Ktoś mi powie, że jest gdzieś oferowana klasa w college’u o nazwie Hype & Hyperbole: Literary Devices in Rap Music. Jeśli nie, i jeśli jesteś profesorem college’u szukającym nowych pomysłów, pokornie proszę o shout-out w twoim programie nauczania. Dzięki.
Hip-hop stanowi około 40% tego, czego słucham w tych dniach. (Obecnie kręcę: good kid, m.A.A.d. city.) W gimnazjum i liceum uczestniczyłem w programach twórczego pisania i w wolnym czasie pisałem tony opowiadań, sztuk teatralnych, skeczy, poezji i fantastycznych nonsensów. Lubiłem używać słów jako budulca. Później, kiedy zacząłem słuchać muzyki rap, zastanawiałem się, jak to się stało, że tak długo mi to zajęło – żyję dla sprytnego słowotwórstwa, zwłaszcza jeśli jest ono wykorzystywane do dostarczania treści. Pokażcie mi The Love Song of J. Alfred Prufrock, a ja pokażę wam całość „Runaway” Kanye. Oba są How to Use Juxtaposition to Make Your Point 101.
W ostatni piątek Eminem upuścił album, podczas gdy my odsypialiśmy długi weekend, więc usiadłem, żeby posłuchać podczas mojego ostatniego wolnego wieczoru. Ledwo przebrnąłem przez połowę utworu wprowadzającego, „The Ringer”, zanim sięgnąłem po telefon, żeby ustawić tekst w kolejce na Genius.
Pomiędzy mruczeniem potępień i oooh shits, zamrugałem żywym wspomnieniem z powrotem do istnienia: Miałam 12 lat, a moja mama i lampka nocna właśnie położyły mnie do łóżka. Miałam bardzo różowy, kwiecisty pokój – i gigantyczny czarny boombox na nocnym stoliku. Każdej nocy, przed snem, lubiłam włożyć płytę CD i słuchać jej na małej głośności, zanim zasnęłam. Uważałam to za nocną szkołę. Czasami była to rozmarzona, pełna miłości muzyka pop, z którą zaczynałem się łączyć (#puberty), ale zacząłem też słuchać bardziej dojrzałych piosenek od alternatywnych artystów rockowych i hip-hopowych, próbując dowiedzieć się, o czym mówią.
Pamięć, która dopadła mnie podczas słuchania „The Ringer”, to noc, kiedy w jakiś sposób zmusiłem mamę, żeby kupiła mi The Marshall Mathers LP. (Och, mamo. Bless. Nie miałaś pojęcia… Strona Wiki klasyfikuje ten album po części jako horrorcore. Na 200% nie powinienem był w ogóle słuchać tego albumu, ale w tym momencie oglądałem już South Park i horrory z lat 90-tych, więc… pranie? Eh, nadal mam problem z przebrnięciem przez homofobiczne/misoginiczne treści.)
W prawie ciemności, byłem pochylony nad bokiem mojego łóżka, tak abym mógł utrzymać głośność tak niską jak to możliwe i nadal słyszeć teksty. Jedną ręką trzymałem nuty albumu płasko na mojej szafce nocnej. Druga ręka trzymała latarkę w górze, a ja rzucałem ją na łóżko co kilka minut, aby pobawić się przyciskami utworów i uruchomić werset z powrotem.
Grałem i odtwarzałem każdą piosenkę, z szeroko otwartymi oczami, chichocząc i próbując jak cholera zrozumieć, co zostało powiedziane. W wieku 12 lat wiele odniesień przeleciało mi przez głowę, ale nie wszystkie. Byłem wystarczająco świadomy, aby wiedzieć, że używał przesady i wartości szokującej, aby powiedzieć kilka całkiem odważnych rzeczy – i grał w Tetris ze słowami w sposób, którego byłem absolutnie zazdrosny i zafascynowany.
Co myślę o sukcesie? Jest do bani –
Za dużo prasy, jestem zestresowany,
Za dużo cessu, depresja,
Za dużo zdenerwowania, to po prostu za duży bałagan
Chyba po prostu muszę się szybko wysadzić w powietrze (tak)
Wychowałem się szybko (nie), zostałem dobrze wychowany.
Cokolwiek powiesz, że jest źle,
Cokolwiek powiem, że jest dobrze.
Myślisz teraz o moim imieniu za każdym razem, gdy mówisz „cześć.”
