziewano się pokonać FAMU, historycznie czarny college i uniwersytet (HBCU) w Tallahassee. Dla Rattlers możliwość zagrania z tak wysoko notowaną drużyną jak Hurricanes była ogromnym przedsięwzięciem. Futbol w college’u był w pełni zintegrowany od prawie dekady (dopiero w 1972 roku każda drużyna futbolowa w Southeastern Conference wystawiła czarnego zawodnika). Jednak czołowe programy tamtych czasów unikały drużyn HBCU – Tennessee nie grało z Tennessee State, LSU nie grało z Grambling State czy Southern University, a FAMU żyło w cieniu Florydy, Florida State i Hurricanes. Była to strategia konkurencyjna opracowana podczas segregacji i zbudowana na strachu: główne uczelnie nie chciały ryzykować przegranej z HBCUs.
FAMU była filarem złotej ery futbolu czarnych uczelni: W latach 1945-1969, Rattlers poszedł 204-36-4 i wygrał osiem czarny college mistrzostw krajowych (w tym sześć w latach 50-tych) i 20 mistrzostw konferencji. W 1979 roku Rattlers, obrońcy tytułu mistrzów Division I-AA i zwycięzcy kolejnych mistrzostw kraju czarnych uczelni, byli prawdopodobnie najbardziej dominującym programem HBCU w kraju. W momencie rozgrywania meczu z Miami, FAMU było uosobieniem doskonałości czarnego futbolu, ale wpływ tego programu zanikł pod koniec XX wieku. Tymczasem Miami stało się jedną z dominujących drużyn w kraju, zdobywając cztery tytuły mistrza kraju w latach 1983-1991. Huragany, podobnie jak wiele innych programów o wysokim profilu, zaczęły rekrutować talenty, które podtrzymywały udane programy czarnych college’ów przez cały XX wiek.
FAMU wygrało ciasny konkurs, 16-13. Świętujący fani Rattlers paradowali na boisku po tym, jak kopacz Miami przepłynął 20-jardowy strzał chip szeroko lewego pionu. Według Sports Illustrated konto z gry, gracze uruchomiony trener Rudy Hubbard na ich ramionach „jazda w morzu pomarańczowych kasków i podniósł czarne pięści.” Chwalony zespół The Rattlers, Marching 100, bił w bębny w tle. To była ścieżka dźwiękowa triumfu. Fani świętowali wewnątrz stadionu przez godzinę po zwycięstwie. Jeden z graczy Miami powiedział Tallahassee Democrat, że FAMU miało „dobrą obronę, dobrych atletów, ale nie są oni naprawdę wyrafinowani.”
University of Kentucky profesor Derrick White opowiada wspomnienia z gry w Blood, Sweat & Tears, jego historii czarnego futbolu uczelnianego. Książka z mocą opowiada historię czarnych college’ów, jednocześnie rozpakowując skutki integracji dla czarnych społeczności sportowych.
Wielu Amerykanów uważało, że HBCUs są gorszej jakości edukacyjnej, więc osiągnięcia sportowe były sposobem na pokazanie wartości czarnego życia. HBCUs, jak mówi White w jednym z wywiadów, miały mniej zasobów materialnych. „Ale było to równoważone zasobami ludzkimi. Pracownicy wierzyli, że studenci mogą się uczyć. Pytanie brzmi: jak to udowodnić? Piłka nożna stała się naprawdę dobrym miernikiem. Produkowali dużą liczbę profesjonalnych sportowców, a to było wyznacznikiem ich jakości.”
Piłka nożna pomogła rozwinąć bogate wyobrażenie o czarnej tożsamości w tych społecznościach. Stał się sportową reprezentacją czarnej kultury, a sukces na boisku dawał możliwość równości, na i poza boiskiem.
