Na wróżkowym przyjęciu Cakie dzieci zrobiły butelki z ich własnym wróżkowym pyłem do zabrania do domu!
Znalazłam kilka małych plastikowych butelek z małymi korkami w Yellow Moon craft supplies.

Wypełniliśmy kilka pustych słoików talkiem/pudrem dla dzieci, srebrnym brokatem i różowym brokatem. Brokat kupiłam w Paperchase i był wyjątkowo drobny i „mieniący się”, fantastyczny na wróżkowy pył, denerwujący do zbierania z podłogi 😉

Nabierały proszki łyżeczkami, a ja zrobiłam kilka szybkich, prowizorycznych lejków z papieru, żeby mogły przelewać swoje mikstury do butelek i potrząsać nimi!

Dzieci absolutnie pokochały ten stół i spędziły większość czasu przewracając zawartość słoików po całym stole, mieszając je razem rękami i posypując nimi siebie, trawę i siebie nawzajem. Nie trzeba dodawać, że nasz trawnik wciąż lśni ponad tydzień później! Ale świetna zabawa sensoryczna!

Oto małe ujęcie Mamusi i Cakie pracujących razem nad pyłem. Wzięła swoją BARDZO pełną butelkę i natychmiast posypała nią wszystkich swoich przyjaciół, „żeby latali!”

A ponieważ byli wtedy na trampolinie, technicznie rzecz biorąc, zadziałało. Magiczny pył!

Mnóstwo pomysłowej, niechlujnej, kreatywnej zabawy! Kocham ten dziewczęcy etap i cieszę się nim, póki trwa, co znając moją dziewczynkę może nie potrwać długo!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.