Stałem się towarem, bo jestem W-H-I-
T-E, bo MTV było dla mnie takie przyjazne,
Nie mogę się doczekać, aż Kim mnie zobaczy! (x)
Nie dotarłem do reszty nowego Kamikaze Em’a; byłem zbyt zajęty odtwarzaniem mojej miłości do zabawy słowami. Nawet jeśli istniało to odkąd miałem 5 czy 6 lat, nie sądzę, żebym zdawał sobie sprawę z tego, jak zabawny może być język, dopóki nie zacząłem zwracać uwagi na ludzi, którzy uprawiali z nim magię poza książkami.
Hip-hop wymaga, żeby jego artyści byli magikami. Spójrzcie gdziekolwiek. Wczesne śpiewy A Tribe Called Quest. Funkowy spellwork unoszący się na szczycie utworu Busty. Sposób, w jaki Nicki Minaj wydaje się mówić językami, kiedy tylko ma na to ochotę.
Jestem wybredny w każdym gatunku muzyki; wiem, że jest mała lawina artystów rapowych, których mi brakuje. Mimo to, słyszałem metryczną tonę mądrych barów, które wyciągnęły ze mnie słowną reakcję za pierwszym razem, gdy je usłyszałem. Oto pięć z moich obecnych faworytów.
„Dark Fantasy” | Kanye West
My Beautiful Dark Twisted Fantasy (2010)
Plan był taki, żeby pić, aż ból minie,
Ale co jest gorsze – ból czy kac?
Fresh air, rollin’ down the window…
Too many Urkels on your team, that’s why your wins low!
2018 Kanye może być problematyczny, ale jego piąty studyjny album działa na około pięciu różnych poziomach. Dwie pierwsze linijki powyżej są jego całkiem solidnym podsumowaniem: Celebryta stawiający publiczne, filozoficzne pytanie o to, która rzecz powoduje największą szkodę: płaskie cierpienie, czy niezdrowa rzecz, której używasz, aby sobie poradzić, więc może cierpisz mniej? Picie i kac są w ten sposób na porządku dziennym – a jak pozbyć się kaca? Świeże powietrze, duh.
Podczas gdy komentuje, jak złagodzić ból, nazywa siebie odświeżającym dla gry rapowej. Widzi, gdzie wszyscy inni zawodzą i dostarcza trochę logiki: Jeśli masz zbyt wielu nieudaczników w swojej drużynie, pozostaniesz przegrany. Pamiętam, jak wracałem z zakupu tego albumu w Target – i przyjaciele, to dziecko lat 90-tych nie było gotowe na linię „Urkels/wins low/Winslow”. Instant classic.
„IV. Sweatpants” | Childish Gambino
Because the Internet (2013)
Top of the holy totem
R-r-r-rich forever,
Milion nie był kwotą
Mój ojciec posiadał połowę MoMA
i zrobił to bez dyplomu
Rok wolny, bez zasad
Trippin off of them toadstools
More green than my Whole Foods,
And I’m too fly, Jeff Goldblum!
Got a glass house in the Palisades – that AKA
White 'hood, white hood – O-KKK?
Nie pamiętam, kto mi powiedział o Gambino, ale ten kawałek był pierwszym jego, jaki usłyszałem. Całość to jeden zinger za drugim – nie skierowany do nikogo w szczególności – ale drugi wers to w zasadzie wielki, migający neon: „POSTARAJ SIĘ BYĆ MĄDRZEJSZY NIŻ TO GÓWNO. I LL WAIT.”
Odniesienia do narkotyków dotyczące jego „roku wolnego” z „brakiem zasad” są miłe, ale nie będę kłamał: linia „white 'hood/KKK” rozwaliła mój umysł na gorącą sekundę i jest to powód, dla którego ten utwór jest na liście. Czarny człowiek celebrujący zdobyte przywileje i jednocześnie powołujący się na Klan był ostatnią rzeczą, jakiej się spodziewałem. Dobrze, że lubię mieć dywan wyciągnięty spod mnie.
„Django Jane” | Janelle Monaé
Dirty Computer (2018)
Jane Bond – nigdy Jane Doe.
And I Django – never Sambo.
Black and white, yeah that’s always been my camo…
It’s lookin’ like y’all gon” need some more ammo!
I cut ’em off, I cut ’em off, I cut em’ off like Van Gogh
Now, pan right for the angle
I got away with murder, no scandal!
Cue the violins and violas…
Speaking of yanking the rug out from underneath, I didn’t know Janelle had bars! Powinienem był zwrócić większą uwagę na koniec „Q.U.E.E.N.”