Przy ich powstaniu, HBCUs były podstawą dla czarnych obywateli do tworzenia własnych politycznych, zawodowych i edukacyjnych sal jako środka przetrwania. Biali misjonarze i przywódcy religijni pomogli stworzyć pierwsze czarne szkoły w północnych stanach przed uchwaleniem Morrill Act w 1862 roku, prawa, które ustanowiło land-grant colleges i pomogło w tworzeniu czarnych kolegiów na całym Południu. Ustawa ta została rozszerzona w 1890 roku, aby zapewnić federalne finansowanie dla HBCUs na Południu, choć ich rozwój finansowy został ograniczony, gdy ustawa przyjęła segregacyjny język tamtych czasów. Instytucje te pozwoliły czarnym obywatelom przeciwdziałać najcięższym falom amerykańskiego rasizmu, zwłaszcza po tym, jak działania segregacyjne rozprzestrzeniły się jak epidemia na Południu w okresie Odkupienia i po decyzji Sądu Najwyższego z 1896 roku w sprawie Plessy przeciwko Fergusonowi. Historyk Rayford Logan, w książce The Betrayal of the Negro, opisał okres między Rekonstrukcją a pierwszą wojną światową jako „nadir amerykańskich stosunków rasowych”. Biorąc pod uwagę opór kraju wobec integracji, czarne szkoły wyższe stworzyły na swoich kampusach podobne warunki kulturowe jak ich białe odpowiedniki, w tym w swoich wydziałach sportowych. Był to wynalazek zrodzony z konieczności – czarnym obywatelom odmawiano dostępu do białych szkół.
W swojej książce „In Their Own Interests” z 1991 roku historyk Earl Lewis napisał: „Afroamerykanie odkryli, że choć nie zawsze mogli zabezpieczyć zakres pożądanych ulepszeń, mogli zacząć kształtować swoją własną rzeczywistość. W swoich wysiłkach zmodyfikowali język polityczny tak, że segregacja stała się kongregacją.” Czarne uczelnie stworzyły więcej czarnych lekarzy, sędziów i prawników niż jakakolwiek inna instytucja w Ameryce, a także wychwytują nasze największe dźwięki i rozwijają nasze najbystrzejsze umysły. Było to szczególnie prawdziwe w przypadku międzyuczelnianej lekkoatletyki. Sportowe zgromadzenia zrodzone z czarnych college’ów – studenci, trenerzy, czarna prasa i reformatorzy – pokazały, co można było osiągnąć dzięki autonomii. Futbol stał się przewodnikiem między HBCUs i czarnymi społecznościami oraz krytycznym źródłem czarnej dumy w XX wieku.
„Staram się nadać grom znaczenie wśród naszych ludzi”, John Hope, który trenował w Morehouse College, napisał do swojej żony w liście udokumentowanym przez biografa Hope’a, Leroya Davisa. „Sport uczy ich, jak rywalizować bez utraty szacunku do samych siebie. Jest to sposób na zdobycie odwagi i szlachetności.”
Pomimo nieodłącznych nierówności spowodowanych segregacją, czarne uczelnie i ich programy piłkarskie kwitły w środkowej części XX wieku. Morgan State zdobył cztery tytuły w ciągu siedmiu lat od 1943 do 1949 roku, przegrywając tylko osiem meczów w tym okresie. Trener Ace Mumford poprowadził Southern do trzech tytułów i rekordu 32-0-2 w latach 1948-1950. Pod Jake Gaither, Florida A&M stracił cztery razy w 58 meczach od 1957 do 1962 i wyprodukował kilka AFL i NFL profesjonalistów. Pod koniec wieku, czarne uczelnie zaprezentowały przyszłe gwiazdy NFL, takie jak Walter Payton z Jackson State, Jerry Rice z Mississippi Valley State i Steve McNair z Alcorn State, który zajął trzecie miejsce w głosowaniu na Heismana w 1994 roku. Doug Williams, absolwent Grambling, stał się pierwszym czarnym quarterback wygrać Super Bowl w 1988 roku z Washington.
