@joshconstine/12:34 pm PDT – 15 sierpnia 2012

Ludzie umierają próbując wyglądać cool. Próżność jest smutnym powodem, dla którego ludzie nie noszą kasków rowerowych. Więc dwie Szwedki postanowiły wynaleźć „niewidzialny kask rowerowy”. Udało im się, a produkt końcowy nie jest wykonany z przezroczystego pleksiglasu i nie ma technologii lightbending-stealth. W rzeczywistości nie jest to w ogóle kask.

Hövding to szybko napełniająca się poduszka powietrzna, która rozwija się z kołnierza na szyi, gdy ulegniesz wypadkowi. Oto jak to działa i film demonstrujący ten niesamowity, ale wciąż drogi wynalazek.

Niewidzialny kask rowerowy wykorzystuje zasilane akumulatorami akcelerometry i żyroskopy, które wykrywają typowe ruchy występujące podczas wypadku rowerowego. Wyzwalają one maleńki inflator gazowy, który natychmiast wypełnia helem nylonową poduszkę powietrzną. Poduszka tworzy wokół głowy użytkownika kaptur, który amortyzuje uderzenie o ulicę, samochód lub cokolwiek innego, w co się uderzy.

Produkt i firma o nazwie Hövding powstały jako praca magisterska z zakresu wzornictwa przemysłowego dwóch studentek, Anny Haupt i Terese Alstinat, na szwedzkim Uniwersytecie w Lund. Po pięciu latach badań i 10 milionach dolarów dofinansowania, teraz sprzedają niewidzialny kask rowerowy. Nie jest on jednak tani.

Hövding kosztuje 600 dolarów i działa tylko raz. Pojawiły się również skargi dotyczące projektu, a wczesna wersja miała problemy z zamkiem błyskawicznym.

Ale biorąc pod uwagę potencjalne rachunki szpitalne, i wiesz, ryzyko śmierci, może to być dobra inwestycja dla rowerzystów podążających za modą. Naprawdę powinieneś być po prostu pewny siebie i zdać sobie sprawę, że noszenie kasku rowerowego nie czyni cię niefajnym. Ale jeśli to zbyt wiele, rozważ przynajmniej Hövding.

{{title}}

{{date}}{{author}}

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.