Prawdę mówiąc, te linie nie są nawet największą atrakcją tego utworu. (Mam na myśli, oklaski dla „Let the vagina have a monologue.” Y’all, I live.) Wybrałam je, chociaż, ponieważ są bogate w treść.
- „Jane Bond – never Jane Doe” – Janelle odmawia bycia anonimową lub utraty tożsamości. Jest tak samo ikoniczna jak Bond.
- „And I Django – never Sambo” – Sambo jest/był slangiem dla czarnej osoby, która celowo zachowuje się głupio, aby zaspokoić rozrywkowe zachcianki białych ludzi. Myślę, że wszyscy wiemy, kim jest Django. Clear?
- Style-wise, Janelle’s zawsze nosił czarne i białe nici. Jeśli to jest jedyna rzecz, za którą ją wyzywasz, musisz się bardziej postarać.
- Jeśli nie rozumiesz linijki Van Gogha, doucz się. A potem się śmiej.
- Skandal i Jak uciec przed morderstwem to dwa szalenie popularne seriale stworzone przez Shondę Rhimes, potężną showrunnerkę, która została okrzyknięta twórczynią wysokiej jakości treści z udziałem osób kolorowych na i poza kamerą. Scandal, oczywiście, zakończył się na początku tego roku. I HTGAWM gwiazdy bardzo szczególny Viola.
„Institutionalized” | Kendrick Lamar
To Pimp a Butterfly (2015)
Oh shit, flow’s so sick, don’t you swallow it!
Bitin’ my style, you’re salmonella poison positive
I can just alleviate the rap industry politics
Milk the game up, never lactose intolerant.
Kendrick to mój ulubiony raper, kropka. Jest prawdziwy jak diabli, a do tego jest poetą. To Pimp a Butterfly jest albumem niepodobnym do niczego innego w nowoczesnym hip-hopie, a linie, które kocham najbardziej o nim, są pełne fantastycznych metafor, które generują obrazy bez wysiłku dla słuchacza.
Tutaj dostajemy zestaw odniesień do choroby i lekarstw. Po quipping, że jego przepływ liryczny jest zbyt „chory” do przełknięcia, Kendrick podwaja się i radzi, że każdy, kto próbuje go ukraść od niego znajdzie się testowanie „pozytywne” dla choroby w wyniku. Uważa również, że może wyleczyć gatunek z całej polityki B.S., ponieważ jest tak sprawny w rapowaniu, że mógłby „wydoić” grę i nie zostawić miejsca na nic innego, tak małostkowego.
Nie myli się. Nowy album, proszę, K Dot.
„APESHIT” | The Carters
Everything is Love (2018)
I’m a gorilla in the fuckin’ coupe, finna pull up in the zoo.
I’m like Chief Keef meet Rafiki – who been lyin’ „King” to you?
Pocket watchin’ like kangaroos
Tell these clowns we ain’t amused
’Nana clips for that monkey business,
4-5 got change for you.
Wiem, już o tym pisałem. Do diabła, jest sezon Panny, mogę wspominać Beyoncé jak często chcę… Fakty, ale „APESHIT” jest tak naprawdę na tej liście ze względu na jej odpowiednik.
Tutaj Jay daje nam menażerię odzyskanych wyobrażeń zwierząt. Goryle. Rafiki. Lwy. Kangury. Małpy. Inni raperzy ubiegający się o miejsce „Króla”. Ludzie śledzący, co wchodzi i wychodzi z jego kieszeni. To wszystko głupoty – „małpi interes” – więc Jay czuje potrzebę, aby dać im znać, że ma metaforyczne spinacze do bananów, aby się tym zająć, jeśli zajdzie taka potrzeba. (Ma również trochę „zmiany”, aby wydać na „4-5” – faceta udającego prezydenta – do którego odnosi się dalej w następnych taktach.)
Punktem zwierzęcej wyobraźni jest wzięcie zmęczonego, rasistowskiego tropu zrównującego kolorowych ludzi z małpami i przerzucenie go na wszystkich innych, przekształcając go w dziką, zaległą klapę. Wsuńcie to pod tytuł piosenki i motyw przewodni teledysku, a zdacie sobie sprawę, jak bardzo ta piosenka mówi o budowaniu czarnej kultury i dziedzictwa niezależnie od – a właściwie pomimo – białej kultury, która zamiecie całe to „małpie gówno” pod dywan na rzecz ładniejszej narracji. Mam co do tego uczucia.