Despite jego sukces, czarny college football istniał głównie poza uwagę białych instytucji i publiczności. Prasa rzadko, jeśli w ogóle, popchnął zespoły do głównego nurtu sportowego zasięgu. Futbol był sportem porządku, męskości, zwłaszcza wśród elitarnych college’ów na północnym wschodzie – „amerykańskim spektaklem”, jak twierdził kiedyś autor Michael Oriard – ale nigdy nie był punktem wyjścia dla czarnych Amerykanów do osiągnięcia równości.
Eric Roberts, dziennikarz sportowy dla Atlanta Daily World, wyjaśnił znaczenie wzrostu futbolu czarnych college’ów w wywiadzie dla Columbia University’s Black Journalists Oral History Project w 1971 roku. Powiedział, że sapał w czasach, gdy 20.000 ludzi zalewało mecz Howard vs. Lincoln. To, co widział, wykraczało poza futbol. „Nasze niebo i nasza chwała była … nie na Harvardzie, ale w Howard i Lincoln i na południu, gdzie Morehouse i Atlanta University i Clark i Morris Brown i Tuskegee i Alabama State i wreszcie Florida A&M i inne szkoły na zachód od Missisipi … wszystkie dołączyły do pasji czarny świat.”
Atletyczna chwała czarnych kolegiów zgasła w ostatnich dekadach XX wieku, co było produktem ubocznym federalnie nakazanej integracji po decyzji Sądu Najwyższego z 1954 roku w sprawie Brown v. Board of Education. Liczne programy rozpadły się pod ciężarem desegregacji, nie mogąc, według historii sportu White’a, nadążyć za zmniejszającą się pulą talentów, rekrutowanych przez bardziej znaczące programy o znacznie lepszych zasobach. HBCUs straciły swoje wpływy niemal z dnia na dzień. Trudno jest wiedzieć, czy te dni chwały minęły na zawsze.
Większość czarnych instytucji polega na dolarach federalnych za ponad połowę swoich rocznych przychodów. W 2019 roku American Council on Education brief od autorów w United Negro College Fund pokazał, że duża zależność od federalnych, stanowych i lokalnych zasobów sprawia, że szkoły te są podatne na spowolnienie gospodarcze i państwowe dezinwestycje w edukacji lub radykalne zmiany polityki. W tym tygodniu w Izbie Reprezentantów, ustawodawcy muszą głosować nad 255 milionami dolarów w obowiązkowych wydatkach dla HBCUs-nieprzyjęcie ustawy może wysłać wiele z nich w ruinę finansową.
Jemele Hill niedawno postawił w The Atlantic, że elitarni czarni sportowcy powinni uczęszczać do HBCUs, ponieważ „czarni sportowcy ogólnie nigdy nie mieli tyle władzy i wpływów, co teraz,” co „daje im dźwignię, jeśli tylko mogą być poruszeni, aby go użyć.” Andre Perry zapytał w The Hechinger Report: „Co by było, gdyby czarnoskórzy sportowcy w różnych dyscyplinach i na różnych poziomach korzystali ze swojej władzy zbiorowo?”. To prawda, jak mówi Perry, że „czarnoskórzy sportowcy mają ekonomiczną siłę przebicia i moralną przewagę, by zakłócić nierówności”. Są oni najbardziej widocznymi i najbardziej wykorzystywanymi członkami kompleksu sportów wyższych uczelni NCAA. Ale jest to zastanawiająca propozycja, aby zaoferować masową migrację z powrotem do tych instytucji jako utrwalenie jakiejś przyszłej sportowej chwały lub obietnicy ekonomicznego dobrobytu. Jakikolwiek kryzys, z którym borykają się obecnie czarne szkoły wyższe, nie może zostać naprawiony wyłącznie przez sport. Studenci tych instytucji są zanurzeni w historii czarnych ludzi w tym kraju. Potrzeba było całego czarnego zgromadzenia, aby zbudować te szkoły, aby nadać im tożsamość poprzez lekkoatletykę, i przekształcić je w edukacyjne potęgi.
To, co jest proponowane, jest ahistoryczne i nie osiąga celów założycieli tych instytucji. Złoty wiek czarnego futbolu college’u sugeruje, że najbardziej dynamiczni czarni sportowcy przylecieli do HBCUs i byli prowadzeni przez najlepszych czarnych trenerów w grze. Założyciele, którzy zbudowali te uczelnie, kierowali się misją dążenia do wolności czarnych, która nie może zostać zrealizowana, jeśli nie istnieje równość finansowa między pracownikami a pracodawcami. Taki argument podważa prawdziwą rzeczywistość tego, co mamy przed sobą. Jak możemy kłaść taki ciężar na barki czarnych nastolatków, którzy działają w systemie zaprojektowanym tak, aby utrzymać ich spłukanych i zniewolonych?
„Pytanie, które musisz zadać, brzmi: jak ci gracze mogą wykorzystać swój indywidualny talent, aby zmienić relacje władzy w sporcie uczelnianym, jak to jest obecnie zdefiniowane”, mówi White.
Pomysł ten nie kończy instytucjonalnej choroby, która utrzymuje kieszenie czarnych graczy puste, ani nie demontuje wadliwego systemu amatorstwa NCAA. Dopóki tak się nie stanie, każdy masowy ruch czarnych sportowców do czarnych szkół pod przykrywką potwierdzenia czarnej siły jedynie utrzymuje status quo. Dobrobyt nie jest obiecany. Wyzysk przez czarne ręce zamiast białych nie zmieniłby radykalnie paradygmatu atletyki w college’u ani nie przyniósłby tak potrzebnych państwowych i federalnych dolarów dla czarnych uczelni.
„Nawet jeśli wszyscy pojawiliby się w Grambling, stan Luizjana nie da Grambling więcej pieniędzy, ponieważ nagle mają cały talent futbolowy. Patrzysz na pomocnicze pieniądze wypracowane przez sport: telewizja, sprzedaż odzieży, sprzedaż detaliczna, sponsorzy, itd. To wciąż nie zmienia podstawowego faktu, że Grambling dostaje od stanu mniej pieniędzy niż LSU” – mówi White. „Każda czarna supergwiazda czy blue-chipper powracający do HBCUs nie naprawi niczego z tego.”
„Spędzasz tyle czasu walcząc o te małe kawałki dolarów, że ignorujesz fakt, że wszystkie te południowe stany, w szczególności, już stworzyły te kluczowe nierówności, które nigdy nie zostaną naprawione bez reparacji, z braku lepszego określenia,” kontynuuje White.
Czarny futbol akademicki stanowił część dźwięku i duszy czarnego doświadczenia w XX wieku. Rasa i rasizm zawsze będą częścią naszej narodowej tożsamości. Zamiast uciekać od tej rzeczywistości, czarne kolegia objęły ją i stworzyły centra kulturalne i domy dla obywateli, którym odmówiono dostępu do edukacji i możliwości sportowych.
Powrót do dominacji HBCU wydaje się nierealistyczny, biorąc pod uwagę obecny stan atletyki college’u. To, co musi zostać naprawione, to krajowe zrozumienie problemu praw obywatelskich, jakim jest wykorzystywanie nieopłacanej, głównie czarnej siły roboczej do pracy na rzecz tych szkół, oraz kłamstwo amatorstwa, które utrzymuje ten mechanizm w miejscu.
Tej zmiany nie da się osiągnąć poprzez podnoszenie kapitału społecznego i finansowego college’ów za pomocą tego samego nadużywania czarnych sportowców, które zawsze istniało, a nie wtedy, gdy państwowe i federalne finansowanie czarnych instytucji pozostaje niewystarczające. Czarny student i czarny sportowiec muszą być w centrum tej rozmowy. W końcu to o ich przyszłość toczy się gra. Jeśli tak się nie stanie, nadal będziemy zawodzić tych samych czarnych studentów, czarnych sportowców i czarne szkoły, którym rzekomo staramy się pomóc, a cykl rozpaczy będzie trwał nadal, ale z nową twarzą i nazwą.1721>